'Magia' na czerwone lakiery trwa. Dawno temu kupiłam przepiękny czerwony lakier z odrobiną maliny i srebrnymi drobinkami marki Flormar z serii True Color, nr 002 i używałam go namiętnie jak żadnego i zostało mi tylko połówka. Lakier przezwałam 'truskawką', ponieważ odcień czerwieni na myśl przywodziła mi soczyste, słodkie truskawki :) Zapobiegliwie chciałam kupić drugą buteleczkę na zapas, ale niestety okazało się, że już nie ma i nie będzie :(((
Na marne pocieszenie kupiłam więc dwa czerwone lakiery, jeden wydawał się kopią tej mojej truskawki, bo też czerwony i z drobinkami. W domu okazało się, że to jednak trochę inny lakier, bo mniej malinowy, ale na szczęście też bardzo ładnie wygląda na paznokciu. Drugi z kupionych jest kremem i czystą czerwienią, bardzo zbliżoną kolorem do Essie Aperitif..
od lewej: Flormar Supershine nr 15 i Flormar nr 404 |
od lewej: Flormar Supershine nr 15 i Flormar nr 404 |
Poniżej zdjęcia lakieru podobnego do mojej ulubionej truskawki, czyli Flormaru Supershine nr 15. Czerwień z mnóstwem srebrnych i różowawych drobinek. Mrrr... :)
Światło dzienne, dwie warstwy plus top Seche Vite.
Bardzo polubiłam lakiery Flormar. Za co? Za genialne rozprowadzanie się po paznokciach! Bardzo dobrze się rozprowadzają i od razu po nałożeniu pędzelkiem wygładza się powierzchnia lakieru! No, genialnie, mówię Wam. Poza tym szybko schną i dobrze się zmywają.
Ciekawi mnie, czy znacie tą markę i co z niej używacie?
I dlaczego lakiery? :)
Uwielbiam lakiery Flormara - za cene, za jakość za game kolorystyczną :) a ta czerwien z drobinkami mam i moj Tż twierdzi, ze wyglada jak farba plakatowka :)
OdpowiedzUsuńFakt i za cenę :) i kolory! :))
Usuńprzepiękny! uwielbiam czerwień na pazurze! a tutaj jeszcze te drobinki *.*
OdpowiedzUsuńZazwyczaj niechętnie podchodzę do drobinek, ale muszę przyznać, że z tą czerwienią wyglądają genialnie;)...chyba skuszę się na jakiś lakier z tej firmy, bo trudno w to uwierzyć, ale nie mam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna zastanawiam się nad lakierami z Flomaru - czas po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuń