22 sierpnia 2012

Bardzo lazurowo tym razem

Oto lakier Essence Colour & go w nowej, pękatej buteleczce. Bardzo niebieski, lazurowy kolor o nr 128 let's get lost. Lakier ma jeden z najlepszych pędzelków, jakie do tej pory spotkałam, idealnie się nim maluje, jest wystarczająco szeroki z trochę cieniowanym włosiem na końcu, dzięki czemu jest bardziej precyzyjny. Nie lubię pędzelków grubo i płasko zakończonych i ten taki nie jest na szczęście :). Konsystencja nie jest lejąca się, to raczej średnio-gęsty lakier, ale maluje się naprawdę dobrze. Jest też mocno napigmentowany i kryjący, przy wprawie wystarczyłaby jedna warstwa, jednak dwie lepiej wg mnie wyglądają. Nie tworzy smug. Uwielbiam ten lakier za kolor i pozostałe zalety :)

Na paznokciach są dwie warstwy i top coat Seche Vite, dzienne światło, zdjęcia w cieniu.

Essence Colour & go, nr 128 let's get lost

6 komentarzy:

  1. WOW, śliczny kolor, takiego lazurowego jeszcze nigdzie nie widziałam :) I masz ładne paznokcie, zazdroszczę.
    Jutro powinnam być w naturze to może uda mi się znaleźć ten lakier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Madziula już napisała, że jeszcze u nas tych nowych buteleczek nie ma, ale mam nadzieję, że niedługo się pojawią, bo na stronie niemieckiego essence widziałam ciekawe kolory :)

      Usuń
    2. tylko limit bagażu w samolocie ograniczył mi zakupy nowych boskich kolorów :)

      Usuń
  2. Wydaje mi się że jeszcze nie znajdziesz bo to z nowej szafy essence, kupiony w Niemczech. Na nowe produkty w Polsce nadal czekamy ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, nie pozostaje mi nic innego jak czekać aż pojawią się u nas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny kolor już nie mogę doczekać się nowości:D

    OdpowiedzUsuń