tag:blogger.com,1999:blog-74539201857077806492024-03-05T07:20:29.174+01:00ZakosmetykowaneNailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.comBlogger87125tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-81272929870032144152015-07-14T11:03:00.000+02:002015-07-14T11:03:18.817+02:00Róż łososiowy czyli Semilac Pink BurlescaOto kolejny kolor od Semilac'a: 112 Pink Burlesca. Kolor nie jest oczywisty, ale właśnie takie lubię. To jasny ale dość intensywny róż, wpadający w łososiowe tony, w sztucznym świetle jest albo mocno różowy, albo nabiera odrobiny tonów czerwonych. To nowość od firmy na to lato 2015 i muszę powiedzieć, że bardzo udana, bo w stacjonarnym sklepie trudno było dostać, podobno bardzo rozchwytywany kolor :) Posiada drobinki, w większości różowe. Wspaniały kolor na lato i jak dla mnie jest w tej chwili małą odskocznią od nieśmiertelnych, ulubionych od dawna czerwieni...<br />
<br />
Na serdecznym palcu stempelek lakierem ciemnofuksjowym z płytki B. Loves Plates.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQJslIBwfkOvtvfpnWzCGyfgk6MIK1Njy_v1C3DEivJA7hO9ltuUBr4pLezoBX3XKYFCUtO1Zu_1Z0QbWCZzAr5p8_B_cj-owSGMeuWTD51aUawUvYCxklHGSUY7bUJgEJ0AHGhVu1lyXU/s1600/semilac+112+pink+burlesca+1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQJslIBwfkOvtvfpnWzCGyfgk6MIK1Njy_v1C3DEivJA7hO9ltuUBr4pLezoBX3XKYFCUtO1Zu_1Z0QbWCZzAr5p8_B_cj-owSGMeuWTD51aUawUvYCxklHGSUY7bUJgEJ0AHGhVu1lyXU/s640/semilac+112+pink+burlesca+1.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">semilac 112 - naturalne światło</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHyfPoXjyeUL8oMCxX3myDlf_JLjOcf4mFVOh-ZaRaZa7FoL6in44dJrjb-tmruRCnbEW2HDVeT4xnv-OIEhrFpQj3BV_vX9JxYQ0EAkjqfscXNN3PYWejwyrp-gEFCjcqh2qYw8KhJvbl/s1600/semilac+112+pink+burlesca+2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHyfPoXjyeUL8oMCxX3myDlf_JLjOcf4mFVOh-ZaRaZa7FoL6in44dJrjb-tmruRCnbEW2HDVeT4xnv-OIEhrFpQj3BV_vX9JxYQ0EAkjqfscXNN3PYWejwyrp-gEFCjcqh2qYw8KhJvbl/s640/semilac+112+pink+burlesca+2.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8000001907349px;">semilac 112 - naturalne światło</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU9TTr9iFoC7gF68FAKF2FPhLdASKzThbEOOJPDkg6pA766ylwbjhaE83ptXMRIwNsY4Q8d5nA8d7sz_NytR78vc_qccG-SH67vIeHk0PldDfaBvPAP2A-nHfZmTp5CmR8lNVurHkIqOR_/s1600/semilac+112+pink+burlesca+3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU9TTr9iFoC7gF68FAKF2FPhLdASKzThbEOOJPDkg6pA766ylwbjhaE83ptXMRIwNsY4Q8d5nA8d7sz_NytR78vc_qccG-SH67vIeHk0PldDfaBvPAP2A-nHfZmTp5CmR8lNVurHkIqOR_/s640/semilac+112+pink+burlesca+3.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8000001907349px;">semilac 112 - sztuczne, ledowe światło</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-30586688816517263642015-05-12T19:59:00.002+02:002015-05-12T19:59:18.585+02:00Semilac 025 i 103 - czerwony i fuksja<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Lakiery hybrydowe zawojowały świat manicure. Skusiłam się na własny zestaw do robienia manicure utwardzanego lampą. I na lakiery firmy Semilac. Manicure hybrydowy jest bardzo trwały, w zasadzie mam go na paznokciach do momentu, aż mnie zacznie denerwować odrost, co u mnie trwa około 1,5 do 2 tygodni. U każdego może być inaczej, w zależności od tempa wzrostu paznokcia. Mimo wszystko komfort pewności nieskazitelnego manicure jest niesamowity i wart pracy przy tym typie malowania paznokci.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Malowanie jest bowiem proste, ale nieco pracochłonne. Samo malowanie to przygotowanie paznokcia, leciutkie zmatowienie, odtłuszczenie <i>cleanerem</i>, położenie <i>bazy</i>, utwardzenie w lampie, nałożenie 2-3 warstw kolorowego lakieru, każdą warstwę osobno się utwardza, a na koniec kładzie <i>top</i>, utwardza i przemywa <i>cleanerem</i>. Od razu można włożyć rękę w słoik z gwoździami, jak pokazywała to na samym początku w swoich reklamach, pierwsza firma, która wprowadziłą ten typ malowania paznokci na rynek - Shellac.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zdejmowanie lakieru hybrydowego nie jest trudne, wymaga jednak nieco czasu. Najlepszą metodą, jaką znam to nakładanie na lakier fragmentu płatka kosmetycznego nasączonego acetonem, owinięcie kawałkiem folii aluminiowej, tak, żeby płatek jak najlepiej przylegał do lakieru, przetrzymanie w tej formie około 15-20 minut i zdrapanie resztek lakieru drewnianym patyczkiem. Lakier Semilac schodzi z paznokci w formie proszku (nie całej warstwy).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Poniżej jest porównanie dwóch kolorów lakierów hybrydowych Semilac: </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><i>025 Glitter Red</i></b> - przepiękna,mocna wersja czerwieni z niebieskawymi i srebrnymi iskierkami. Drobinki nie są nachalne, sam kolor czerwieni jest niezwykle kobiecym, czerwonym kolorem, takim nie za jasnym, i nie za ciemny. W sam raz. Uwielbiam!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
oraz</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<i><b>103 Elegant Raspberry </b></i>- kolor nieco podobny do Watermelon'a Essie, jednego z moich ulubionych kolorów na wiosnę i lato. To mocny kolor różowo-czerwony, w zależności od światła. W ciemnym pomieszczeniu będzie się wydawał prawie czerwony, natomiast w świetle odkryje w sobie ciemną fuksję. Wspaniały!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Poniżej zdjęcia w różnym oświetleniu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ91zu51npbo10mhj3WxCIWCE65q281TgPzqV4gbpKSRpdzNHMS7YoV57SHr3lYKd_JHcQOBTrHbhsWwgc0gPq4NILZreqUa8SopIMjTkoVjI6cGpZIceYwB2_QxWbKe8_x9y0pFJJBd_b/s1600/semilac_025_103_4cr.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ91zu51npbo10mhj3WxCIWCE65q281TgPzqV4gbpKSRpdzNHMS7YoV57SHr3lYKd_JHcQOBTrHbhsWwgc0gPq4NILZreqUa8SopIMjTkoVjI6cGpZIceYwB2_QxWbKe8_x9y0pFJJBd_b/s640/semilac_025_103_4cr.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">w tzw. słonecznym cieniu ;)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgolaHmom4_gLaYehLvAiDogIBf2hE85TtKxF-hR8gfnvxj4XgXn49xi5X4bsgyjjf6QZON1KGYdEmJVaD9DiWdLatHu6P_PQ-8vI4LfwxSGB-MRF-2dqOY3lDWzu2tJeMnrI6LwtJQQkvQ/s1600/semilac_025_103_1cr.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgolaHmom4_gLaYehLvAiDogIBf2hE85TtKxF-hR8gfnvxj4XgXn49xi5X4bsgyjjf6QZON1KGYdEmJVaD9DiWdLatHu6P_PQ-8vI4LfwxSGB-MRF-2dqOY3lDWzu2tJeMnrI6LwtJQQkvQ/s640/semilac_025_103_1cr.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8000001907349px;">w cieniu</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgogahJEafaiPizalEVxOtxuopjp7RP-jOIfVqb2A6hT5ZTRlVLMiSsDuMpFkZqBpgVWOHJHhCg5LvsIzMaiwFYUPJEdV6_mkiPBKTw2ETLccaZh3h8LtiiaMw5vd_SVrSJsAYR-On2ImMX/s1600/semilac_025_103_2cr.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgogahJEafaiPizalEVxOtxuopjp7RP-jOIfVqb2A6hT5ZTRlVLMiSsDuMpFkZqBpgVWOHJHhCg5LvsIzMaiwFYUPJEdV6_mkiPBKTw2ETLccaZh3h8LtiiaMw5vd_SVrSJsAYR-On2ImMX/s640/semilac_025_103_2cr.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8000001907349px;">w cieniu</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiQP0ldhdxeIUkR9x7eocQcdhuurOGdVDdyBtTdknJfAsroB_185CobsqXc_5RAnssD3v1MHlaCIP16yvcnfDLImclvUC9fri3rb9U1A8aw5ZUizpxIPVFOA18PwxdIipksQJMdOv-QLfG/s1600/semilac_025_103_3cr.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiQP0ldhdxeIUkR9x7eocQcdhuurOGdVDdyBtTdknJfAsroB_185CobsqXc_5RAnssD3v1MHlaCIP16yvcnfDLImclvUC9fri3rb9U1A8aw5ZUizpxIPVFOA18PwxdIipksQJMdOv-QLfG/s640/semilac_025_103_3cr.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">późnym wieczorem, na środkowych paznokciach 103, na małym i wskazującym 025</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHqeS3O2vqEu6sS0vjWJ_Ylja7EvFCmipWeHav_RRvAlLNK3oAWVHTD7IcWntiXZPUKtQa0fOBGJdwrmSdH-4qiZ4-HSDR-iQsyTuENGae3XOxJ0RwAjfeEuXThpE-DXdO2exgYFCkQd0E/s1600/semilac_025_103_5cr.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHqeS3O2vqEu6sS0vjWJ_Ylja7EvFCmipWeHav_RRvAlLNK3oAWVHTD7IcWntiXZPUKtQa0fOBGJdwrmSdH-4qiZ4-HSDR-iQsyTuENGae3XOxJ0RwAjfeEuXThpE-DXdO2exgYFCkQd0E/s640/semilac_025_103_5cr.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">w pełnym słońcu</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-31869422759991488152015-03-26T22:34:00.001+01:002015-03-26T22:36:12.680+01:00Rexona Women Maximum Protection<div style="text-align: justify;">
Po tym, jak Yves Rocher zastąpiło swój genialny antyperspirant na zwykły, niedziałający dezodorant, długo szukałam czegoś skutecznego, coś, co utrzymywałoby suchość pod pachami, delikatność, nienachalny zapach oraz poczucie pewności, że "tam" jest wszystko w porządku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
'Przeszłam' przez kilka dezodorantów i antyperspirantów, między innymi: nacięłam się na ten nieszczęsny dezodorant YR - nie wiem, co on robi, bo nawet zapachu mi nie trzymał.. Był też <i>Dermo Rassoul skin-moisturing deodorant, </i>który może i chroni, ale bardzo bieli ubranie..</div>
<div style="text-align: justify;">
oraz Ziaja Anty-perspirant 'Bloker', do którego nie nabrałam zaufania, bo raz niby działał, raz niekoniecznie i szukałam czegoś innego, czego będę naprawdę pewna w 100%..</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Aż w końcu znalazłam całkiem przypadkiem <b><i>Rexonę Women, Maximum Protection 48h Anti-Perspirant Deodorant </i>(</b>24,99 zł). Kupiłam i już po pierwszym użyciu byłam zachwycona. Umiarkowanie, żeby nie rozbudzać nadziei, że oto znalazłam wreszcie dobry produkt.. ale teraz, po kilku miesiącach używania mogę śmiało stwierdzić, że ten antyperspirant u mnie się sprawdza, a ja jestem zachwycona jego działaniem. Czuję się świeżo i pewnie - a o to mi właśnie chodziło!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1BoV9iTbKa0nt1BDfVHiX_vJYNU5tyEr6fyRo1d2Da1fBdyDWPStklYW2whTV2BpdeZzk9z_Gyw2l46x-YTzegcAlIVtRge5sCkkmw7VTKmg1khlCO8N64C9SRfeUcDYnRhTgAGMCEP3R/s1600/rexona_max_protection_z_opakowaniem2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1BoV9iTbKa0nt1BDfVHiX_vJYNU5tyEr6fyRo1d2Da1fBdyDWPStklYW2whTV2BpdeZzk9z_Gyw2l46x-YTzegcAlIVtRge5sCkkmw7VTKmg1khlCO8N64C9SRfeUcDYnRhTgAGMCEP3R/s1600/rexona_max_protection_z_opakowaniem2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJwg2iBfIvpbz93TC4n3Lsooj2IyoOrnJgXVEFluxr7qC3QE8C6mh3gXFmQNSz3FT7evnlcQ9uJ5JTVMIQVOtiedk9Ag3pS1T5UjQyJCE0NhFaHVDMdHL8ErZbaaHcIV8iVj7gQ4kiwyc9/s1600/rexona_max_protection_glowka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJwg2iBfIvpbz93TC4n3Lsooj2IyoOrnJgXVEFluxr7qC3QE8C6mh3gXFmQNSz3FT7evnlcQ9uJ5JTVMIQVOtiedk9Ag3pS1T5UjQyJCE0NhFaHVDMdHL8ErZbaaHcIV8iVj7gQ4kiwyc9/s1600/rexona_max_protection_glowka.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Preparat jest w formie kremu, który wyciska się, przekręcając dwa razy kółko na spodzie opakowania. Tyle preparatu wystarczy pod jedną pachę. Należy dobrze rozsmarować produkt cienką warstwą, to jest warunek do tego, żeby antyperspirant nie bielił ubrań. Na czarnych, bardzo ciasnych ubraniach może odrobinę być białego nalotu, ale naprawdę tylko trochę. Przy luźniejszych koszulkach problem w ogóle nie występuje. Ja mam takie odczucia, ale stosuję też antyperspirant nieco inaczej, niż firma zaleca. Firma proponuje mianowicie użycie produktu na noc. Aplikacja wieczorna ma zapewnić lepszy efekt, ponieważ aktywne składniki mają wtedy <i>"doskonałe warunki i pozwala (to) formule nadbudować silną warstwę ochronną na następny dzień"</i>. Takie użycie ma gwarantować skuteczność i ochronę przez cały następny dzień, nawet po porannym prysznicu. Firma jednak informuje, że Rexonę Maximum Protection można zastosować ponownie także rano. Ja stosuję tylko rano. Być może, gdybym stosowała wyłącznie na noc nie musiałabym się w ogóle zastanawiać ewentualnym jasnym nalotem na ubraniu, chociaż ta odrobina jakoś wcale mi nie przeszkadza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Skład z opakowania: <i>Cycopentasiloxane, Aluminium Zirconium Tetrachlorohydrex GLY, Dimethicone, Cyclomethicone, Cera Microcrystallina, Paraffin, Parfum, Silica, Sodium Starch Octenylsuccinate, Maltodextrin, Hydrolysed Corn Starch, Dimethicone Crosspolymer, BHT, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl ALcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Cinnamyl Alcohol, Citral, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool</i></div>
<div>
<br />
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTOVu00D_2J1KCADuvk_6d8Bj30cCLWTstSJ2YD96WSPABEnL4Vu66ujbRoEzkKX4l_O-6a6rehfETeNzgiXPEBfVTQB7mRMKuOuvlpEH4Ln9eVL9qw42if_SIbsXKKfnvJyMv1JQP-jLf/s1600/rexona_max_protection_z_opakowaniem.jpg" height="480" style="color: #0000ee; text-align: center;" width="640" /><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Antyperspirant spełnia moje wymagania, działa długo, solidnie i jestem go pewna. Nie podrażnia, nie szczypie. Delikatnie i świeżo pachną moje ubrania. Jedyną jego wadą jest to, że jest mało wydajny. Stosowany raz dziennie wystarcza na około półtorej do dwóch miesięcy. Półprzezroczyste, mleczne opakowanie pozwala na śledzenie ubytku i zaopatrzenie się w odpowiedniej chwili w następny egzemplarz. Użyłam już kilka sztuk, skóra nie przyzwyczaiła się do tego produktu, nadal działa. W Rossmannie pojawił się ostatnio taki sam produkt, o tym samym składzie, tylko bez napisu '48h' i o złotówkę tańszy.. Nie wiem, co planuje firma, ale ten nowy również działa :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ciekawa jestem z jakich antyperspirantów/dezodorantów jesteście najbardziej zadowoleni?</div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-34783788095797998302014-07-24T14:03:00.000+02:002015-12-20T19:58:13.479+01:00Manicure hybrydowy w salonie<b>Co to jest manicure hybrydowy?</b> <br />
<div style="text-align: justify;">
To szybkie kolorowanie paznokci specjalnymi lakierami, które nakłada się na paznokcie jak zwykły lakier, ale dodatkowo utwardza w lampie UV. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Manicure hybrydowy jest bardzo wygodny. Zwłaszcza wtedy, gdy wyjeżdżamy na kilka/kilkanaście dni i chcemy mieć cały czas piękne, naturalnie wyglądające, nienagannie zrobione paznokcie. Ogromną zaletą lakierów hybrydowych jest ich trwałość i niesamowity połysk na paznokciach oraz giętkość płytki. Wadą natomiast mogą być odrosty, których się nie uzupełnia, jak np. podczas noszenia paznokci akrylowych oraz nieco utrudnione zdejmowanie '<i>hybrydy</i>' - jak się ją określa potocznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Manicure hybrydowy nosi się w zależności od tego, jak szybko rosną nam paznokcie. Jeśli bardzo szybko, to też i szybko pojawi się odrost paznokcia przy jego nasadzie, który, gdy jest większy, może przeszkadzać estetycznie. Na swoich paznokciach hybrydę miałam najdłużej przez 2 tygodnie. </div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiahGN2yGnklfDaWTZPajUIPIVGACQXl4PCt5D5KzqcutD4otwWSGe8lZ0IcTXYbgv-6piIYhuNqE97z52tOFNvY5nxwAg-a1FsyY8ZU2EU32nH8_RVPUCz9zEScYpPJRPS16VogRbTcxqM/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiahGN2yGnklfDaWTZPajUIPIVGACQXl4PCt5D5KzqcutD4otwWSGe8lZ0IcTXYbgv-6piIYhuNqE97z52tOFNvY5nxwAg-a1FsyY8ZU2EU32nH8_RVPUCz9zEScYpPJRPS16VogRbTcxqM/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>manicure hybrydowy Shellac Wildfire + Beau</i></td></tr>
</tbody></table>
<b>Jak się taki manicure prawidłowo wykonuje? </b><br />
