Link do części poprzedniej: Filtry i ochrona przed fotostarzeniem część 1
Faktor
to oznaczenie stopnia ochrony przeciwsłonecznej. Jakie są oznaczenia na
opakowaniach kremów z filtrami? Najczęściej spotyka się: SPF, IPD i
PPD.
Ochronę przed UVB najczęściej określa faktor SPF lub IP (ang. Sun protecitive factor lub IP - fr. Indie de protection).
SPF
określa zdolność kosmetyku do ochrony tylko przed rumieniotwórczym
promieniowaniem UVB, czyli ogólnie mówiąc przed poparzeniem. Określa o
ile później pojawi się rumień, np. SPF15 oznacza, że jeśli normalne
rumień pojawiłby się po 20 minutach, to po zastosowaniu kremu z tym
filtrem pojawi się po 15x20min, czyli po 300min=5godzinach.
Teoretycznie, zaraz wyjaśnię dlaczego.
Ochrona przed UVA mierzona jest dwoma faktorami: IPD oraz PPD (ang. Immediate Pigmentation Darkening, Persistant Pigmentation Darkening). Dwie nazwy, bo są dwie różne metody określania efektów działania promieni UVA na skórę. Oba
faktory oznacza się przeprowadzając testy na ochotnikach, bezpośrednio
na ludzkiej skórze i opierają się na pomiarze pigmentacji lub rumienia
wywołanego pod wpływem promieni UVA.
IPD=100 oznacza 100% ochrony przed UVA, ale takie filtry nie istnieją, możliwa jest ochrona do 80-90%.
PPD=7 oznacza, że do skóry wnika 7 razy mniej
energii promieniowania UVA. Faktor PPD jest obecnie najbardziej
wiarygodnym współczynnikiem określającym stopień ochrony UVA. Najwyższe,
osiągalne obecnie wartości faktora PPD mieszczą się w granicach PPD
30.
Krem powinien chronić przed obydwoma
promieniowaniami UVA i UVB, dlatego
należy szukać w sklepach takich, które mają oznaczenie zarówno SPF, jak
i IPD i/lub PPD. Ja, na swoją twarz latem wybieram kremy z SPF 50+ i
jak najwyższym IPD, PPD. Na ciało nie schodzę poniżej SPF 30. Dlaczego
takie wysokie faktory? Ponieważ nie zależy mi na opaleniźnie, a na
ochronie przed starzeniem i poparzeniem. Nie jestem też pewna, czy
nakładam dostatecznie dużą ilość kremu z filtrem. Jeśli nałożę ten z
wyższym faktorem, ale mniej to tak czy siak, nawet jeśli ochrona
spadnie, to będę ją miała. O czym niżej..
![]() |
[źródło zdjęcia: na-telefon.org] |
Jak stosować kremy?
Kremy
z filtrem przeciw promieniowaniu UVA i UVB nie są jedyną możliwą
ochroną przed promieniowaniem słonecznym, ale dość znaczącą i wręcz
niezbędną, gdy w żaden sposób słońca nie możemy uniknąć. Są jednak one
skuteczne, gdy nałożymy ich odpowiednią i to wcale niemałą ilość na
skórę. Dlatego wspomniałam wyżej o teorii, ponieważ zazwyczaj nakłada
się dużo mniej kremu na ciało, niż należałoby. W rezultacie ochrona
przed promieniowaniem bardzo spada.
Aby uzyskać ochronę podaną na opakowaniu należy nałożyć 2mg produktu z filtrami na każdy cm2 skóry *[2], czyli po przeliczeniach:
na twarz i szyję należy nałożyć ok. 2-2,5 ml
na samą twarz ok. 1,5-1,8ml
Ogólnie patrząc, należałoby wklepać w cerę około połowy łyżeczki kremu! Ideałem byłoby nie nakładać na to niczego więcej, ale
jeśli musimy nałożyć podkład, to najlepiej nakładać go tak, by nie
zetrzeć filtru pod nim, wklepując go delikatnie. Na to idealnie byłoby
nałożyć puder mineralny, który sam w sobie stanowi ochronę przed
promieniowaniem i jest mineralną barierą odbijającą światło.
W
czasie intensywnego pobytu na słońcu korzystamy z kąpieli wodnych,
pocimy się.. filtr się ściera lub zmywa z ciała, dlatego dobrze jest
ponawiać aplikację kremu, np. po każdej kąpieli lub zwiększonym wysiłku
sportowym.
Ważne jest również to, żeby krem z
filtrami był fotostabilny, to znaczy, żeby filtry nie ulegały
rozkładowi pod wpływem słońca i cały czas chroniły. O stabilności
napiszę jednak następnym razem.

*[2] Biochemia Urody
Czekam na post o stabilności filtrów - bo to mnie bardzo interesuje :)
OdpowiedzUsuń