Opiszę na przykładzie mojej wizyty u manicurzystki. Zaczynamy od podstaw, czyli tradycyjnego manicure..<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po zmiękczeniu dłoni w wodzie z preparatem zmiękczającym i osuszeniu, pierwszym krokiem powinna być dezynfekcja dłoni. Manicurzystka powinna pracować w jednorazowych rękawiczkach. Zmiękczenie dłoni, a zwłaszcza skórek wokół paznokcia pozwoli na ich łatwe odsunięcie lub usunięcie, w zależności od tego, jak chcemy. Ja skórki w domu usuwam cążkami i tak też proszę o wykonanie w salonie. W tym celu na skórki dodatkowo zostaje nałożony preparat zmiękczający, a w ciągu kilku minut jego działania można opiłować paznokcie drugiej ręki :) Po opiłowaniu paznokci, czyli skróceniu i nadaniu odpowiadającego nam kształt ou raz usunięciu skórek, manicurzystka zazwyczaj nakłada na skórę dłoni peeling i wykonuje delikatny masaż, dla mnie zawsze za krótki :) Po zmyciu peelingu pod wodą i osuszeniu dłoni można w tym momencie nałożyć na wierzch dłoni odrobinę kremu, natomiast paznokcie będą dalej przygotowywane, już do manicure hybrydowego. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Aby lakier hybrydowy dobrze się trzymał płytki paznokcia, zdejmuje się z niego pilnikiem naturalny połysk, bardzo delikatnie go matując. Potem oczyszcza się i odtłuszcza paznokieć <i>Cleanerem</i>, przecierając bezpyłowym wacikiem. Na tak przygotowaną płytkę paznokcia nakłada się cienką warstwę <i>Base-Coatu</i>, czyli lakieru podkładowego i utwardza w lampie UV przez 2 minuty. Następnie nakłada się dwie warstwy lakieru kolorowego, każdą z nich utwardzając światłem ultrafioletowym. Ostateczną warstwą jest cienko nałożona warstwa lakieru <i>Top Coat</i>, którą po utwardzeniu przeciera się wacikiem bezpyłowym nasączonym <i>Cleanerem,</i> usuwając lepką warstwę dyspersyjną. Po tym przemyciu paznokcie ładnie błyszczą i już manicure gotowy!<br />
<br />
Jeszcze tylko po kropce olejku nawilżającego na skórki... i możemy zadziałać, jak w reklamie firmy <i>CND Shellac</i>, prekursora lakierów hybrydowych na rynku. W reklamie tej pokazywano mianowicie, że od razu po wykonaniu manicure klientka wkładała dłoń do wielkiego słoja wypełnionego metalowymi kluczami i mieszała w nim ręką, potem po wyciągnięciu pokazywała nienaruszony manicure :) Ja do gwoździ i śrubek rąk wkładać nie będę, ale wiem, że przynajmniej przez dwa tygodnie będę miała nienaganne pomalowane dłonie. Ważną cechą dla mnie osobiście jest to, że lakier hybrydowy jest na paznokciu giętki, a ponieważ mam miękkie paznokcie, to lakier 'pracuje' razem z paznokciem i dzięki temu nie pęka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Paznokcie pomalowane za pomocą lakieru hybrydowego wyglądają naturalnie, mają cienką warstwę hybrydy, jak po nałożeniu zwykłego lakieru, są bardzo lśniące i trwałe. Na tyle trwałe, że najlepiej zdjąć je u manicurzystki. Można i samodzielnie - mocząc w acetonie i delikatnie zdejmując pozostałości drewnianym patyczkiem, zwracając uwagę na to, aby nie zniszczyć płytki paznokcia, która w tym momencie jest miękka i łatwo ją uszkodzić. Jak się wie jak, to można zdejmować i w domu, jednak jeśli nie wiesz jak to zrobić, idź do manicurzystki. Szkoda zniszczyć własne paznokcie..</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Manicure który pokazuję na zdjęciach został zrobiony lakierami hybrydowymi firmy CND Shellac i wykorzystano tu fajny efekt łączenia dwóch kolorów, dzięki temu powstał nowy kolor, który bardzo mi się podoba. Pierwsza warstwa kolorowego lakieru to <i>Wildfire</i> - głęboka, klasyczna i przepiękna czerwień, która została złamana delikatnym, blado-mleczno-różowym lakierem <i>Beau.</i> Kolor przypomina mi nieco mój ulubiony <i>Watermelon</i> z Essie, ale nie jest taki sam, zresztą zobaczcie na zdjęciach:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO6VAA6Z3nPgcrU_5fBrgv7SLLPoauXad2kBL9cm_bCDxrOvGXCzJ46bQTQGNIXg0znYa_bCzkn6xHr95ZMv2xHsdQ22DYT1aOn3ZSNIvaIefYkIkTYsGMjMaUYeMHDDNSm0oJjVs7sQMN/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO6VAA6Z3nPgcrU_5fBrgv7SLLPoauXad2kBL9cm_bCDxrOvGXCzJ46bQTQGNIXg0znYa_bCzkn6xHr95ZMv2xHsdQ22DYT1aOn3ZSNIvaIefYkIkTYsGMjMaUYeMHDDNSm0oJjVs7sQMN/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>manicure hybrydowy Shellac Wildfire + Beau</i></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1dxR6G7rJW-ih0QCYHkLNquTHJUFJu2ttgDZ_Id5M3p0wtjfVw7Cl6bv34ooTfK7vUKfVPA8ufPnVgw5XH9o9BmSbXx41BljikwkxB6uLVqH_bcNyT0vh05QovcmuXjnz0saWEtgmzCP5/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau2.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>manicure hybrydowy Shellac Wildfire + Beau</i></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1dxR6G7rJW-ih0QCYHkLNquTHJUFJu2ttgDZ_Id5M3p0wtjfVw7Cl6bv34ooTfK7vUKfVPA8ufPnVgw5XH9o9BmSbXx41BljikwkxB6uLVqH_bcNyT0vh05QovcmuXjnz0saWEtgmzCP5/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_LGLgLEWVX3zqafKpw5BFIBKet423VP4rnNHuWJimNwFeHIFH67LFBOyWQ3h56vlhDfpFFIfEJ5APbm8WJvAgM87-OQnBiL4PG9SwZb1rUW7cBNwPf8na3b0QqcwG1BrP60huG8YLSHGC/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_LGLgLEWVX3zqafKpw5BFIBKet423VP4rnNHuWJimNwFeHIFH67LFBOyWQ3h56vlhDfpFFIfEJ5APbm8WJvAgM87-OQnBiL4PG9SwZb1rUW7cBNwPf8na3b0QqcwG1BrP60huG8YLSHGC/s1600/manicure-hybrydowy-wildfire-beau4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>na paznokciach: Shellac Wildfire + Beau</i><br />
<i>na wzorniku: <span style="font-size: x-small;"><b>35</b>.Essie 342 rose bowl, </span><span style="font-size: x-small;"><b>36</b>.Essie 63 too too hot , </span></i><i style="text-align: start;"><span style="font-size: x-small;"><b>19</b>.Essie 496 aperitif ,</span></i><br />
<i style="text-align: start;"><span style="font-size: x-small;"><b>20</b><i>.Essie 544 fifth avenue, </i><i><b>21</b>.Essie 57 forever yummy, </i><i><b>22</b>.Essie 27 watermelon</i></span></i> </td><td class="tr-caption"></td><td class="tr-caption"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-55952477440061579272014-06-23T17:00:00.000+02:002014-06-23T17:01:55.537+02:00beGlossy w czerwcu 2014<div style="text-align: justify;">
Znalazłam chwilkę czasu, który ostatnio znika mi w tempie straszliwym... więc pokażę, co znalazłam w czerwcowym pudełku beGlossy. Otworzyłam przed chwilą, chociaż pudełko dostałam kilka dni temu, ale dopiero teraz weszło w moje ręce.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUk_P-0WNt3pcxdYuiJWHEBFUk3VDk4Otlw68cPhtMjMbCKALl6GqlBd4j0Gq7iGRIzSnYg7GxHWauHaV62K0R7qkZXoEkbonuoNO5C-PIfpRliT-G9faALRlTuWTkR_DjRG9Gl4UP9psv/s1600/beglossy-czer2014.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUk_P-0WNt3pcxdYuiJWHEBFUk3VDk4Otlw68cPhtMjMbCKALl6GqlBd4j0Gq7iGRIzSnYg7GxHWauHaV62K0R7qkZXoEkbonuoNO5C-PIfpRliT-G9faALRlTuWTkR_DjRG9Gl4UP9psv/s1600/beglossy-czer2014.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Od razu powiem, że mi się podoba. I nie obyło się bez niespodzianki, ponieważ w pierwszej chwili myślałam, że dostałam różowiutki lakier do paznokci, który okazał się jednak <b>błyszczykiem do ust nr 16 Coralize Me od Pierre Rene</b>. Posiada on miękki aplikator, nabierający żel, który po nałożeniu na usta niestety się nieco klei, ale bardzo dobrze przylega i daje naturalny efekt nawilżonych ust. Nałożony na niepokryte niczym usta nie daje samodzielnego koloru, jedynie podkreśla ich naturalny kolor.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niemiecki <b>krem do rąk Kamill Hand&Nagelcreme intensive</b> jest w miniaturce, a taka postać jest świetna w podróży, więc się przyda. Krem ma bardzo intensywny zapach i lekką konsystencję. Dawno nie kupowałam nic tej firmy, wolałam rossmanowską Issanę, zwłaszcza ich krem Urea 5%, więc w sumie zobaczymy jak po dłuższym czasie się sprawdzi. Nieco drażni mnie zapach, bo wolę dużo delikatniejsze, ale może połączenie ekstraktu rumianka pospolitego, <i>bisabololu</i>, czyli czynnika z rumianku lekarskiego o bardzo silnych właściwościach kojących, łagodzących i przeciwinfekcyjnych, <i>persea gratissima oil</i> - czyli oleju z avocado oraz aloesu dobrze podziała na moje dłonie?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pudełku znalazłam też 50ml kremu <b>Olay Total Effects 7 in one - CC cream</b>. Kremy CC mają być w założeniu jeszcze bardziej wzbogaconą wersją kremów BB. Martwi mnie tylko niski wskaźnik SPF - 15, który chroni tylko przed promieniowaniem UVB... i żadnych oznaczeń ochrony przed UVA, która jest w sumie ważniejsza.. Krem ma dziwny zapach, ale lekką konsystencję. Zobaczymy co to jest za krem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oznaczenia o ochronie przed promieniowaniem słonecznym są natomiast na miniaturce <b>kremu La Roche-Posay serii Anthelios XL</b>. Krem ten charakteryzuje się SPF 50+ oraz PPD 42 - świetny krem na lato i nie tylko lato, pod względem ochrony. Ma wodnistą konsystencję, jest wodoodporny, bezzapachowy i bez parabenów. Jeśli się sprawdzi u mnie na co dzień, to możliwe, że zagości na dłużej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej zainteresowała mnie <b>maskara od Benefitu, they're Real!</b> ostatnio mocno przez nich promowana. Lubię maskary, bo kilkoma pociągnięciami sprawiają, że oko jest piękniejsze, a tym samym twarz jest bardziej wyrazista. Mam nadzieję, że ten tusz faktycznie wydłuża, podkręca i pogrubia rzęsy, jak to obiecuje :) Chciałabym, bo jakoś ostatnio nie mam szczęścia do maskar...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dużo w tym pudełku produktów, co mnie cieszy :) Zostały jeszcze trzy:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Clarena Caviar Slim Balm</b> - wyszczuplający balsam do ciała w tubce 30ml. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-weight: bold;">Absolute New York Perfecting Eyeshadow Primer</b> - baza pod cienie do powiek, nieznana firma, produkt ma być nieolejowy, zobaczymy jak się sprawdzi z Inglotem na przykład. Do tej pory najlepszymi dla mnie bazami pod cienie były, w tej właśnie kolejności: Lumene w tubce, ArtDeco w słoiczku oraz Urban Decay w tubce. Pozostałe bazy niestety nie zdawały egzaminów i były niepewne. Urban Decay też nie za każdym razem był pewnym produktem, natomiast dwie pierwsze bazy polecam z czystym sumieniem!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<b>Cień do powiek w kredce Sumita Beauty</b>. Miękka, naprawdę bardzo miękka kredka i cień w kolorze brudnoróżowo-brązowym. Ciekawy produkt tajwański.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Poza tymi produktami w pudełku znalazłam też książeczkę informacyjną o produktach La Roche-Posay z serii Anthelios XL oraz informacją o <a href="http://www.raknroll.pl/">fundacji Rak'n'Roll</a>, i akcji bezpłatnych badań znamion - więcej na stronie: <a href="http://euromelanoma.org/Poland">http://euromelanoma.org/Poland</a>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div style="text-align: center;">
Niedługo będzie mnie tu więcej, na razie się nie da...</div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki dla wytrwałych!</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-45503145796872209122014-05-08T22:29:00.000+02:002014-05-08T22:29:29.734+02:00Rimmel Salon Pro nr 713 Britpop<div style="text-align: justify;">
Tyle słyszałam zewsząd zachwytów nad lakierami Rimmel Salon Pro, że postanowiłam też jakiś nabyć i się pozachwycać :) Trafiłam jakiś czas temu na promocję w jednej z drogerii i kupiłam lakier w kolorze niebieskim o numerze 713 Britpop. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Szczerze mówiąc, to kolory tej serii Salon Pro jakoś niespecjalnie mnie zachwyciły, owszem są ładne, ale też nie ma w nich niczego ekstra, czego ostatnio szukam, po używaniu wielu zwykłych lakierów.. Z całej kolekcji najbardziej spodobał mi się właśnie ten niebieski lakier... kojarzy mi się z takim wieczornym, czystym niebem, po upalnym dniu, gdy z jednej strony gdzieś tam jest zachód słońca, a z drugiej mocno-niebieskie, przejrzyste niebo :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwjqQRXU08yLuZmqt-7Y7T-rHZ44dKUAbzHHHUrkO3yauVT7qN8IReNKOUYBEJNI7jFUF0MZdOg8VZUIptq-2CX7Ga0pgvAT3TV2yOok7Acyqnx2jWcYgDtC8My4bzSHfGhvqZFXTPZA2K/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwjqQRXU08yLuZmqt-7Y7T-rHZ44dKUAbzHHHUrkO3yauVT7qN8IReNKOUYBEJNI7jFUF0MZdOg8VZUIptq-2CX7Ga0pgvAT3TV2yOok7Acyqnx2jWcYgDtC8My4bzSHfGhvqZFXTPZA2K/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0AzNWu84mLnVtjPIQWCNnooA6Mxd8xnGmpAO-gwmZhyphenhyphen3YQ7v4glxzq-XLPViVNnNpiaFR85XYY9sjzYx75n2LydXcl3oOBzse4ogB8xYuwI1aoSepmkS7KvJ9mTDLL7Ymf8QHXLiwZREU/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0AzNWu84mLnVtjPIQWCNnooA6Mxd8xnGmpAO-gwmZhyphenhyphen3YQ7v4glxzq-XLPViVNnNpiaFR85XYY9sjzYx75n2LydXcl3oOBzse4ogB8xYuwI1aoSepmkS7KvJ9mTDLL7Ymf8QHXLiwZREU/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-3.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbPY3ED_kG_ltaVVvdt8erPUAKiP7z1RSO2YkqQ_ri9mfClOmfhxYMuGRIdTlPvqR_aWtAiV0cu4HoOMYg5LrJ3VFpovwSFD3V3VRKERcm02lru2gpcwJUFSVfh6Jm1PuFHcFu3yVgtdEP/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbPY3ED_kG_ltaVVvdt8erPUAKiP7z1RSO2YkqQ_ri9mfClOmfhxYMuGRIdTlPvqR_aWtAiV0cu4HoOMYg5LrJ3VFpovwSFD3V3VRKERcm02lru2gpcwJUFSVfh6Jm1PuFHcFu3yVgtdEP/s1600/Rimmel+Salon+Pro+nr+713+Britpop+-1.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Butelka ma szeroką nakrętkę, którą niezbyt wygodnie się trzyma, wolę odrobinę mniejsze. Natomiast pędzelek jest świetny, spłaszczony, szeroki i uformowany półkoliście na końcu. Gdyby był jeszcze lekko na końcu pocieniowany, to byłby idealny! Lakier niestety na moich paznokciach nie trzymał się długo, jakieś 2 dni z kawałkiem. Zmywa się dobrze.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Może macie jakiś inny kolor z tej serii, który Was zachwyca?</div>
<div style="text-align: center;">
Chętnie przyjrzałabym się bliżej :)<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-35523421297276307082014-04-30T23:52:00.001+02:002014-04-30T23:55:39.289+02:00Na przełomie Glossybox i beGlossy (marzec i kwiecień 2014) - moje wrażenia"Dwa słowa" o ostatnich dwóch pudełkach. Hurtem załatwię i będzie :)<br />
<br />
Marcowe pudełko ani mnie nie zachwyciło, ani nie zdołowało. Po prostu dotarło do mnie jak zawsze, czyli przyniósł mi je kurier. Znalazłam w nim takie oto rzeczy, które zdążyłam w większości już potestować sobie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj487fZyfhHJz7wYhMgcLtXxFG7idukuNA4_BA_HWMd2gxUeTGv0QBA49BiKyrtbiwxRIRRMuF_KBYSJFJPJNb8pi_QOSLpAfzPLzqXkpB71LzYDVyiXqMljeYtpEgsfaQctf1RcbIKh1RF/s1600/glossybox-marzec2014-all.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj487fZyfhHJz7wYhMgcLtXxFG7idukuNA4_BA_HWMd2gxUeTGv0QBA49BiKyrtbiwxRIRRMuF_KBYSJFJPJNb8pi_QOSLpAfzPLzqXkpB71LzYDVyiXqMljeYtpEgsfaQctf1RcbIKh1RF/s1600/glossybox-marzec2014-all.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Od lewej, wg tego, jak mi się ułożyły do zdjęcia:<br />
<ul>
<li style="text-align: justify;"><b><i>Nowa Colgate Max White One OPTIC</i></b> - całkiem przyjemna pasta do zębów, zawiera optyczne rozjaśniacze. Wg mnie jej głównym działaniem jest ścieranie osadów podczas szczotkowania, a nie jakieś optyczne, niebieskawe rozjaśniacze, ponieważ zawiera małe drobinki, wyczuwalne podczas mycia, które polerują zęby. Smak przyjemny i świeży.</li>
<li><div style="text-align: justify;">
<b><i>Calvin Klein woda perfumowana Downtown</i></b> - próbka, która mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła zapachem, ale też i nie odrzuca od siebie. Taki zapach na co dzień, ale bez większych emocji. Zwyczajnie, to nie mój zapach, mimo obecności fiołka i bergamotki :) </div>
<div style="text-align: justify;">
Dla zainteresowanych przepisuję co ma w sobie: nuta głowy: cytryna, bergamotka, neroli, śliwka, gruszka, nuta serca: gardenia, liście fiołka, różowy pieprz, nuta bazy: cedr, piżmo, wetiweria, kadzidło</div>
</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>Clarena Caviar Face Peeling</i></b> - drobnoziarnisty peeling do twarzy w żelu. Wyczuwalne drobinki, ale jest ich mniej niż w peelingu z Yoskine. Ładnie wygładza skórę, nie podrażnia i nie zabija zapachem. Jest całkiem ok.</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>SYOSS Keratin pianka do włosów</i></b> - jestem na nie. Pianka owszem, usztywnia włosy lekko, ale powoduje też to, czego bardzo nie lubię: włosy tracą miękkość i połysk, stają się tępe w dotyku, po nałożeniu pianki na mokre włosy i wysuszeniu miałam ogromne trudności z ich wyprostowaniem prostownicą. Jak dla mnie, beznadziejna jest. </li>
<li style="text-align: justify;"><i><b>The Body Shop Jagodowy żel pod prysznic</b></i> - tu nie ma co się rozwodzić, naturalny zapach, który polubiło wiele osób, a żel jak żel - myje ;) Zawiera niestety w składzie <i>SLS</i> i <i>Sodium Chloride</i>, na które zwracam uwagę, że mogą lekko przesuszać lub podrażniać wrażliwą skórę.</li>
<li style="text-align: justify;"><i><b>LIERAC Hydra Chrono+ Bogaty Krem Odżywczy</b></i> - przyjemny w stosowaniu, nie zapycha, warto na niego 'spojrzeć', dobrze nawilża, ma przyjemny zapach.</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>MITCHELL and PEACH Body Cream</i></b> - śmierdziel i tyle. Mimo wspaniałego składu i wzbogacenia go olejkami kwiatowymi, które pochodzą z posiadłości Mitchell’s w hrabstwie Kent, w Anglii - nie dałam rady go używać. Pachnie starą szufladą. Niewietrzoną. Fu. Cieszę się, że tego luksusowego kremu nie kupiłam sama, bo wydanie, uwaga: 180zł! na takiego śmierdziela nieźle by mi podniosło ciśnienie. Glossybox nieźle się sprawiło - wiem, czego mam nie kupować ;)</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
<div>
Kwietniowe pudełko przyszło już pod nową nazwą: beGlossy. Ma też nieco zmienione logo, mimo, że załoga podobno pozostała ta sama... </div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLOjBDxoIBOSc30aRe7LW8mrVyxtflS9oSlay4Rq5vwH7MngQ3z5GyQYcNuuo_7cq4Nk8T2gXY1sS6L5hCHnexsxBAAISvIe8AsHpUIMNmUFQKLEvgZlw8sAO-6Y9Tzn4z01nqNIENpOeE/s1600/beglossy-kwiecien2014.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLOjBDxoIBOSc30aRe7LW8mrVyxtflS9oSlay4Rq5vwH7MngQ3z5GyQYcNuuo_7cq4Nk8T2gXY1sS6L5hCHnexsxBAAISvIe8AsHpUIMNmUFQKLEvgZlw8sAO-6Y9Tzn4z01nqNIENpOeE/s1600/beglossy-kwiecien2014.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
I co tu mamy:</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;"><i><b>Aussie Miracle Recharge Colour</b></i> - mgiełka do włosów. Ma przyjemny, brzoskwiniowy zapach, ale nie wiem, co robi. Wg producenta ma nadawać blask i kolor farbowanym włosom (??). Można się nią spryskiwać podczas dnia, ma odświeżać włosy... taaak jakaś nowa moda ;) Niemniej jest lekka, mokra i ładnie pachnie.</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>COMPEED Sztyft przeciw pęcherzom</i></b> (prezent jako dodatek do 5 obiecanych produktów) - ciekawy produkt, nie wiedziałam, że jest coś takiego na rynku! Chętnie wypróbuję, ale o zgrozo, mam ostatnio same wygodne buty, hihi.... Sztyft ten jest przezroczysty, nakłada się go na skórę i ma to ograniczać ocieranie skóry, zapobiegając powstaniu otarć i pęcherzy. Na razie nie próbowałam jak działa, ale mocno mnie zaciekawił. Poszperałam w sieci i ma pozytywne opinie. Dodatkowo w pudełku znalazłam inny produkt tej firmy, plaster na pęcherze - rozumiem, że to na wypadek, gdybyśmy zapomnieli użyć sztyftu? ;)</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>See by Chloé eau fraîche</i></b> (również prezent)- próbka zapachu, bardzo świeży, jak to u Chloé. Zdecydowanie pasuje na wiosenne poranki. Nuta głowy: bergamotka, kwiat jabłoni, nuta serca: jaśmin, ylang-ylang, nuta bazy: piżmo, wanilia, drzewo sandałowe.</li>
<li style="text-align: justify;"><i><b>Dottore Cosmeceutici, Sensitore Aqua Sensitive</b></i> - płyn micelarny dla skóry wrażliwej. Całkiem dobry płyn, drogi jak na micel, bo kosztuje 90zł za 500ml. I nie pobił biedronkowego płynu micelarnego beBeauty, w którym jestem mocno zakochana <3 Ten jest w porządku, ale nie zmył wodoodpornego tuszu do rzęs (YSL Singulier waterproof), jak obiecuje producent, dlatego też sorrrry, ale zostaję przy beBeauty.</li>
<li style="text-align: justify;"><b><i>FM Automatyczna kredka do oczu</i></b> - coraz bardziej podoba mi się ta firma i jej produkty. Kredka o grafitowym odcieniu, miękka, podobna w działaniu do Avon'owskich kredek automatycznych z glitterem, które uwielbiam. Ta też jest bardzo fajna, dobrze się nakłada, trzymała się u mnie cały dzień, ma też bajer, zdejmowaną małą temperówkę na jednym z końców. </li>
<li style="text-align: justify;"><i><b>ISADORA Perfect Moisture Lipstick nr 47 Summer Red</b></i> - prześliczna pomadka! Mocno się ucieszyłam miniaturką pomadki, mocnoczerwonej, elektrycznej wręcz, przepiękny kolor, który nałożony delikatnie na usta i wklepany symuluje naturalny, swieży look. Uwielbiam!!!</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheBkxHRbHjqciUTXYaIHFOVBIBlgViCKnVsA8jOBp7NT6G7MsbAChdHZEHmSXfnY8Ewo-BPUH4SElgeDGZ7Hp7kJN1HN1Rjcm6-NZ2AohyPpSP8nq5xMIeQjR6aVCfi_0ViO4_u0irpM3p/s1600/beglossy-pomadka-isadora-summer-red.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheBkxHRbHjqciUTXYaIHFOVBIBlgViCKnVsA8jOBp7NT6G7MsbAChdHZEHmSXfnY8Ewo-BPUH4SElgeDGZ7Hp7kJN1HN1Rjcm6-NZ2AohyPpSP8nq5xMIeQjR6aVCfi_0ViO4_u0irpM3p/s1600/beglossy-pomadka-isadora-summer-red.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;"><i><b>IT'S SKIN Prestige Creme D'Escargot BB</b></i> - majpierw się ucieszyłam, wow w końcu prawdziwy, koreański krem BB i to w Glossyboxie.. znaczy w beGlossy ;) Niestety witki opadły po nałożeniu na twarz. Ten krem byłby naprawdę świetny, gdyby nieco krył.. Bardzo żałuję, że ma tak słabe krycie, bo konsystencja, wchłanianie i kolor są świetne! Niestety nie spełnia podstawowego założenia kremu BB - nie kryje niedoskonałości skóry, delikatnie ją tylko ujednolica, ale piegi widać ;) Dlatego też mam mieszane uczucia, ponieważ zawiera 21% śluzu ślimaka, a ten rewelacyjnie nawilża skórę, dodatkowo ma inne ciekawe składniki, bo jak producent twierdzi <i>"rozjaśnia przebarwienia oraz skutecznie walczy z niedoskonałościami skóry, w tym zmianami trądzikowymi i bliznami". </i>Niestety bardzo słabe krycie eliminuje ten krem do stosowania, gdy potrzebujemy mieć perfekcyjną cerę. Troszkę szkoda..</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Właśnie sobie poczytałam zachwyty o tym kremie BB. Ech, ja mam takie odczucia jak napisałam wyżej, ale pewnie dlatego, że naprawdę wiele kremów BB przetestowałam, a są najróżniejsze i każdy ma inne właściwości. Ten niestety mnie tak nie zachwycił, ale osobom, które do tej pory próbowały kremy BB z lokalnego rynku i nagle spróbowały prawdziwego - nie dziwię się, że zwariowały z zachwytu :)))</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPZLNWg9-TaetMGU0EObSixsSdJwxLT_Uf8wPVr0sVFm20TK6QsltZV0Pw5WliJHx63_Cyqv5yjkvdbJoi9sW4Ei-LiXmMk9rcnszb9I_aDOAk78b45fv8mX9bBGOCwDRHG4sioAzemPvJ/s1600/beglossy-it's+skin-krem+bb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPZLNWg9-TaetMGU0EObSixsSdJwxLT_Uf8wPVr0sVFm20TK6QsltZV0Pw5WliJHx63_Cyqv5yjkvdbJoi9sW4Ei-LiXmMk9rcnszb9I_aDOAk78b45fv8mX9bBGOCwDRHG4sioAzemPvJ/s1600/beglossy-it's+skin-krem+bb.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam wiosennie! Mam nadzieję, że będę na blogu szybciej niż kolejne beGlossy ;)</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-58452375543709801492014-02-20T10:40:00.000+01:002014-04-30T23:55:39.304+02:00Detektywistyczny Glossybox luty 2014<div style="text-align: justify;">
No baaardzo śmieszne. Otworzyłam paczkę od Glossybox, po pobieżnym przejrzeniu zawartości chwyciłam <i><b>Odżywczy Eliksir do paznokci La Manicure 7w1 od L'oreal</b></i> i posmarowałam nim szybko skórki wokół paznokci, grubo nałożyłam.. Już po chwili dotarł do mnie zapach acetonu, bardzo intensywny.. no co jest, przecież tak odżywki nie powinny <i>śmierdzieć</i>?! Jednym okiem spojrzałam na opakowanie, jak byk napisane jest, że eliksir, w dodatku odżywczy, to co to, nie olejek?? Nawet kropla olejku jest narysowana...</div>
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-size: x-small;">"Eliksir — mieszanina olejku eterycznego i nalewki roślinnej, bądź wyciąg roślinny na bazie spirytusu." </span><span style="font-size: xx-small;">[wg. <a href="https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCwQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FEliksir&ei=hcwBU--tGIT9ygO0sICgBA&usg=AFQjCNEb8fWcElekI5WZoYvqFsmeQJf7fw&sig2=xyJg6_roTtsZR3zqOsxekw&bvm=bv.61535280,d.bGQ">wikipedii</a>]</span></i></blockquote>
<div style="text-align: left;">
<span style="text-align: justify;">Spojrzenie drugim okiem na kartę informacyjną od Glossy nic nie wyjaśniło, bo </span><i style="text-align: justify;">'kuracja zwalczająca 7 oznak zniszczonych paznokci, formuła z olejkiem i witaminą E'</i><span style="text-align: justify;"> tylko mnie utwierdziła, że no... to powinien być olejek, ale dlaczego tak brzydko pachnie? </span><i style="text-align: justify;">Trzecim</i><span style="text-align: justify;"> już okiem ;) spojrzałam na opakowanie poszukując już bardziej intensywnie informacji, bo nałożona na skórki i częściowo na pomalowane paznokcie substancja zdążyła już podeschnąć odbarwiając mi mój krwistoczerwony lakier...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
Aha... '<i>nałóż serum jako bazę pod lakier lub samodzielnie. Szybkoschnąca formuła'</i>.</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
O matko!</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W rezultacie mam szybko i pięknie pomalowane skórki bezbarwnym czymś, o odbarwionym lakierze nie wspomnę...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co tam w całuśnym pudełku poza tym? :D<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVn1ZzPWLHB7XP1fmIhyVtpdLMX3JrtErM6M-cFHpVBf4Yh6SnfW9FQODIsEkNsaJEfn86k-G1xmRm0_GAPTHNdHKKDdUQuSwuQRr5nbbQi1oj0iNDO65RtrNaOTaJc9qU1ctKHSIgl7F6/s1600/glossybox-luty2014-all.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVn1ZzPWLHB7XP1fmIhyVtpdLMX3JrtErM6M-cFHpVBf4Yh6SnfW9FQODIsEkNsaJEfn86k-G1xmRm0_GAPTHNdHKKDdUQuSwuQRr5nbbQi1oj0iNDO65RtrNaOTaJc9qU1ctKHSIgl7F6/s1600/glossybox-luty2014-all.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Tusz do rzęs Aero Volume</i></b> w kolorze <i>Blackest Black</i> od Avon. Nie wiem jak oni w <i>cząsteczkach</i> tego tuszu umieścili powietrze?? <i>"tusz zawiera superlekką formułę z cząsteczkami wypełnionymi powietrzem"</i>... To niemożliwe jest, wg mojej wiedzy, ale może ja tam czegoś nie wiem.. ;) W każdym bądź razie firma się chwali, że coś takiego ma ten tusz, co powoduje jego '<i>superlekką formułę'</i> i uniesienie rzęs. Jak działa, to przetestujemy i zobaczymy.. ale od dłuższego już czasu drażnią mnie takie beznadziejnie nielogiczne i abstrakcyjne, marketingowe opisy kosmetyków... dla mnie to niepoważne i mało profesjonalne takie głupie wciskanie analfabetycznego kitu :-(<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd74r2p5SB2WwLV69-vt695_9M3S10vAYFLG3P5oKfV0TMm2By8IkS9aDpHhyphenhyphenbSaTmLe0rFN586YZlAwzGvmrAOw1KFNjYQFZ5JmQlU0HV8SEstN9EnptfCPTjQ3vl4LonOo16MlvnWm3B/s1600/tusz-Avon-AeroVolume.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd74r2p5SB2WwLV69-vt695_9M3S10vAYFLG3P5oKfV0TMm2By8IkS9aDpHhyphenhyphenbSaTmLe0rFN586YZlAwzGvmrAOw1KFNjYQFZ5JmQlU0HV8SEstN9EnptfCPTjQ3vl4LonOo16MlvnWm3B/s1600/tusz-Avon-AeroVolume.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5kYLKo2Go9IiSacXkeWRkbluKrmuKkbdGK7wmzTjDSQcPC7YbSvghXN0nry36jcfdkRWv39N711ZTAgeUHDZXgDbnMuzPEqmGBWOgqna9vAnPT5qEjwD7RUxezTISxuSY22429LGfyIo3/s1600/love-me-Green_organic-regenerating-night-face-cream.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5kYLKo2Go9IiSacXkeWRkbluKrmuKkbdGK7wmzTjDSQcPC7YbSvghXN0nry36jcfdkRWv39N711ZTAgeUHDZXgDbnMuzPEqmGBWOgqna9vAnPT5qEjwD7RUxezTISxuSY22429LGfyIo3/s1600/love-me-Green_organic-regenerating-night-face-cream.jpg" height="308" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Love Me Green Organiczny Regenerujący Krem do Twarzy na noc</b></i>, miniaturka produktu 15ml, krem z mleczkiem pszczelim działającym jako naturalny przeciwutleniacz.. w składzie widzę sporo olejków roślinnych, pachnie delikatnie. Całkiem przyjemny produkt i po jednej nocy krzywdy mi nie zrobił ;)</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnARERMwjEb0VNTgrlo3gOc_ybuM-mwPVVoV20eGXulbfEg7CfBuEXneR7gxIOroBTNY55YIsXccv8ufF_ItZTSGMHK0QjbLBcACGVH46WDBpzCXNAt0i_E4I3S3chE_vBANIkmCPEsuy/s1600/Taft-keratin-blow-dry-energizer-2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnARERMwjEb0VNTgrlo3gOc_ybuM-mwPVVoV20eGXulbfEg7CfBuEXneR7gxIOroBTNY55YIsXccv8ufF_ItZTSGMHK0QjbLBcACGVH46WDBpzCXNAt0i_E4I3S3chE_vBANIkmCPEsuy/s1600/Taft-keratin-blow-dry-energizer-2.jpg" height="240" width="320" /></a>Ta duża butla to <b>Taft - spray do włosów Keratin Complete Blow Dry Energizer </b>o mocy Extra Strong poziom 3, czyli po ludzku mówiąc, <i>prawdopodobnie</i> lakier do włosów :) Normalnie straszne tajemnice muszę w tym pudełku odkrywać... Napisane jest na 100%, że posiada keratynę i zapewnia utrwalenie do 48 godzin. Niemniej w liściku od zespołu Glossy sugerują, że karnawał <i>'to dobry czas, by przetestować spray do stylizacji włosów na ciepło'</i>. Lakier na ciepło? Tego nie znałam... Szybki rekonesans u wujka Google i muszę powiedzieć, że też zamącił. Ten sam produkt opisywany jest jako utrwalacz (czyli potocznie lakier) ale również jako produkt chroniący przed ciepłem suszarek, lokówek i prostownic. Szczerze? To już nie wiem co to jest.. na opakowaniu produktu nie ma słowa o ochronie termicznej. To spray, którym spryskuje się '<i>osuszone ręcznikiem'</i>, czyli wilgotne włosy, który ma utrwalać bez sklejania włosów. Czyli jednak działa jak lakier flexible, bez sklejania i uczucia hełmu. I wyczesuje się jak lakier... normalnie czuję się jak detektyw...<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWf84A_44rNWt0zjZOsrxjv93_vv_LGUieZx6FwO_IWgh-Fi1aPp0fxL8N-jsMPcIWQ-a46W_hn_ELWUY8UgTt3GeUrom-Zd3nuf-TD7P2y63uwjUt7R2sFMGy6ktODGBewNacD2bz1LX/s1600/Taft-keratin-blow-dry-energizer.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWf84A_44rNWt0zjZOsrxjv93_vv_LGUieZx6FwO_IWgh-Fi1aPp0fxL8N-jsMPcIWQ-a46W_hn_ELWUY8UgTt3GeUrom-Zd3nuf-TD7P2y63uwjUt7R2sFMGy6ktODGBewNacD2bz1LX/s1600/Taft-keratin-blow-dry-energizer.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirNeGmXkjPKbXnFw4SORFhpW20agyfxB_lVi4pcU7_n30HcoqyQGctJAQ4v6y9HpQH8wI_i2GeZli-a2AOKm-IOpKWGIF5QwmduAWRRguDVa4j3yUhSdZFcDQBgwTSGeJkclts9BoyY0OE/s1600/To%C5%82pa-mgielka-biale-kwiaty-sklad.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirNeGmXkjPKbXnFw4SORFhpW20agyfxB_lVi4pcU7_n30HcoqyQGctJAQ4v6y9HpQH8wI_i2GeZli-a2AOKm-IOpKWGIF5QwmduAWRRguDVa4j3yUhSdZFcDQBgwTSGeJkclts9BoyY0OE/s1600/To%C5%82pa-mgielka-biale-kwiaty-sklad.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b style="text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;">Tołpa Botanic z serii Białe Kwiaty, Orzeźwiający Tonik-mgiełka 2w1 - skład</span></i></b></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<b><i>Tołpa Botanic z serii Białe Kwiaty, Orzeźwiający Tonik-mgiełka 2w1</i></b>. Ma działać jak tonik i jest w sprayu. Na opakowaniu jak zwykle u tej firmy mnóstwo fajnych informacji :) Zapach dość świeży, kwiatowy i dość wyczuwalny. Zawiera ekstrakt z białych płatków róży stulistnej, jaśminu i stokrotki oraz wodę różaną.. Bardzo ciekawy produkt, dla mnie zastępnik wody mineralnej Uriage i Vichy.. Zobaczymy jak się sprawdzi, chociaż wizualizacja słowna przedstawiona przez firmę bardzo mi odpowiada: </div>
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-size: x-small;">'wyobraź sobie trzy białe kwiaty, ich delikatne płatki zrywane o świcie, a później jak przyłożone do skóry nadają jej gładkość. Poczuj ich zapach. Możesz nawet ulec ich działaniu, nie krępuj się.'</span></i></blockquote>
<span style="text-align: justify;">Mam wielką sympatię do firmy Tołpa, że nie mami bezsensownymi i nielogicznymi, marketingowymi inaczej opisami. Lubię ich podejście do opisu produktu, zawsze konkretnie, przejrzyście i na temat. Do tego na kobiece pragnienia wpływają emocjami i wyobraźnią. Czy tylko ta jedna firma wie, że u kobiety nie tylko seks zaczyna się w głowie, ale też i inne namiętności?</span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
:)<br />
Wasz detektyw,<br />
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-2301825961807376842014-02-16T13:32:00.000+01:002014-02-16T13:37:46.994+01:00Miniatury recenzyjne - oczyszczanie twarzy<div style="text-align: justify;">
Miniatury to seria krótkich recenzji, gdzie nie znajdziesz kwiecistych opisów od producenta, a wyłącznie moje własne odczucia po używaniu danego produktu. Zapraszam!
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP4dnt8NMDhNF2GDfQ_0mVvshp5Ew4l9JOUA5FA15_V-n65Ig_2nyzQKNaibmEBBAk16Audx2oaYaj4GkgcgD-m9sSecC-wkyC-M5oWuXA7pdWL3h76DtG4Xvmif08jvUYiJqgSsgquY7v/s1600/zel_do_mycia_twarzy_pure+calmille_YR.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP4dnt8NMDhNF2GDfQ_0mVvshp5Ew4l9JOUA5FA15_V-n65Ig_2nyzQKNaibmEBBAk16Audx2oaYaj4GkgcgD-m9sSecC-wkyC-M5oWuXA7pdWL3h76DtG4Xvmif08jvUYiJqgSsgquY7v/s1600/zel_do_mycia_twarzy_pure+calmille_YR.jpg" height="320" width="177" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Żel do mycia twarzy Pure Calmille Yves Rocher</i></b> - przejrzysty, o seledynowym kolorze żel do twarzy z rumiankiem do oczyszczania twarzy. Zaletą żelu jest to, że jest bardzo wydajny - wystarczył mi na 7 miesięcy, codziennego mycia przynajmniej 1x dziennie. Zaletą jest też zapach, delikatny, nienarzucający się, jakby kwiatowy.. ale mam wrażenie, że jednak nie do końca oczyszcza tak, jak potrzebuję. Robiłam różne testy i jednak, aby twarz z makijażem dobrze oczyścić po całym dniu intensywnego wystawiania jej na kurz i tę całą cywilizację, musiałam myć twarz tym żelem przynajmniej dwa razy. A ja wolę raz. Po jednym razie, wacik z płynem micelarnym nie był idealnie czysty. Dlatego też zaczęłam używać żel tylko rano, do zmywania zaspanej twarzy - tu się sprawdził bardzo dobrze, ponieważ był delikatny i nie ściągał cery. I tak, do porannego używania nadaje się jak najbardziej, natomiast jest za słaby do samodzielnego, dobrego oczyszczania skóry w makijażem.</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVByHSrIrnC0czIeDZU0wfUEkSMYu7-bmF8slV8LqcbN53Ts3b9w8aX-zNWTyhhDVyiVnleqdYILF7IZCaPY2BFARoji-aFNGYgXI6ZmNTETdvivHGJcU6lykn7cf6YnWLZaSEU_8zvhaW/s1600/Burts-Bees_deep-cleansing-cream.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVByHSrIrnC0czIeDZU0wfUEkSMYu7-bmF8slV8LqcbN53Ts3b9w8aX-zNWTyhhDVyiVnleqdYILF7IZCaPY2BFARoji-aFNGYgXI6ZmNTETdvivHGJcU6lykn7cf6YnWLZaSEU_8zvhaW/s1600/Burts-Bees_deep-cleansing-cream.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Burt's Bees Deep Cleansing Cream</i></b> dostałam od Madziuli w zestawie Essential Burt's Bees Kit, zawierającym miniaturki najlepszych produktów tej amerykańskiej firmy. Z całego pudełka, o którym pewnie jeszcze napiszę, najbardziej spodobał mi się produkt do oczyszczania cery. Jest w formie białego, gęstego kremu, który nakłada się na zwilżoną twarz i wmasowuje, po czym krem zamienia się w lotion, który niesamowicie dobrze i dokładnie oczyszcza skórę! Za każdym razem jestem pod ogromnym wrażeniem, jak można tak dobrze i za jednym zamachem wymyć twarz! Krem ten ma jedną cechę, która niektóre osoby może zniechęcić - ma w sobie chłodzący mentol, który jest dość intensywny i szczypiący w oczy. Ale wierzcie mi, efekt wart jest zachodu, a masować twarz można z zamkniętymi oczami (dodatkowy relaks ;)) Pilnować maniacko natomiast trzeba, żeby produkt nie dostał się w okolice oczu. Po umyciu, skóra jest miękka, rozjaśniona!, świetnie oczyszczona i taka świeża od tego mentolu, że mnie zachwyca to za każdym razem. Składniki są świetne, bo dużo tu różnych olejów i wyciągów roślinnych. Ze względu na chłodzący efekt krem oczyszczający świetny byłyby latem, ale go pewnie nie doczeka, bo ciągnie mnie do jego używania teraz i już martwię się, bo w Polsce nie ma tej marki, trzeba go kupować w UK lub USA. Polecam, <b>dla mnie genialny produkt!</b></div>
<br />
No masz miały być miniatury, a rozpisałam się ;)<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR0JMckmqtpoQ3RW_8ikJQvlybujTGlHfX0s3H9pdr3qb6VNGWb2_RjbU4PVgKjU8x_a2mBQQTZvFU8ftwWUO2OavwrRCRQiabFQemB8qfa8gl8t-SZwhOZBfU5UzP4fNroJWAEksZno2m/s1600/LRP-Effaclar_%C5%BCel-oczyszczaj%C4%85cy-cr.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR0JMckmqtpoQ3RW_8ikJQvlybujTGlHfX0s3H9pdr3qb6VNGWb2_RjbU4PVgKjU8x_a2mBQQTZvFU8ftwWUO2OavwrRCRQiabFQemB8qfa8gl8t-SZwhOZBfU5UzP4fNroJWAEksZno2m/s1600/LRP-Effaclar_%C5%BCel-oczyszczaj%C4%85cy-cr.jpg" height="320" width="222" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i style="font-weight: bold;">La Roche Posay, Effaclar Puryfing Foaming Gel nowa formuła</i>, to żel chyba wszystkim znany, ale przypomnę go dla tych, co przypadkiem zapomnieli. Żel do wrażliwych skór trądzikowych i tłustych. Ja takiej nie mam, ale lubię go od czasu do czasu użyć, ponieważ bardzo dobrze oczyszcza skórę i pozostawia na niej poczucie świeżości. Jest świetny gdy występują problemy skórne, bo łagodzi ich formę, a jednocześnie swoim dobrym oczyszczaniem powoduje, że niedoskonałości cery jest mniej. Potrafi wysuszyć i ściągnąć cerę, dlatego na moją normalną, czasem mieszaną, przesuszającą się okresowo skórę nakładam go rzadko i wtedy, gdy potrzebuję porządnego odświeżenia lub gdy pojawią się jakieś niedoskonałości. W moim domu używa jej osoba z trądzikiem młodzieńczym i jeśli używa codziennie i wytrwale, to trądzik naprawdę staje się mało widoczny. Jest silny, ale nie agresywny. Produkt wart polecenia, bo przecież...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>...dobre oczyszczenie skóry to podstawa pielęgnacji i przyczyna wielu skórnych problemów!</b></div>
</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjccDrT1QwCu6FFftizyyGD7nAecjHJiYi37q7jLHJmge5PJ6eI24i6ib2uJJvkGyno0tdHDOBuJQ-wEd8eeSHBwUk7VsLyWgPz9UIdtwxr9pVm-QF6iCZt74lyiGtHpd_iUMuhzug-_JNX/s1600/Jadwiga-%C5%BCel-oczyszczaj%C4%85cy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjccDrT1QwCu6FFftizyyGD7nAecjHJiYi37q7jLHJmge5PJ6eI24i6ib2uJJvkGyno0tdHDOBuJQ-wEd8eeSHBwUk7VsLyWgPz9UIdtwxr9pVm-QF6iCZt74lyiGtHpd_iUMuhzug-_JNX/s1600/Jadwiga-%C5%BCel-oczyszczaj%C4%85cy.jpg" height="320" width="136" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i><br /></i></b>
<b><i><br /></i></b>
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Jadwiga, Żel oczyszczający 10% z serii AHA</i></b> - żel kupiony na <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/09/relacja-z-targow-beauty-forum-spa.html">targach</a>, stosuję do oczyszczania cery wieczorem, przed nałożeniem na twarz kremu z kwasami. Wmasowuję dwie porcje w umytą skórę, zostawiam chwilę na zadziałanie i zmywam wodą. Czasem szczypie, czasem nie - nie wiem, od czego to zależy, ale za to dobrze oczyszcza pory, co widać w lustrze :) Wierzę, że pozwala lepiej wchłonąć w skórę kwasom nakładanym potem w kremie. Spotkałam ten żel również u profesjonalnej kosmetyczki, która właśnie w ten sposób przygotowywała moją cerę do eksfoliacji (złuszczania).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ten kosmetyk zawiera w sobie kwasy AHA, więc nie stosujemy go latem, ani podczas korzystania z solarium (brrr..)! Wymagane jest też nakładanie filtrów na twarz!</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilyBZhAB6ZHnLqEvVVli_IB3hf3HWizAajeNvxE0axNq0DdB5BpldoqocDy4pSauXh5s-nhm-7VeI9Q9kDqTnIEVCymoVaJAR7zfyLO_0rAnYcy_fZy6CpvNK4G6fWyrx3cquMBb06hZHw/s1600/BU-tonik-z-kwasami-aha-bha-cr.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilyBZhAB6ZHnLqEvVVli_IB3hf3HWizAajeNvxE0axNq0DdB5BpldoqocDy4pSauXh5s-nhm-7VeI9Q9kDqTnIEVCymoVaJAR7zfyLO_0rAnYcy_fZy6CpvNK4G6fWyrx3cquMBb06hZHw/s1600/BU-tonik-z-kwasami-aha-bha-cr.jpg" height="268" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zamiennie z tym żelem oczyszczającym stosuję też <a href="http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha-bha.html">tonik z Biochemii Urody</a>: <b style="font-style: italic;">Tonik z kwasami AHA/BHA 10%,</b> który zawiera 8% kwas mlekowy (AHA) i 2% kwas salicylowy (BHA). Nakładam na wacik, przecieram twarz, chwilę czekam na zadziałanie, co czuje się, bo pojawia się szczypanie, i zmywam wodą. OD RAZU! czuje się pod palcami wygładzenie cery, co jest niesamowite! Bardzo lubię ten tonik, świetnie oczyszcza, nie ściąga skóry, nie wysusza i w widoczny sposób wygładza cerę. Polecam! Uwaga o nieopalaniu i nieprzebywaniu na solarium, jak wyżej ;)</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-67251129602327437242014-02-07T00:24:00.000+01:002014-04-30T23:55:39.315+02:00Glossygox ze stycznia 2014<div style="text-align: justify;">
Trochę się nad tym boxem pozastanawiałam... Dostałam go jakieś trzy tygodnie temu i owszem, przy otwieraniu przesyłki nadal mam radochę ;) ale ... ale tym razem się nieco rozczarowałam dwoma produktami i postawą firmy..</div>
<br />
Oto pudełko ze stycznia:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdTfJWjO92bAkDeel9l9Tcjp6jIAw3rkwerz4-wJTYNf1-EUrkwM1kvQo4_-s-zfxMpYvPx85WRktUB55uyXLpcAPJ5NJKf4OL5c7ElZEQq9-_iGb4KJYV9MFp6obUe4vjcN9BGFKaP-CP/s1600/glossybox-sty2014.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdTfJWjO92bAkDeel9l9Tcjp6jIAw3rkwerz4-wJTYNf1-EUrkwM1kvQo4_-s-zfxMpYvPx85WRktUB55uyXLpcAPJ5NJKf4OL5c7ElZEQq9-_iGb4KJYV9MFp6obUe4vjcN9BGFKaP-CP/s1600/glossybox-sty2014.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
1. Bioliq Krem pod oczy 35+ przeciwdziałający procesom starzenia<br />
<div>
2. Pantene Pro-V Nature Fusion Oil Therapy Eliksir z olejkiem arganowym <br />
<div>
3. LIRENE Golden Charm balsam</div>
<div>
4. YASUMI Konjac Sponge</div>
<div>
5. Benefit The POREfessional</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Będzie więc na początek nieco krytycznie...</div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po pierwsze - nastolatką nie jestem i fajnie, że Glossy dba o moją skórę pod oczami, ale tym razem nieco się rozdrażniłam, bo kolejny krem pod oczy i w dodatku z krótką datą ważności (!) to gruba przesada. Mam z Glossy jeszcze poprzedni krem pod oczy, i jeszcze poprzednio-poprzedni na wykończeniu i kolejny ważny do... marca!? Krem pełnowymiarowy pod oczy zużywa się <u>kilka miesięcy</u> (u mnie to jakieś pół roku) i co teraz? Mam odstawić bieżący krem, żeby zacząć używać do marca, a potem go wyrzucić? To po co ja kupuję te pudełka, za przeproszeniem, żeby wyrzucać do kosza kosmetyki? Aż takiej fantazji nie mam i zwyczajnie jestem zła, bo to już nie pierwszy raz, gdy dostajemy kosmetyk z krótką datą ważności - daleko nie trzeba było szukać, w listopadzie dostaliśmy pełnowymiarowy szampon Schwarzkopf Professional ważny do końca grudnia. Żeby go zużyć, to trzeba byłoby nie tylko całą rodzinę i sąsiadów zaprząc do mycia nim włosów, ale wykąpać również okoliczne psy i koty... Chyba nie o to chodzi, prawda Glossy?? Zarówno firma oferująca takie kosmetyki z bardzo bliskim terminem ważności jak i Wy (załogo Glossybox) stawiacie się w niezbyt korzystnym świetle...</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Krem pod oczy 35+ przeciwdziałający procesom starzenia od Bioliq</b></i> może i jest fajny, nawet dostosowany do moich potrzeb, ale i tak czuję się, że nie postąpiono ze mną fair :(</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po drugie - bardzo <i>się cieszę</i> z kosmetyku dość drogiej firmy <i><b>Benefit The POREfessional</b></i>, ponieważ wypróbowałam tą maciupką próbkę (3ml) i nie byłam jakoś specjalnie zachwycona. A cieszę się, ponieważ nabyłam pewną wiedzę, czego ewentualnie mam <u>nie</u> kupować :) The POREfessional jest silikonową bazą pod makijaż, która ma ukryć pory i zmarszczki. Otóż tego nie robi, nie ukrywa rozszerzonych porów, zmarszczek też nie, więc nie bardzo wiem, czym tu się firma chwali... To zwykła baza pod makijaż, przedłużająca nieco jego trwałość i nic poza tym. A nie - jeszcze jedno - kosztuje bardzo dużo (ok. 159zł/22ml). Jeśli miałabym już wybierać bazę to wybrałabym bardzo fajną i tańszą, bazę wygładzającą z Sephory.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po trzecie - <i><b>LIRENE Golden Charm</b></i> to balsam, a w zasadzie bardziej żel nawilżający ze złotymi drobinkami. Miły gadget, wg mnie raczej na lato, niż na zimę, gdy ukrywamy ciało pod wełnianymi, ciepłymi swetrami... Zamysłem prawdopodobnie był karnawał, ale jak dla mnie produkt niezbyt teraz przydatny, poczeka do wiosny i lata.. Na dłoni przed rozsmarowaniem wydać kwadratowe drobinki brokatu, po lekkim rozsmarowaniu też widać (na zdjęciu) jednak po całkowitym rozsmarowaniu żelu efekt jest nikły, po prostu gdzieś ten brokat znika i prawie w ogóle go nie widać... coż, może rozbłyśnie w pełnym, letnim słońcu ;)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8NEGz1mwpwKG86YqB12-BOQlRMmP_Qx6i-4VdWkEneNZUWOE6eruvAFMXAGXiD23HNR1lLLcYAuvVFP1TKcyGS9UmA7U9srF6eWlh7m4JZ5QsEbuEfhyphenhyphen_wVmPufXm5sk3SzRzXMMtS0l/s1600/lirene-balsam-golden-charm.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8NEGz1mwpwKG86YqB12-BOQlRMmP_Qx6i-4VdWkEneNZUWOE6eruvAFMXAGXiD23HNR1lLLcYAuvVFP1TKcyGS9UmA7U9srF6eWlh7m4JZ5QsEbuEfhyphenhyphen_wVmPufXm5sk3SzRzXMMtS0l/s1600/lirene-balsam-golden-charm.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSFcfDRDUnhtmEvEDnDRiY41vFqxH7EMxlv34q_SGr732lQr7LARyMOgbaY_7cAr_1sZ74ycLqu84GLWudQlFtaOdCsIOV4eLPHvuv_LXln5ThRwQ_tiGwt_28mheMVfEgnZTPpXr_yshA/s1600/lirene-balsam-swatch.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSFcfDRDUnhtmEvEDnDRiY41vFqxH7EMxlv34q_SGr732lQr7LARyMOgbaY_7cAr_1sZ74ycLqu84GLWudQlFtaOdCsIOV4eLPHvuv_LXln5ThRwQ_tiGwt_28mheMVfEgnZTPpXr_yshA/s1600/lirene-balsam-swatch.jpg" height="428" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">LIRENE Golden Charm - kropka i gruba warstwa żelu na skórze</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="text-align: justify;">Po czwarte - kolejne dwa produkty są bardzo fajne i to one uratowały to pudełko. </span><i style="text-align: justify;"><b>Yasumi Konjac Sponge</b></i><span style="text-align: justify;"> (czyt. kondżak) czyli gąbka do pielęgnacji twarzy z korzenia rośliny o specyficznych właściwościach. Gąbkę znam już od jakiegoś czasu, kupowałam kiedyś na azjatyckim Ebay'u. Jest to forma twardej formy, porowatej, która po zamoczeniu zwiększa mocno swoją objętość i staje się lekko śliska. Bardzo dobrze masuje się nią twarz, delikatnie ją wygładzając. Skóra jest miękka i delikatna, niepodrażniona, ponieważ śliskość powoduje gładkie przesuwanie się po skórze. Lubiłam kiedyś, z przyjemnością korzystam i teraz :)</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCyVO67pwiiiN9Nt9gMZO-YOmhnIS-5ObERpxlAFprKX2rPVJttdq8uZpghx1NOGXtSUzk-4YwFndQRRD6XHo1UvZU0EH7tFj-rdhkZrq9COoIrUlApQyMl7SiAsuerR80jChQ9vn8DUzD/s1600/konjac.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCyVO67pwiiiN9Nt9gMZO-YOmhnIS-5ObERpxlAFprKX2rPVJttdq8uZpghx1NOGXtSUzk-4YwFndQRRD6XHo1UvZU0EH7tFj-rdhkZrq9COoIrUlApQyMl7SiAsuerR80jChQ9vn8DUzD/s1600/konjac.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>PANTENE PRO-V Nature Fusion Oil Therapy Eliksir z olejkiem arganowym</i></b> to polepszacz włosów z cennym olejkiem. Na pierwszym miejscu w składzie ma <i>Cyclopentasiloxane,</i> czyli silikon lotny, który po pewnym czasie wyparowuje samoistnie, który na włosach tworzy film (warstwę okluzyjną), przeciwdziałający nadmiernemu odparowywaniu wody (pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje włosy, czyli zmiękcza i wygładza. Włosy po zastosowaniu są sypkie i wyglądają lepiej, pachną też ładnie. Szukałam jakiegoś takiego produktu silikonowego, bo moje włosy lepiej wyglądają odkąd jedna z farb (Color&Soin) mi je mocno zniszczyła i przesuszyła..<br />
<br /></div>
</div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSaeJ-YDZCr3iosm9WSpKzsWEYsqPUG4jP22GUcaRKiS8ic318m4xhSGCn-hLbeo8bIRVlq0yAd4eNhAvBfOh1REP4_WW_kHrkqyb4fKmFwzUxrOyaWuz-C7GnE5mWYHn1sJsbEz4HVj7b/s1600/pantene-elixir.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSaeJ-YDZCr3iosm9WSpKzsWEYsqPUG4jP22GUcaRKiS8ic318m4xhSGCn-hLbeo8bIRVlq0yAd4eNhAvBfOh1REP4_WW_kHrkqyb4fKmFwzUxrOyaWuz-C7GnE5mWYHn1sJsbEz4HVj7b/s1600/pantene-elixir.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0QUhaqiOTSK23g7cAqvTjT0UAzxokJ5twdX8XD_MMxec9zxOI_W9n-Mv79Y6SGZgtCIhL7S9yT_ijn3UqLtbRqVIlVa0zTZ_MOhHHwn0iMMyWE3vahyphenhyphenL1WkXp-bvMkZmhnxPLrI_cUNN-/s1600/pantene-elixir-sklad.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0QUhaqiOTSK23g7cAqvTjT0UAzxokJ5twdX8XD_MMxec9zxOI_W9n-Mv79Y6SGZgtCIhL7S9yT_ijn3UqLtbRqVIlVa0zTZ_MOhHHwn0iMMyWE3vahyphenhyphenL1WkXp-bvMkZmhnxPLrI_cUNN-/s1600/pantene-elixir-sklad.jpg" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">PANTENE PRO-V Nature Fusion Oil Therapy Eliksir z olejkiem arganowym - skład</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję, że lutowe pudełko będzie fajniejsze. Chciałabym :)</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-24516411811582873162014-02-02T21:11:00.000+01:002014-02-02T21:11:13.011+01:00OPI M46 Get your number<div style="text-align: justify;">
<b><i>OPI Get your number</i></b> to lakier z kolekcji Mariah Carey o numerze M46. Jest to, jak to firma nazwała: <i>płyny piasek (liquid sand).</i> Piękny, niebieski kolor wzbogacony błyszczącymi drobinkami w kolorach niebieskich, zielonych, srebrnych, pomarańczowych i turkusowych, gdzieniegdzie widać odrobinę czerwonego i fioletu. Jednak błyszczące drobinki nie przykrywają podstawowego, lazurowo-niebieskiego koloru i razem bardzo im ładnie :) Jak go tylko kupiłam na <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/09/relacja-z-targow-beauty-forum-spa.html">ostatnich targach w W-wie</a>, to wieczorem, po powrocie do domu nie mogłam napatrzeć się na te migoczące drobinki w lakierze - są mega przyciągające!<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uwielbiam ten lakier, jest niezwykle udanym pod względem kolorystyczno-drobinkowym.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dwie warstwy całkowicie kryją paznokieć dając piaskowo-matowy efekt wzbogacony migoczącymi drobinkami. Dla przypomnienia osobom, które jeszcze nie miały piaskowych lakierów: piasków nie pokrywa się top coatem, ponieważ stracą one efekt chropowatości i matowości. Oczywiście można maznąć topem, ale wtedy będą wyglądały jak zwykły, błyszczący lakier... a tych jest mnóstwo, po co psuć taki ciekawy efekt?</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i>OPI Get your number</i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsxCI0J3zDQNyTSzuiBkguqiqpQKtdiMs85b-tm4mbPruVYG_HXIuhkOXeU9rD5NCEFn2nakeIUyjuBzUwr19p4SsLW7JwOed9qfD2bt-w37b-hyec08SlmJZv12-PkX8j9gBET6cVQjQ/s1600/OPI-M46-get-your-number_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsxCI0J3zDQNyTSzuiBkguqiqpQKtdiMs85b-tm4mbPruVYG_HXIuhkOXeU9rD5NCEFn2nakeIUyjuBzUwr19p4SsLW7JwOed9qfD2bt-w37b-hyec08SlmJZv12-PkX8j9gBET6cVQjQ/s1600/OPI-M46-get-your-number_1.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaeBOb32V5zhD6p75BcSP4kdTrlnk6azG3gsjDWiZhbJntamyecHqCyc_HOZ4Tq_lynLNL2ykmY_LKf0G44rmbbMVWQTVFDVLRBulY4NfnNKTaw8s7c8lyMpzOzfSBQpg3BdR1JBSdphYc/s1600/OPI-M46-get-your-number_3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaeBOb32V5zhD6p75BcSP4kdTrlnk6azG3gsjDWiZhbJntamyecHqCyc_HOZ4Tq_lynLNL2ykmY_LKf0G44rmbbMVWQTVFDVLRBulY4NfnNKTaw8s7c8lyMpzOzfSBQpg3BdR1JBSdphYc/s1600/OPI-M46-get-your-number_3.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbS6WVJ6wog-zUTP3Fa8iQBia8YMHzQHkJGVQJOfdv3C_M7vbqMjT77tgLz4wbC01WjolZ5iu1a5h9k-R_GVRCd7Y6_LbA4DHsc3yiX98KbuNb3-eCbRC_z80Kp8Ogf-n8jcDcuqBsoaA/s1600/OPI-M46-get-your-number_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbS6WVJ6wog-zUTP3Fa8iQBia8YMHzQHkJGVQJOfdv3C_M7vbqMjT77tgLz4wbC01WjolZ5iu1a5h9k-R_GVRCd7Y6_LbA4DHsc3yiX98KbuNb3-eCbRC_z80Kp8Ogf-n8jcDcuqBsoaA/s1600/OPI-M46-get-your-number_2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ten lakier nieodparcie kojarzy mi się z wakacjami i morzem... :)<br /><br /><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-65878169738268375042014-01-07T22:35:00.000+01:002014-01-07T22:35:22.885+01:00Moje Hity kosmetyczne 2013 rokuW <i>Moich Hitach 2013</i> chcę przedstawić Wam kosmetyki, po które najczęściej sięgałam w minionym roku, takie, które mnie zachwyciły i wybierając z wielu podobnych, właśnie te wybierałam, będąc pewna, że mnie nie zawiodą.<br />
<br />
Moich ulubieńców podzieliłam na kategorie. Oto one:<br />
<br />
<b>Kategoria PODKŁAD:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #a2c4c9;">Innisfree Eco Natural Green Tea BB Cream with green tea SPF25 / PA++</b><br />
<b style="background-color: #a2c4c9;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie używam podkładu już od kilku lat, natomiast doskonale zastępują mi go kremy BB. W tym roku najczęściej używałam kremu kupionego na Ebay'u: <i>Innisfree Eco Natural Green Tea BB Cream.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla mnie jest prawie doskonały, prawie - bo gdyby dotrzymywał na twarzy w niezmienionym stanie od 7 rano do 24 wieczorem, to byłby doskonały :) Ale który produkt tak ma? ;)<br />
Zalety: ma naturalne składniki i filtr, dobrze i wystarczająco kryje pozostając przy tym lekkim, ma jasny odcień beżu, wspaniale wtapia się w cerę i podkreśla jej piękno. Nie wchodzi w załamania skóry, nie podkreśla porów. Jest lekki w konsystencji i gładki w nakładaniu. Moja skóra bardzo go lubi! Wad nie ma, no, może poza jedną, trzeba go kupować za granicą.<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8urpqoycjsrbdjhxwWrprtU73TWBMBZuOtPDnvq8Wd4ecFFG3xJmbNffhFwSuHl4AanwwfAVcPfijtQS2h7Bw4mbx6858PY89mUvN86-lYMlpmaecThoXFcFWqz5D_Z6iDiZP8j07yr7_/s1600/bb-cream-innisfree.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8urpqoycjsrbdjhxwWrprtU73TWBMBZuOtPDnvq8Wd4ecFFG3xJmbNffhFwSuHl4AanwwfAVcPfijtQS2h7Bw4mbx6858PY89mUvN86-lYMlpmaecThoXFcFWqz5D_Z6iDiZP8j07yr7_/s1600/bb-cream-innisfree.jpg" /></a></div>
<br />
<b><br /></b>
<b>Kategoria KOREKTOR:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #a2c4c9; font-weight: bold;">Collection 2000 Lasting Perfection Ultimate Wear Concealer</span><br />oraz<br /><span style="background-color: #a2c4c9; font-weight: bold;">Everyday Minerals Intensive Fair concealer</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Działanie Collection 2000 poznałam właśnie w 2013 i bardzo mi ono odpowiada. Z tego, co widzę na blogach i yt też, więc nie tylko u mnie ma plusa. Mam najjaśniejszy odcień: <i>Fair 1</i>. Świetnie kryje, długo się trzyma, nie migruje na twarzy i ładnie rozświetla okolicę oczu. I do tego niedrogi, chociaż trzeba go ściągać z UK, lub kupować na aukcjach. </div>
<div style="text-align: justify;">
Miejsce ex aequo zajmuje drugi produkt, tym razem mineralny korektor w proszku. Jest to jeden z najbardziej kryjących i najlepiej trzymających się u mnie produktów tego typu. W dodatku jest jasny i doskonale wtapia się w skórę, przykrywając nawet mocniej widoczne przebarwienia. Uwielbiam go!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBKqtVy-6fvPb7-Ks2K0NiKdKlt1cQFcPS663WEFi33ChD5puZMkbexhrdpJ3iACjs26G3Ia5ngwQR7vt25gxB1A47rDJeZK2YLj8rH4uTcyocEe28so-mpqPgRtB3U6zF44wft9vNK-ID/s1600/everydayminerals-concealer.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBKqtVy-6fvPb7-Ks2K0NiKdKlt1cQFcPS663WEFi33ChD5puZMkbexhrdpJ3iACjs26G3Ia5ngwQR7vt25gxB1A47rDJeZK2YLj8rH4uTcyocEe28so-mpqPgRtB3U6zF44wft9vNK-ID/s1600/everydayminerals-concealer.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Kategoria PUDER:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #a2c4c9;">Laura Mercier Loose Setting Powder Translucent</b><br />
<b style="background-color: #a2c4c9;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Kupiłam na Truskawie i nie żałuję wydanych na niego pieniędzy. Ten sypki puder pięknie rozświetla skórę i powoduje, że staje się ona aksamitna i delikatna z wyglądu. Nie ma drobinek, odcień to jasny beż, bez różowych tonów, bez zapachu. Puder ten jest bardzo drobno zmielony, w dotyku bardzo delikatny, producent twierdzi, że zawiera talk stworzony na bazie najlepszego francuskiego kaszmiru i składnik odbijający światło. Ja widzę u siebie rezultat: delikatna, rozświetlona nienachalnie cera, która wygląda świeżo i na wypoczętą nawet po niekoniecznie przespanej nocy ;)<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUWr7lOacrT3mOlcHKt3-z8YBsU6_9KzZlTL1_8a8EC10dXt8w3I4JKZj4ODibDWrLKpDVbnLrzultdZzqk0iOWhRbDit9g6BvQrAxZWVzwAxqIscqv_ARsmAxZeKXJCJUXdIXiTyVeBo/s1600/laura-mercier-puder.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUWr7lOacrT3mOlcHKt3-z8YBsU6_9KzZlTL1_8a8EC10dXt8w3I4JKZj4ODibDWrLKpDVbnLrzultdZzqk0iOWhRbDit9g6BvQrAxZWVzwAxqIscqv_ARsmAxZeKXJCJUXdIXiTyVeBo/s1600/laura-mercier-puder.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Kategoria RÓŻ:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">Róż Kryolanu Glossy Rosewood</b><br />
<b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
W minionym roku na zmianę używałam kilka róży, m.in. Bell (bardzo dobry i tani!), MAC'a, Lancone i Clinique, ale pierwszeństwo oddaję różowi Kryolan w kolorze Glossy Rosewood, który otrzymałam i <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/01/glossybox-styczniowy-srebrna-edycja.html">pokazywałam w styczniowym Glossyboxie</a>. Pięknie wygląda na policzku, miękko się nakłada i jest dość trwały.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNhcBLK7-rBnbN5sxm9jaKibqsQ4SdAF3akCOmQ-908UeYB9d7e62v0kBxrVO6Sm18FcRnNz7s481SM0xyVWBo6QU1gBezqzG1KI2B_nxVckkuq6rOwehMJGSaAf1xdNzKp6bO6MlCgxpE/s1600/glossybox-sty2013-kryolan-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNhcBLK7-rBnbN5sxm9jaKibqsQ4SdAF3akCOmQ-908UeYB9d7e62v0kBxrVO6Sm18FcRnNz7s481SM0xyVWBo6QU1gBezqzG1KI2B_nxVckkuq6rOwehMJGSaAf1xdNzKp6bO6MlCgxpE/s640/glossybox-sty2013-kryolan-2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Kategoria BRONZER:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">W7 Honolulu</b><br />
<b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Ma bardzo ładny odcień brązu, doskonale pasuje do mojej bladej skóry. Nie jest pomarańczowy, ma chłodnawą tonację w kierunku neutralnej i jest matowy. Lubię go i jego niewygórowaną cenę :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Ten bronzer często jest porównywany z hitowym bronzerem BeneFitu o nazwie Hoola.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfzzEuBP412f2N2hVknpyybeV051zdICm8vc1aiCYibwAbLErjPCUV8FhI49lO2hupRucxakDrgTagERazOqGt9-qhOgXk045j0rLbcwEOtqGqZzjsoXYKeYx8M4jnNua1igAOUmp2ZkyI/s1600/w7-honolulu-blonzer.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfzzEuBP412f2N2hVknpyybeV051zdICm8vc1aiCYibwAbLErjPCUV8FhI49lO2hupRucxakDrgTagERazOqGt9-qhOgXk045j0rLbcwEOtqGqZzjsoXYKeYx8M4jnNua1igAOUmp2ZkyI/s1600/w7-honolulu-blonzer.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Kategoria TUSZ DO RZĘS:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #a2c4c9;"><b>Bourjois Mascara TWist up the VoluMe kolor 21 Black</b></span><br />
<span style="background-color: #a2c4c9;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Ten tusz podbił me serce w minionym roku, przebił dwóch ulubieńców: Nouveau Lashes Noir Mascara oraz YSL Mascara Singulier i znalazł się w czołówce najfajniejszych moich tuszy roku 2013. Przede wszystkim pięknie wydłuża i zagęszcza rzęsy oraz wspaniale je rozczesuje. Jest bardzo wygodny w użyciu, nie wymaga jakichś specjalnych zabiegów i niepotrzebnej ekwilibrystyki. Jeden raz maluję szczoteczką skręconą w spiralkę, potem jednym ruchem przekręcam trzonek i prostuję szczoteczkę. Drugą warstwę nakładam prostą, rozczesując rzęsy. Piękna czerń, dobrze rozczesane rzęsy, maskara długo się utrzymuje i nie osypuje. Świetny tusz i już!</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGeW6NXqs1xVAxd2t1PiQCSmKNJgJhfkmWs4QpoRuXV53zPjfrhiFqPKZihZIi4-HZPa66o2v-1tsbGSQt3IJ4FxDOFtCntTKJSO9YAyIwfFr1shDVDddmwJ-GuYj_zH-AOzoZfZVefZ2m/s1600/Bourjois-mascara+TWist+up+the+VoluMe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGeW6NXqs1xVAxd2t1PiQCSmKNJgJhfkmWs4QpoRuXV53zPjfrhiFqPKZihZIi4-HZPa66o2v-1tsbGSQt3IJ4FxDOFtCntTKJSO9YAyIwfFr1shDVDddmwJ-GuYj_zH-AOzoZfZVefZ2m/s1600/Bourjois-mascara+TWist+up+the+VoluMe.jpg" height="400" width="361" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>[źródło zdjęcia: <a href="http://www.bourjois.co.uk/">strona Bourjois UK</a>]</i></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b>Kategoria PĘDZEL:</b><br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">Hakuro H77</b><br />
<b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Pędzelek firmy Hakuro, który stosuję do delikatnego rozcierania cieni. Ma czarne włosie i okrągłą średnicę. Pędzelek zwęża się ku końcowi, jest miękki i delikatny. Rano potrafię zrobić nim często cały makijaż oka, jeśli korzystam z maksymalnie dwóch cieni i efekt ma być bardzo delikatny i naturalny.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhT8R-YSa6BJMs3f9-cQkcDup7j4Q4g8ItDIDL1OqhQ_ZjwaZk6DZ3s-aZk49Wl7Vpem2KJQw6l3_TTgR6XKACHPnGDRRYe8rPnivqgJWAgBYZl_BA5CrL5XgYDc4fUc8RchLV7iAvFTOD/s1600/p%C4%99dzel+hakuro+h77.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhT8R-YSa6BJMs3f9-cQkcDup7j4Q4g8ItDIDL1OqhQ_ZjwaZk6DZ3s-aZk49Wl7Vpem2KJQw6l3_TTgR6XKACHPnGDRRYe8rPnivqgJWAgBYZl_BA5CrL5XgYDc4fUc8RchLV7iAvFTOD/s1600/p%C4%99dzel+hakuro+h77.jpg" height="361" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">[źródło zdjęcia: <a href="http://makeupbox.pl/">strona makeupbox</a>]</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<b>Kategoria CIENIE DO POWIEK:</b><br />
Niezmiennie od jakiegoś czasu moją ulubioną paletką jest:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #76a5af;"><b>KIKO Color Ferev Eyeshadow Palete nr 01 Unexpected Rosy Taupe</b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niesamowite są te cienie i tyle. Przepiękne, najcudowniejsze i najukochańsze kolory jakie kiedykolwiek widziałam, cienie świetnie się nakładają, super blendują i wspaniale uzupełniają. Kocham miłością pełną! <3</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2TZGenRXCjcemWPrq9d20VC60jBlDREvYIISvYqAcsT0Xhh5I8YKAFc_LFDgjLyl4pc9IaONqxTNUKKm-5Pa4Pwx3WfCb38qj9L0yFqKKj3coSokV28A1KrfNHbHEYxZjhJnGlfqwJ_-I/s1600/KIKO-Eyeshadow+Palete+nr+01+Unexpected+Rosy+Taupe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2TZGenRXCjcemWPrq9d20VC60jBlDREvYIISvYqAcsT0Xhh5I8YKAFc_LFDgjLyl4pc9IaONqxTNUKKm-5Pa4Pwx3WfCb38qj9L0yFqKKj3coSokV28A1KrfNHbHEYxZjhJnGlfqwJ_-I/s1600/KIKO-Eyeshadow+Palete+nr+01+Unexpected+Rosy+Taupe.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Kategoria KREDKA/EYELINER:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">Avon Eye liner Glimmerstick diamonds w kolorze smokey diamond</b><br />
<b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Może i nie przepadam za tą firmą, ale niektóre produkty mają świetne. Jednym z takich produktów jest właśnie ta wysuwana kredka w kolorze ciemnoszarym z delikatnymi drobinkami.Drobinki nie są nachalne, kredka jest miękka i świetnie wygląda na powiece. Uwielbiam ją. Mam wszystkie kolory, ale ten wspomniany lubię najbardziej!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9bTNe6t-0XxUSzYMG0feOWZEsPcp7P0gMCwVCdXu_CTeeEpo9uT3I0dnxuXZTostIpQ23VJG7Fsv20DetBNFJXebuaWy70mHgVM05pywTVFLScaR4ccT76oMl1ySvFR2S02QUC0I1qn2d/s1600/kredka-avon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9bTNe6t-0XxUSzYMG0feOWZEsPcp7P0gMCwVCdXu_CTeeEpo9uT3I0dnxuXZTostIpQ23VJG7Fsv20DetBNFJXebuaWy70mHgVM05pywTVFLScaR4ccT76oMl1ySvFR2S02QUC0I1qn2d/s1600/kredka-avon.jpg" /></a></div>
<br />
<b><br /></b>
<b>Kategoria POMADKA/BŁYSZCZYK:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">Chanel Rouge Coco w kolorze 09 Organdi Rose</b><br />
<b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Uwielbiam ją, leciutko (ale dosłownie o włos) wyprzedziła drugą moją ulubienicę lat poprzednich Guerlain Rouge G Betsy B62. Pomadka Chanel doskonale się nakłada, trzyma się ust długo, nie rozmazuje, świetnie nawilża i pięknie wygląda! Hicior totalny.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiiH5LKMFlFSc8LthblQVZ1-fWfwWmluz-74iOmCrT8YDOHPuzepO3Ng9gP3e3MdZzrO1P71s5p_GLlK_P9j-RH4fPiYN9vCR2j_PX9R0A0jUKmjHtE1UWS6JgVIjsetTKugA2ssYmPkH/s1600/Chanel+Rouge+Coco+09+Organdi+Rose+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiiH5LKMFlFSc8LthblQVZ1-fWfwWmluz-74iOmCrT8YDOHPuzepO3Ng9gP3e3MdZzrO1P71s5p_GLlK_P9j-RH4fPiYN9vCR2j_PX9R0A0jUKmjHtE1UWS6JgVIjsetTKugA2ssYmPkH/s1600/Chanel+Rouge+Coco+09+Organdi+Rose+2.jpg" /></a></div>
<br />
<b><br /></b>
<b>Kategoria LAKIER DO PAZNOKCI:</b><br />
<div style="text-align: justify;">
W mijającym roku odkryciem były dla mnie trzy firmy: Essie, przed którą długo się broniłam, ale się dłużej nie dało, Golden Rose oraz lakiery piaskowe Wibo. Gdybym miała wskazać jeden jedyny lakier który najbardziej mnie zachwycił w 2013 roku to niekwestionowanym hitem byłby:</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #76a5af;"><a href="http://www.blogger.com/"><b><span id="goog_1241702949"></span>ESSIE </b><b>Fifth Avenue<span id="goog_1241702950"></span></b></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/05/essie-fifth-avenue.html">(>> obejrzyj na paznokciach <<)</a></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8zrVB4myY6-rdda790MSuA9cbh8W2Gcn3HoSpge2AdMClKpma4osJDj_tgt33lf5_eWuOmgYJOTC6V0LCyYxzlPQoGe1YRGekfb1y8s4rTI6AU7wzeR9-a58Uh6znFKXzJ8DpDofvBiFc/s1600/essie-fifth-avenue-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8zrVB4myY6-rdda790MSuA9cbh8W2Gcn3HoSpge2AdMClKpma4osJDj_tgt33lf5_eWuOmgYJOTC6V0LCyYxzlPQoGe1YRGekfb1y8s4rTI6AU7wzeR9-a58Uh6znFKXzJ8DpDofvBiFc/s1600/essie-fifth-avenue-2.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Kategoria PRODUKT DO WŁOSÓW:</b><br />
<div style="text-align: justify;">
Tu mam opory, w sumie najczęściej używałam i zachwycałam się <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/04/rosyjskie-kosmetyki-do-wosow.html">Balsamem na brzozowym propolisie nr 2 Planeta Organica</a>, ale baardzo mocno spodobało mi się też działanie na włosy <i>Artego Dream Repair K lotionu</i>, który przesłonił mi nieco tę kategorię. Niestety znam go tylko z jednej małej buteleczki z <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/03/marcowe-glossy-z-kosmetyczka.html">marcowego Glossybox'a</a> i dlatego jeszcze go nie (d)oceniam. W tym przypadku faworytem zostaje więc:</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: #76a5af;"><b>Balsam na brzozowym propolisie nr 2 Planeta Organica</b></span><br />
<span style="background-color: #76a5af;"><b><br /></b></span></div>
za to, że pozostawia sypkie, ładne włosy i to korzystając wyłącznie z darów Natury! Podziwiam działanie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhINwnNitVKPbj4yI2-Wa-hs1AFLeiKLHL3_Bun8pqHRPuBSh5kx1iQoMw3POikmBwauckoQQDYgkeJCrRUgAvPEdVmIQk0TbG_3suuAjJByXKHtzBOmS2EGeIzPXx36I4nhJ9KJ6gA8IZl/s1600/rosyjskie-balsam-do-wlosow-propolisowy-nr2_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhINwnNitVKPbj4yI2-Wa-hs1AFLeiKLHL3_Bun8pqHRPuBSh5kx1iQoMw3POikmBwauckoQQDYgkeJCrRUgAvPEdVmIQk0TbG_3suuAjJByXKHtzBOmS2EGeIzPXx36I4nhJ9KJ6gA8IZl/s640/rosyjskie-balsam-do-wlosow-propolisowy-nr2_1.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b><br /></b>
<b>Kategoria: PRODUKT DO PIELĘGNACJI CIAŁA:</b><br />
<b></b><br />
<div style="text-align: center;">
<b><b style="background-color: #76a5af;">Bielenda Cukrowy Peeling do Ciała GRANAT</b></b><br />
<b><b style="background-color: #76a5af;"><br /></b></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>
</b>Uwielbiam ten peeling! Nie dość, że pięknie pachnie, to jeszcze dobrze działa jako zdzieracz, nawilżając przy okazji. Zużyłam kilka pudełek i nie mam go dość. Najczęściej, bo codziennie, stosuję go wcierając lekko w stopy, dzięki czemu niepotrzebne są pumeksy i inne cuda-wianki. On załatwia większą część pielęgnacji dając mi komfort zadbanych stóp. I ciała :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUUqpv6UnPNQ2EURaSnONq7CR8LwaYm8CGzqIPRNxTcGcdc2qRHiJBfYrDTEh85GqlIkPBbob6mWFfEEPN4XZcALB5ShYT5tqoVvFFRUFAQCYBSnnY03Cm5iAJEreQ270cdcLf5zjw7kq/s1600/bielenda-peeling-granat.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUUqpv6UnPNQ2EURaSnONq7CR8LwaYm8CGzqIPRNxTcGcdc2qRHiJBfYrDTEh85GqlIkPBbob6mWFfEEPN4XZcALB5ShYT5tqoVvFFRUFAQCYBSnnY03Cm5iAJEreQ270cdcLf5zjw7kq/s1600/bielenda-peeling-granat.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Kategoria KREM DO TWARZY:</b><br />
Moim ulubionym produktem jest produkt z trzema kwasami:<br />
<br />
<b></b><br />
<div style="text-align: center;">
<b><b style="background-color: #76a5af;">Bandi Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym</b></b></div>
<b>
</b>
<br />
<div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">W połączeniu z kilkoma produktami wspomagającymi spowodował u mnie zmniejszenie widoczności porów, wygładzenie cery, lekkie rozjaśnienie, zmniejszenie ilości niedoskonałości, wygładzenie i poprawę jędrności skóry. Bardzo lubię efekt działania kwasów, a w tym kremie są aż trzy! Mam teraz cerę na tyle wyjściową, że w sumie wystarczyłoby ją lekko oprószyć pudrem i pokazywać na pokazach :)</span></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG8KK-LVbnwMHiX2i3xA-PYuDeagu2KkzsJPylMKnQx6b3yTmljrufy0LgJscTgUHX4Lpmd-XLZndUPR3IISzvZbTx2rLIneHaiSibc9-TMvXZcFL_PnmtdS0-AlA_6CJf0IgDP2kFm7Vl/s1600/bandi+-krem-z-3-kwasami.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG8KK-LVbnwMHiX2i3xA-PYuDeagu2KkzsJPylMKnQx6b3yTmljrufy0LgJscTgUHX4Lpmd-XLZndUPR3IISzvZbTx2rLIneHaiSibc9-TMvXZcFL_PnmtdS0-AlA_6CJf0IgDP2kFm7Vl/s1600/bandi+-krem-z-3-kwasami.png" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>[źródło zdjęcia: <a href="http://www.bandi.pl/">strona Bandi</a>]</i></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b>Kategoria ZAPACH:</b><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: #76a5af;">GUERLAIN Aqua Allegoria Mandarine Basilic Eau De Toilette</b></div>
<div>
<br />
Zapach najbliższy ze znanych mi, do mojego ideału zapachu. Świeży, roślinny i wspaniały na ciepłe dni!<br />Nuty zapachowe:<br />Nuta głowy: zielona herbata, bluszcz, klementynka, czerwona pomarańcza, kwiat pomarańczy<br />Nuta serca: mandarynka, bazylia, piwonia, rumianek<br />Nuta bazy: ambra, drzewo sandałowe<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6yAJUzbfTBWLKG8OEDjrC6jhKOkEPtYeALQRQB691Yy-yaWDNmLGQclUKrXhS-pbTWOooq99xxelFn0g5BtGI8tuPXadAAEaZjdo39n6nfcXxr8MIPfvQNSXttV-qjB0t61zzq0jSx_Jm/s1600/guerlain-aqua-allegoria-mandarine-basilic.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6yAJUzbfTBWLKG8OEDjrC6jhKOkEPtYeALQRQB691Yy-yaWDNmLGQclUKrXhS-pbTWOooq99xxelFn0g5BtGI8tuPXadAAEaZjdo39n6nfcXxr8MIPfvQNSXttV-qjB0t61zzq0jSx_Jm/s1600/guerlain-aqua-allegoria-mandarine-basilic.png" height="400" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;"><i>[źródło zdjęcia: <a href="http://www.guerlain.com/">strona Guerlain</a>]</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
Czy Wasze kosmetyczne hity pokrywają się z moimi??</div>
<div style="text-align: center;">
Moc uścisków na Nowy Rok!</div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-30568997185405697582013-12-24T12:07:00.003+01:002014-04-30T23:55:39.280+02:00Grudniowy Glossybox - moje wrażenia<div style="text-align: justify;">
Glossy w tym miesiącu przyszedł kilka dni później niż zwykle. Ja nawet zapomniałam, że ma coś do mnie dotrzeć, więc pudełko dostałam dość niespodziewanie, ale było miłym akcentem na zakończenie ciężkiego, intensywnego dnia. Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy to ładne pudełko, czerwone z choinką namalowaną kobiecymi drobiazgami kosmetycznymi :) Drugie miłe zaskoczenie, to dostosowane do tematyki bożonarodzeniowej: ozdobne, zielonotrawiaste wypełnienie pudełka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCx236R99t5-3u2hKkrfkG1bQaMUmmGu8ZZjfkGMm6evrdx_O5emoYQTcc_w6XzRlk2nXFuMmYyRUmMPjwqaDTv4ISBci0nUA9VAJpuOL4K7tQ1P4CvUOEeEk59GMDu62o5IY0BuY6XOXu/s1600/glossybox-gru2013_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCx236R99t5-3u2hKkrfkG1bQaMUmmGu8ZZjfkGMm6evrdx_O5emoYQTcc_w6XzRlk2nXFuMmYyRUmMPjwqaDTv4ISBci0nUA9VAJpuOL4K7tQ1P4CvUOEeEk59GMDu62o5IY0BuY6XOXu/s640/glossybox-gru2013_1.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Otoczka całości bardzo mi się spodobała, jednak ważne jest też to, co w środku. Zobaczmy...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfVA_vaMCE_VMH87x2dxr1X0MZ_G7tjSR_NByoTSxPQhk8mfvjed6_t0wsXfOxuMAMBfS5ZwHNGB4TVIvgEByblzxUjiOvH0Thwke0BPUkMM3ROxg0o1PTYOQwdfNeXAw-sZoVG9ZeCveW/s1600/glossybox-gru2013_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfVA_vaMCE_VMH87x2dxr1X0MZ_G7tjSR_NByoTSxPQhk8mfvjed6_t0wsXfOxuMAMBfS5ZwHNGB4TVIvgEByblzxUjiOvH0Thwke0BPUkMM3ROxg0o1PTYOQwdfNeXAw-sZoVG9ZeCveW/s640/glossybox-gru2013_2.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy więc:</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Siquens MedExpert krem rozjaśniający</b></i>, który ma zmniejszać widoczność plamek oraz linii mimicznych i ujednolicać koloryt cery. Nie zawiera parabenów ani parafiny. Krem przyjemny w nakładaniu, dość leciutki i akurat dla mnie, bo walczę z przebarwieniami. Zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>NUXE Huile Prodigieuse® OR</b></i> to suchy olejek ze złotymi drobinkami rozświetlającymi. Nie zawiera silikonu i olejów mineralnych. Zawartość 95% składników pochodzenia naturalnego, w tym 30% szlachetnych olejków roślinnych, witaminy E oraz drobinek perłowych. Można go nakładać na różne części ciała, które chcemy rozświetlić, ożywić, wygładzić... Ja go widzę na dekolcie.. Olejek tego typu, ale bezdrobinkowy był w pierwszym Glossyboxie (marzec 2012) i używałam go z przyjemnością na twarz. W bieżącym pudełku znalazłam też dużą próbkę tego olejku bez drobinek, na pewno się nie zmarnuje!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Lakier do paznokci Nails INC w kolorze Victoria</b></i>, to lakier ciemnobordowy, prawie czarny w buteleczce. Niedługo pokażę na paznokciach. Lubię lakiery tej firmy, bo dobrze się nimi pokrywa płytkę paznokcia i w miarę długo się trzymają. Mogłyby być jednak tańsze... Dostaliśmy produkt pełnowymiarowy o wartości 55zł.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Żel pod prysznic i do kąpieli z drobinkami rozświetlającymi złota wanilia firmy Yves Rocher</b></i> - mała wersja żelu w limitowanej wersji na Święta. Będzie jak znalazł na basen, tylko te małe buteleczki YR są mało praktyczne, bo trudno się dostać do produktu. Produkt dość tani i na pewno nie luksusowy, chociaż firmę cenię, za promowanie naturalności i ekologicznego, nienarzucającego się podejścia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Maska do włosów System Professional Wella z linii Repair RNP</b></i> (Repair, Nourish, Protect = naprawić, odżywić, chronić). Maska zawiera hydrolizowaną keratynę, która wnika we włosy odbudowując je. Próbowałam maskę, całkiem przyjemna, śliska przy nakładaniu, nie podrażniła skóry głowy, włosy po niej były sypkie i nawilżone. Myślę, że można na nią zwrócić swoją uwagę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Od <i style="font-weight: bold;">Orientany </i>dostajemy<i style="font-weight: bold;"> maskę z naturalnego jedwabiu pod oczy czereśnia
japońska</i>. Maseczka pod oczy w postaci jedwabnej tkaniny w kształcie C, nasączonej biopeptydami roślinnymi i wyciągiem z czereśni japońskiej. Ma działać nawilżająco, likwidować cienie i przebarwienia, niwelować zmarszczki... Uwierzę w nawilżanie, co może spowodować mniejszą widoczność zmarszczek.. likwidacja cieni? Chyba lepiej zadziała wyspanie się i zdrowe odżywianie ;) Ale może przy regularnym stosowaniu maseczek da się? Ktoś próbował?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<i style="font-weight: bold;">Chloé - See By Chloé </i>- próbka zapachu z opisem: <i>uosabia ducha młodej kobiety, żyjącej pełnią życia</i>". Komentarz współdomownika: "jakiś taki jak dla starszej pani...". ;)</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pudełko fajne, o czym świadczy też to, że zostało od razu całkowicie wyprzedane. Słyszałam jednak, że jeden z kremów ma krótką ważność... co już nie jest takie fajne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam cieplutko!
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
</div>
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-77004289673006960922013-11-27T18:31:00.004+01:002013-11-27T18:31:52.297+01:00Piasek Wibo nr 3<div style="text-align: justify;">
Uwielbiam piaski <i><b>Wibo</b></i>, te sprzedawane pod nazwą <i><b>WOW glamour sand</b></i>. Świetnie wyglądają na paznokciach, dobrze się je aplikuje i względnie długo trzymają (2-3 dni). Pięknie, dyskretnie błyszczą zawarte w nich drobinki brokatu, prawdziwe drobinki, żaden tam większy brokat. W piaskowym lakierze Wibo nr 3 są drobinki w kolorze chłodnego złota i fioletowego różu, bazą zaś jest kolor bordo, wyglądający na dość ciemny przy dwóch warstwach, prawie czarny.. no, ... po prostu fajny :)</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i style="text-align: justify;"><b>Wibo WOW glamour sand nr 3 w sztucznym świetle</b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfF5EZaH63QKWVcm47ihe7eTbbLTolrJzebsn7o9mxuMz66-fyUYyL7jUcGxy3_JkadtSCDUFg-OKvnmcMBZrWFV6wvF-4ifrzf1WV-OXW1pMg5ooPTRo_L3ZQ6laSByi9ibpIiwXZF7Id/s1600/wibo-piasek-nr3_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfF5EZaH63QKWVcm47ihe7eTbbLTolrJzebsn7o9mxuMz66-fyUYyL7jUcGxy3_JkadtSCDUFg-OKvnmcMBZrWFV6wvF-4ifrzf1WV-OXW1pMg5ooPTRo_L3ZQ6laSByi9ibpIiwXZF7Id/s640/wibo-piasek-nr3_1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSJELLZgP266mTKzzNkC-ZFfDKeYO1YuT5FaGzhA3FCiqWcIMFYYZHigC-68G6E_Cg855R_Ue9XtO3omFC1wu2g3XkceCCvNPBB8vqOA2MIbfeeAjr1d481cT1LM58vNaWhLrbiWw9q7kV/s1600/wibo-piasek-nr3_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSJELLZgP266mTKzzNkC-ZFfDKeYO1YuT5FaGzhA3FCiqWcIMFYYZHigC-68G6E_Cg855R_Ue9XtO3omFC1wu2g3XkceCCvNPBB8vqOA2MIbfeeAjr1d481cT1LM58vNaWhLrbiWw9q7kV/s640/wibo-piasek-nr3_2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcr-Sn2-EpaM9pqhfVOT9pKZfLTxAC9Ft7Tq_kxTKY4R9Is_JaY0kxh3azQyIYq9T5F1r0SQO21_hb6DcI8lgnaq7Ial8MgC9TVqLtxN6fdOwTajqnxngSQeDJkFbshONuor-BFSOmcfVQ/s1600/wibo-piasek-nr3_3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcr-Sn2-EpaM9pqhfVOT9pKZfLTxAC9Ft7Tq_kxTKY4R9Is_JaY0kxh3azQyIYq9T5F1r0SQO21_hb6DcI8lgnaq7Ial8MgC9TVqLtxN6fdOwTajqnxngSQeDJkFbshONuor-BFSOmcfVQ/s640/wibo-piasek-nr3_3.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2G6a2GXznVdcfySpXpm8zJgxKPKja7eET82ZNvVUXYHVl0oqzTDlfdZ8Q6Xl-BEOlkPmvClVRiTIfSjPIKgc7zB6Gln43Nml9nO2TvtDGKvi39T81xmsNfrWKNKvvtfq34NrlE7FBXey-/s1600/wibo-piasek-nr3_4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2G6a2GXznVdcfySpXpm8zJgxKPKja7eET82ZNvVUXYHVl0oqzTDlfdZ8Q6Xl-BEOlkPmvClVRiTIfSjPIKgc7zB6Gln43Nml9nO2TvtDGKvi39T81xmsNfrWKNKvvtfq34NrlE7FBXey-/s640/wibo-piasek-nr3_4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">pod bardzo silnym, sztucznym światłem</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
Kto ma jeszcze lakiery piaskowe z Wibo?<br />:)</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-30158493100966136742013-11-14T12:36:00.000+01:002014-04-30T23:55:39.277+02:00Jesienna Harmonia listopadowego Glossybox<div style="text-align: justify;">
Tym razem kurier był szybszy od powiadomienia sms'owego i paczkę z listopadowym Glossybox'em dostałam godzinę po tym, jak powiadomiono mnie, o jej wysyłce :) Normalnie express ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze wrażenie po wzięciu przesyłki do ręki - ale ciężka! Dużo cięższa, niż dotychczasowe. I jest na to wyjaśnienie, ponieważ w środku znalazłam produkty, które całkowicie wypełniły jego przestrzeń. A stało się to dlatego, że wszystkie produkty są pełnowymiarowe! Wow!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTVC69zDbsIx8HrqidfKOlBPq7F_74ulvC-yBioCHbrd1IvsDp-w2cbb_5BUKctJq_78Tobu2TxILr7poOjagccAfEuUFHJZtEsoSoXz1hjMgyGPrdOzc66AkAm4fQHoBbVB-lUKrzSivt/s1600/glossybox-lis2013-pudelko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTVC69zDbsIx8HrqidfKOlBPq7F_74ulvC-yBioCHbrd1IvsDp-w2cbb_5BUKctJq_78Tobu2TxILr7poOjagccAfEuUFHJZtEsoSoXz1hjMgyGPrdOzc66AkAm4fQHoBbVB-lUKrzSivt/s640/glossybox-lis2013-pudelko.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkEdNaj3ESJVFlAfQTQf-xLV1xOtrYaya6guIGjNmnzsuTBTm4tFVTt0lkpvTQMrAhy7Kep4wxjrxX6-Eg5OeUuGrCPnoRLGk6w8G9k92QhqspV6N7ssYtegK-Xm1gOBAeHkvYZPfQbEbE/s1600/glossybox-lis2013-schwarzkopf-essensity.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkEdNaj3ESJVFlAfQTQf-xLV1xOtrYaya6guIGjNmnzsuTBTm4tFVTt0lkpvTQMrAhy7Kep4wxjrxX6-Eg5OeUuGrCPnoRLGk6w8G9k92QhqspV6N7ssYtegK-Xm1gOBAeHkvYZPfQbEbE/s640/glossybox-lis2013-schwarzkopf-essensity.jpg" width="640" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkEdNaj3ESJVFlAfQTQf-xLV1xOtrYaya6guIGjNmnzsuTBTm4tFVTt0lkpvTQMrAhy7Kep4wxjrxX6-Eg5OeUuGrCPnoRLGk6w8G9k92QhqspV6N7ssYtegK-Xm1gOBAeHkvYZPfQbEbE/s1600/glossybox-lis2013-schwarzkopf-essensity.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_89FZR7D29dqcl-ohqfzAZN_MCIhVKtcvXp-DXRgw5mJ64k_HUz6RE2Pjyvq-LDv7L72KifhKSo2B5miVTtZgpXU1wgCAaegf7CTcmgrm8eGXMnt4X8v9oZQsXZBYM2r8ketDY0zQvBYq/s1600/glossybox-lis2013-schwarzkopf-essensity-sklad.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_89FZR7D29dqcl-ohqfzAZN_MCIhVKtcvXp-DXRgw5mJ64k_HUz6RE2Pjyvq-LDv7L72KifhKSo2B5miVTtZgpXU1wgCAaegf7CTcmgrm8eGXMnt4X8v9oZQsXZBYM2r8ketDY0zQvBYq/s320/glossybox-lis2013-schwarzkopf-essensity-sklad.jpg" width="320" /></a><br />
Pierwszy produkt, który wyjęłam, to duża, zielona butelka z napisami 'Colour Shampoo', 'Coloured Hair' oraz niedużym różowym paskiem na dole i w pierwszym odruchu się przeraziłam, że dostałam szampon koloryzujący włosy na różowo. Taaak.. chyba się nie wyspałam ;) ponieważ ten produkt to <b><i>szampon do włosów farbowanych Schwarzkopf Professional z serii Essensity</i></b>. Bazuje na organicznych wyciągach z acai i ognistego tulipana. Ciekawa forma ciężkiej, matowej butelki a'la spray z tą różnicą, że produkt wydostaje się przez naciśnięcie wieczka z wylotem. Zobaczymy, jak wpłynie na moje włosy, w składzie brak <i>SLS'ów</i> ale jest <i>Sodium chloride</i>, które mnie również podrażnia, więc zobaczymy :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif9pW4TmQ6_iMdmB2PHDdgU4GI4atKzBXrmuTN3fCON4tinknyiSVEr_Y7yAH713fOaoXOPFdfgPw1kiv0TgtRRzEGmWiHzMFkTB5Tdx471ZLUlbxtfb4XzYdZuM7bIYtfyLIauoYGmCye/s1600/glossybox-lis2013-tolpa-sklad.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif9pW4TmQ6_iMdmB2PHDdgU4GI4atKzBXrmuTN3fCON4tinknyiSVEr_Y7yAH713fOaoXOPFdfgPw1kiv0TgtRRzEGmWiHzMFkTB5Tdx471ZLUlbxtfb4XzYdZuM7bIYtfyLIauoYGmCye/s200/glossybox-lis2013-tolpa-sklad.jpg" width="150" /></a><br />
<br />
Druga, duża butla to <b><i>Tołpa, Spa Eco, Vitality aksamitny krem-mus pod prysznic i do kąpieli</i></b>. Ma znaczek 'Stylowy kosmetyk 2011' od "Twojego Stylu". Bardzo podobają mi się opakowania Tołpy, są świetnie zaprojektowane, bardzo czytelne, napisane przyjemnym językowo stylem i zawierają nie tylko informacje o produktach, ale również krótkie ciekawostki o kosmetyki, zastosowaniu, samopoczuciu, filozofii i składnikach. Super, tak trzymać! Składniki jak najbardziej na plus: bez PEG, sztucznych składników, SLS'ów, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu. Produkt zawiera naturalne olejki z werbeny, limonki, cytryny i paczuli. Pachnie cytrynowo...</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84KVp7_wNvS5A2Lvbz6pMZ1ODvZG_iBNJoqxmF8hY2gMXxbIMwz0RgqHTWSj0KsWuanHu4WYB6BSvN7f4mOp9zlSC2qq7xJzRnyGSqCvB6K5DZCwPXebuugrkmqtYEbIA68Kd8DXpyzrc/s1600/glossybox-lis2013-tolpa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84KVp7_wNvS5A2Lvbz6pMZ1ODvZG_iBNJoqxmF8hY2gMXxbIMwz0RgqHTWSj0KsWuanHu4WYB6BSvN7f4mOp9zlSC2qq7xJzRnyGSqCvB6K5DZCwPXebuugrkmqtYEbIA68Kd8DXpyzrc/s640/glossybox-lis2013-tolpa.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Olay Duo krem na dzień + serum</i></b> to kolejny produkt z pudełka i ma działać na zmarszczki mimiczne. Napisane jest na opakowaniu, że działa na "<i>zmarszczki i linie mimiczne</i>", ale przepraszam bardzo, linie mimiczne to nie zmarszczki przypadkiem? Ot takie słowo typu<i> masło-maślane</i>, ale nieco drażni. Krem i serum w jednym ma zwalczać oznaki starzenia, plus za filtr SPF 20, niedużo, ale jest. Gdyby tak jeszcze był filtr chroniący od UVA... chyba mam za duże wymagania. Jest to produkt z serii Olay Total Effects mający najbardziej skoncentrowaną formułę. Jestem ciekawa jego działania, tym bardziej, że słyszałam dużo pozytywnych opinii o tej serii. Pierwsze testy były dzisiaj rano, krem jest biały, pompka wygodna i higieniczna, dość szybko wsiąka w skórę, chociaż ma się wrażenie nałożenia gęstszego <i>filtru</i> na twarz. Po 7 godzinach nie czuję przesuszenia, ani dyskomfortu. W składzie nie ma znienawidzonych przeze mnie składników, jak na razie jest na plus.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RPjSTJy9jDTrGvK_HEqTkt192PkkijCvXcCUZBKY1IVWyQH-_vViQYSzkwI8e_B4elQpc-NXjQwosF7RchzsBwXROdrDYKhOYIigb21gMvqhxgthJpr9kgDWz2lwP3cA_4zz-93nGCuU/s1600/glossybox-lis2013-olay-sklad.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RPjSTJy9jDTrGvK_HEqTkt192PkkijCvXcCUZBKY1IVWyQH-_vViQYSzkwI8e_B4elQpc-NXjQwosF7RchzsBwXROdrDYKhOYIigb21gMvqhxgthJpr9kgDWz2lwP3cA_4zz-93nGCuU/s400/glossybox-lis2013-olay-sklad.jpg" width="300" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi83Dm3AmsCq2WZlmcNLzAJdjB30in-GxWtSajliFqWAKOftQnhlh9bGm3F6FzMEgsdm98aQqxeOcyXslTu5WrfgEHJ5E9GxtoxAL5ZaXGJncGBuIFpbcQuBTbCrjN5rusXmIyL602YHHBj/s1600/glossybox-lis2013-olay.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi83Dm3AmsCq2WZlmcNLzAJdjB30in-GxWtSajliFqWAKOftQnhlh9bGm3F6FzMEgsdm98aQqxeOcyXslTu5WrfgEHJ5E9GxtoxAL5ZaXGJncGBuIFpbcQuBTbCrjN5rusXmIyL602YHHBj/s400/glossybox-lis2013-olay.jpg" width="300" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Kolejne trzy produkty są niewielkich rozmiarów, ale ucieszyły mnie bardzo. <b><i>Balance Me, Shine on Tinted Lip Salvae</i></b> w kolorze <i>super soft beige</i> to balsam do ust w tubce ze ściętą, bardzo wygodną końcówką do nakładania. Już po nałożeniu balsamu nawilżył moje usta. Pachnie lekko miętowo, jest <i>miękki</i> w nakładaniu, nadaje lekki kolor nude, mało widoczny. Zawiera naturalne składniki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn66mxsQv1CZGAV4_R2VUGSeaP8T4SlaWZxw6Sf0HsiEGMsewm8sQI_wc8xX4D0hVE2PU6i7rnODFWmIMPPa3pGDGTk8ezBCGXOvhnJtBf7jIUGXZMiSvaOeRuu49YpA9fXs8w4si0XxSV/s1600/glossybox-lis2013-lip-balsam.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn66mxsQv1CZGAV4_R2VUGSeaP8T4SlaWZxw6Sf0HsiEGMsewm8sQI_wc8xX4D0hVE2PU6i7rnODFWmIMPPa3pGDGTk8ezBCGXOvhnJtBf7jIUGXZMiSvaOeRuu49YpA9fXs8w4si0XxSV/s640/glossybox-lis2013-lip-balsam.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdcYSAhAYwDXNGkvC6AzyWM8FM9UNXhBazfCAvSqsREtBUDjiv52zYtQsLBbxdNdU5KXxuRjkyk0w4UJpYoBicX8BnzqVQ4RVsEzcufR-MJrpsGPzfHP64FYGC4hCYi5EKu10mAJHglLei/s1600/glossybox-lis2013-lip-balsam-sklad.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdcYSAhAYwDXNGkvC6AzyWM8FM9UNXhBazfCAvSqsREtBUDjiv52zYtQsLBbxdNdU5KXxuRjkyk0w4UJpYoBicX8BnzqVQ4RVsEzcufR-MJrpsGPzfHP64FYGC4hCYi5EKu10mAJHglLei/s640/glossybox-lis2013-lip-balsam-sklad.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Emite Make Up</i></b> podarował cień do powiek <b><i>Micronized Eye Shadow w kolorze Nect</i></b>. Z tej firmy mieliśmy już zalotkę, teraz mamy cień w beżowo-rozświetlającym kolorze. Lubię takie kolory, ponieważ świetnie sprawdzają się w codziennym makijażu.Na razie trwa na bazie Lumene już 7 godzin, bez uszczerbku i rozświetla powiekę delikatnym rozjaśnieniem. Taki fajny, normalny cień.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_tGUjsKv_HLp5PFETo2WNZFbIRIiib5vn_oxnJQ7o62R1WgjEjyDOVnUzvHAhLp2vrP9BD7PDlvpk3oEM9rA5AxhMUyx3BSm3w7nQwHojdMyVcsCh99E_iGnv6Rf2F103mlRicR7Jsd_-/s1600/glossybox-lis2013-cien1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_tGUjsKv_HLp5PFETo2WNZFbIRIiib5vn_oxnJQ7o62R1WgjEjyDOVnUzvHAhLp2vrP9BD7PDlvpk3oEM9rA5AxhMUyx3BSm3w7nQwHojdMyVcsCh99E_iGnv6Rf2F103mlRicR7Jsd_-/s640/glossybox-lis2013-cien1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDBLMcDHvFhJerHnyuXSKA0u_z7Q7XuIM7Rtf5mao4WvFdZKPbP8bHkmVdmwTAvGjNjEfhyPXRqqflIH5rNXnMlIsqDVsfoWZLTcSuerOt8fEE_XRkoTIhanF6l7Kz0gUjgknoZmDthIhY/s1600/glossybox-lis2013-cien2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDBLMcDHvFhJerHnyuXSKA0u_z7Q7XuIM7Rtf5mao4WvFdZKPbP8bHkmVdmwTAvGjNjEfhyPXRqqflIH5rNXnMlIsqDVsfoWZLTcSuerOt8fEE_XRkoTIhanF6l7Kz0gUjgknoZmDthIhY/s640/glossybox-lis2013-cien2.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jako prezent od zespołu Glossy dostajemy próbkę zapachu <b><i>Kate Perry Killer Queen EDP</i></b>, bardzo intensywny zapach na początku, potem łagodnieje i niestety długo się na mnie nie utrzymał. Zapach zdecydowanie na chłodniejsze dni, trochę bergamotki, paczuli, jaśminu, owoców leśnych, z bardzo delikatną nutką czekoladową.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNX_3I6yF7VqkfVHFojyLQZJbD77iuUBpx9eCsKNxP-2JpLqHyVXPifFkqFcbvrk0LuyP67HzqqHuqiU_WjGvDokw5AHoAKAVIjlD2TpuCuRGAJSa-WxKYwoi6KUcD0qDujP7aWLMOW5XJ/s1600/glossybox-lis2013-edp.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNX_3I6yF7VqkfVHFojyLQZJbD77iuUBpx9eCsKNxP-2JpLqHyVXPifFkqFcbvrk0LuyP67HzqqHuqiU_WjGvDokw5AHoAKAVIjlD2TpuCuRGAJSa-WxKYwoi6KUcD0qDujP7aWLMOW5XJ/s640/glossybox-lis2013-edp.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
No i co? Fajne pudełko? :)<br />
Buziaki,</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-73852501784671250112013-11-05T14:59:00.000+01:002013-11-05T14:59:10.031+01:00Lovely Baltic Sand nr3 miętowy piasek<div style="text-align: justify;">
<i><b>Lovely Baltic Sand nr3</b></i> to miętowy, dość mocno brokatowy, piaskowy lakier do paznokci, w chłodnym odcieniu. Lubię taki odcień <i>miętowości</i>, ale mógłby mieć odrobinę mniej brokatu. Odrobinkę ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lakier bardzo dobrze się trzymał na paznokciach, u mnie około 3 dni bez poprawek, natomiast zmywał się dość ciężko, z racji dużej zawartości brokatu. Po dwóch dniach lekko starł się efekt piaskowy, ale było to czuć jedynie dotykając opuszkami palców, w żadnym wypadku, nie było odprysków. Dopiero po 3 dniu powstały niewielkie, ale łatwo je się dało naprawić trzecią, dodatkową warstwą lakieru, więc miętowymi paznokciami cieszyłam się w sumie 5 dni.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg42mYjaStIva5Lk2qz2xU0d_e1A4cOi6EJ2LCvUho0U78qJtq8rFQ7DWJycQhGiHXR1aGm9L1_8XEiB-2toW6NjjaPzsJmsLZKklFCD4vNvTBk4atob4L74PewUhOwrvwCY4o-d7X0ZSjO/s1600/lovely-baltic-sand-nr3_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg42mYjaStIva5Lk2qz2xU0d_e1A4cOi6EJ2LCvUho0U78qJtq8rFQ7DWJycQhGiHXR1aGm9L1_8XEiB-2toW6NjjaPzsJmsLZKklFCD4vNvTBk4atob4L74PewUhOwrvwCY4o-d7X0ZSjO/s640/lovely-baltic-sand-nr3_1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Przy okazji pokażę, jaki kupiłam na Ebay'u <i>trzymak</i> do lakierów (<i>Nail Polish Slanted Holder</i>). Wykonany z miękkiego silikonu, gdzie wstawia się butelkę z lakierem. Butelka trzymana jest pod kątem, dzięki czemu łatwiej nabiera się lakier na pędzelek. Przydatna rzecz, zwłaszcza, gdy lakieru jest niewiele.<br /><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbL_xQONOd2-2250-l-hVP9zRPNXcPafUsccuJb73uFh654csdDkWNaE0bICSPUKnVspOKIaj0pEfqEUjXsigZDKLaRaAT-DD0wZ_u5Rgo8HdtVW9LNGQmNSshLI_WWcYi-sLnJ8C1JDJs/s1600/holder.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbL_xQONOd2-2250-l-hVP9zRPNXcPafUsccuJb73uFh654csdDkWNaE0bICSPUKnVspOKIaj0pEfqEUjXsigZDKLaRaAT-DD0wZ_u5Rgo8HdtVW9LNGQmNSshLI_WWcYi-sLnJ8C1JDJs/s640/holder.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaPR9YQ_gx70A44frZJEkVncc7frYXcGeOlDj2wYGg4euJlfdKBo36VUiQQFvIsvdBDpD3DIjg5e7Ru6PDH5okVVxDUaEXCLwaNYWQ3AYKFdM75U07bLT5Fyc6wau7FSiyZhmX2aEoYd_W/s1600/holder_lakier-lovely_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaPR9YQ_gx70A44frZJEkVncc7frYXcGeOlDj2wYGg4euJlfdKBo36VUiQQFvIsvdBDpD3DIjg5e7Ru6PDH5okVVxDUaEXCLwaNYWQ3AYKFdM75U07bLT5Fyc6wau7FSiyZhmX2aEoYd_W/s640/holder_lakier-lovely_1.jpg" width="480" /></a></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdNXN0ndfwxdlvc0pn-AjwXWNOKT2sCG_YkWrqs_8D3uAZ4dyqKbu6-kl76qC5lV_tPNZb1JtRcXxzy3ujIRErgup-IxIRt7XrTJExYVP_MwDJo2yP8Djgbo8Un78nhjOtHxAu9JY3G8Rw/s1600/holder_lakier-lovely_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdNXN0ndfwxdlvc0pn-AjwXWNOKT2sCG_YkWrqs_8D3uAZ4dyqKbu6-kl76qC5lV_tPNZb1JtRcXxzy3ujIRErgup-IxIRt7XrTJExYVP_MwDJo2yP8Djgbo8Un78nhjOtHxAu9JY3G8Rw/s640/holder_lakier-lovely_2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lakier piaskowy Lovely ma dość szeroki, wygodny pędzelek.<u><br /></u></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6UVewJEEzEOBm7x7M-BjW1IdWTJOmdeIzi67QEG9ThjSzv_lISJ4_9CW1wrI0vYDLoinvJDmCvSCn-gGSV-dyi60j2enKZSLIjHpHgNE0M9KB6utPjm5lI7vWyJ_kbm3Tf-1rfArmWCpO/s1600/lovely-baltic-sand-nr3_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6UVewJEEzEOBm7x7M-BjW1IdWTJOmdeIzi67QEG9ThjSzv_lISJ4_9CW1wrI0vYDLoinvJDmCvSCn-gGSV-dyi60j2enKZSLIjHpHgNE0M9KB6utPjm5lI7vWyJ_kbm3Tf-1rfArmWCpO/s640/lovely-baltic-sand-nr3_2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR1RTfzed-Usw-5-wPVAoDkFSC8JJqSiEyDRRQ7rip_6QIvK6A7B07N0E6C7wGAc0fNfOGRQzTFJ11wO3_vVnqrmmICjQwQLkqmT3YtIQWn0Fdq2m2rVwEUPmHykGjL52n5x4keAM75veg/s1600/lovely-baltic-sand-nr3_3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR1RTfzed-Usw-5-wPVAoDkFSC8JJqSiEyDRRQ7rip_6QIvK6A7B07N0E6C7wGAc0fNfOGRQzTFJ11wO3_vVnqrmmICjQwQLkqmT3YtIQWn0Fdq2m2rVwEUPmHykGjL52n5x4keAM75veg/s640/lovely-baltic-sand-nr3_3.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwSth185K0QU9NtiAkjSs_qLcdWWdDjRjs02PT7RU56y0O_BhX9_j9ciLHOnuxRUSvg6KhKrxeIS3nfLLqCSveY7RMnFSJ0agTn8l5SPyH_g_Q9xn9PgzA3rJlNZzfzM_lkDzbZy7xu1LI/s1600/lovely-baltic-sand-nr3_5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwSth185K0QU9NtiAkjSs_qLcdWWdDjRjs02PT7RU56y0O_BhX9_j9ciLHOnuxRUSvg6KhKrxeIS3nfLLqCSveY7RMnFSJ0agTn8l5SPyH_g_Q9xn9PgzA3rJlNZzfzM_lkDzbZy7xu1LI/s640/lovely-baltic-sand-nr3_5.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCID15XUjfe-Aje5IZEvLeWxU5pOuGjsxhx3ilHPu_jU6JPUR06oLsUaiGJfazGEO4bOPXRwb3wzVZv8xozCdVdIfgXqis88SAtN9mCzTWOYKyGfA8DnTlLJNbqPoyvx4dSUIPOgmuZMcw/s1600/lovely-baltic-sand-nr3_4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCID15XUjfe-Aje5IZEvLeWxU5pOuGjsxhx3ilHPu_jU6JPUR06oLsUaiGJfazGEO4bOPXRwb3wzVZv8xozCdVdIfgXqis88SAtN9mCzTWOYKyGfA8DnTlLJNbqPoyvx4dSUIPOgmuZMcw/s640/lovely-baltic-sand-nr3_4.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam!</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-25955764065216933912013-10-25T11:20:00.003+02:002013-10-25T11:20:44.905+02:00Czarny piasek Wibo<div style="text-align: justify;">
Odkąd go zobaczyłam, zachwyciłam się. Na ostatnich targach szukałam czarnego piaska, ale większość firm oferowała czarne piaski ze srebrnymi drobinkami, a mnie i Madziuli marzył się w multikolorze :) No to udało się nam znaleźć właśnie taki. <i><b>Wibo nr 4 z serii Wow Glamour Sand</b></i> z efektem brokatowego piasku ma kolor czarny z drobinami niebieskiego fioletu z różem i odrobiną starego złota, jak się mocno przyjrzeć. Zawiera multidrobiny jednej wielkości dające multikolor :) Świetny!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dodatku daje bardzo ładny efekt piasku. Piasek coraz częściej gości u mnie na rękach, ponieważ efektownie wygląda i dużo dłużej się utrzymuje od tradycyjnych lakierów. Bardzo łatwo jest też go naprawić w taki sposób, że tego nie widać. Stapia się po prostu z poprzednią warstwą :))</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czarny piasek Wibo w naturalnym świetle tylko lekko połyskuje, daje raczej matowy efekt czarnych paznokci z odrobiną połyskiwania. Naprawdę odrobiną. Natomiast przy sztucznym świetle rozbłyska (ale nie przesadzając!) drobinkami i ślicznie migocze. Warto go mieć, tym bardziej, że kosztuje tylko około 8zł.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9SEdFrnea_7raWr8cis0aJmMriW7A5P_sJzA8nz4fFU6K_ImZUZBafsWxuivsW_DbicHGlRu1m9hBiYI0y1RE89KmLQIMjoUSXVI0jgTHoTyzVFGoq4RrQAuRqiqE9uD-GF93asSkHsRc/s1600/wibo-nr4-piasekczarny1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9SEdFrnea_7raWr8cis0aJmMriW7A5P_sJzA8nz4fFU6K_ImZUZBafsWxuivsW_DbicHGlRu1m9hBiYI0y1RE89KmLQIMjoUSXVI0jgTHoTyzVFGoq4RrQAuRqiqE9uD-GF93asSkHsRc/s640/wibo-nr4-piasekczarny1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYVGKsiLq9wSGxOyhYZFeDGHjivImJ45kLytjjRafoKg8thgIPQpo6mL1EpVZFgR7SICBu6PDr57VSbfEvhl59aImKCHcE5Y2DwO4uAPWHLU8tAsLBuUom4gKIi0RtmKk340-mveqmu-Hk/s1600/wibo-nr4-piasekczarny2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYVGKsiLq9wSGxOyhYZFeDGHjivImJ45kLytjjRafoKg8thgIPQpo6mL1EpVZFgR7SICBu6PDr57VSbfEvhl59aImKCHcE5Y2DwO4uAPWHLU8tAsLBuUom4gKIi0RtmKk340-mveqmu-Hk/s640/wibo-nr4-piasekczarny2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">nie ma szerokiego pędzelka, ale ten co jest, o dziwo jest całkiem wygodny</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC7daNp9p8tp5PH-v_t_e33fRa1X040jJKCQVpli9s9n36qS5i2HLmB04hu1cHJmngbNLJ63g5gjgAUvw8PlrrEW5HMFfLwnOfzztHuojHbrTdR5xHvU8AoerJw2G99R_zN3lBN5Z9U9Px/s1600/wibo-nr4-piasekczarny5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC7daNp9p8tp5PH-v_t_e33fRa1X040jJKCQVpli9s9n36qS5i2HLmB04hu1cHJmngbNLJ63g5gjgAUvw8PlrrEW5HMFfLwnOfzztHuojHbrTdR5xHvU8AoerJw2G99R_zN3lBN5Z9U9Px/s640/wibo-nr4-piasekczarny5.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">w sztucznym świetle</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbNfxrjqmbdz-1cqpyFg56YCqEku8icwa85WLYxICwyzxGb7r-C6R1P1XJRAdz0MP2MDe6V8o7P5yLeM5DfYtDty8kC8Y7HpwwU8SGPoYKw1qCFYWwUsQZ03YPtFksjf2ChhodgIv4MDJY/s1600/wibo-nr4-piasekczarny3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbNfxrjqmbdz-1cqpyFg56YCqEku8icwa85WLYxICwyzxGb7r-C6R1P1XJRAdz0MP2MDe6V8o7P5yLeM5DfYtDty8kC8Y7HpwwU8SGPoYKw1qCFYWwUsQZ03YPtFksjf2ChhodgIv4MDJY/s640/wibo-nr4-piasekczarny3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">w sztucznym świetle, bardzo jasnym</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQiYemPWWjZXcdkEIRRBue7HkO2avdlu8uP53zQOWlpYwgvD_CQaTYfqdl36mGTFRKkHHX7C2VoRlX-Il-7bv3wcg1tQ-qLlUPksPbfsj1MBp8Vb0OzDCPVNZNXud8J2L2rB4msCg26hhb/s1600/wibo-nr4-piasekczarny4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQiYemPWWjZXcdkEIRRBue7HkO2avdlu8uP53zQOWlpYwgvD_CQaTYfqdl36mGTFRKkHHX7C2VoRlX-Il-7bv3wcg1tQ-qLlUPksPbfsj1MBp8Vb0OzDCPVNZNXud8J2L2rB4msCg26hhb/s640/wibo-nr4-piasekczarny4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">tu też sztuczne światło, ale te drobinki są takie fajne :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxLso2hF5J8TAfpZ7XA6sKRv4VdYkKljBb8gkjtdcNjMW5rAF9uzjBd2hiCk7qjeAZO5Njgh1RZc1o2htvQH8_ThdMbvebQHAwedVPIRxaj1Uz9sl4nAY_0Z2sDXWDlC0bijXDLUbcx0A/s1600/wibo-nr4-piasekczarny6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxLso2hF5J8TAfpZ7XA6sKRv4VdYkKljBb8gkjtdcNjMW5rAF9uzjBd2hiCk7qjeAZO5Njgh1RZc1o2htvQH8_ThdMbvebQHAwedVPIRxaj1Uz9sl4nAY_0Z2sDXWDlC0bijXDLUbcx0A/s640/wibo-nr4-piasekczarny6.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">światło naturalne w pochmurny dzień, na zdjęciu nie widać niebieskości i różu, ale w rzeczywistości odrobinę widać..</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
Lubicie czarne lakiery?</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-1515947339976601852013-10-16T20:07:00.003+02:002014-04-30T23:55:39.268+02:00Glossybox by Kasia Tusk<div style="text-align: justify;">
W tym miesiącu Glossybox był sygnowany nazwiskiem Kasi Tusk, promowanej blogerki, co było widać lekką zmianą koloru i napisem na pudełku, oraz naklejce, która zazwyczaj jest logiem Glossybox. Tym razem, jak stwierdza celebrytka w liście do nas: <i>"Dobry kosmetyk wcale nie musi być drogi!"</i>, czyli w pudełku znajdują się kosmetyki popularne, dostępne każdemu, za niewygórowaną kwotę. Mija się to nieco z celem firmy, która reklamowała pudełka jako pełne luksusowych produktów, ale może się nie czepiajmy ;)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzH1pce0ZI5z53u68Ie25BR1YDLO2aufxDgh-nPrc0Yrk_OQ0eHckO_AsKI3RQPYRChBuUiNtm6sHo6_3uS9_lgdDl6OjRLCeG26To9zDHxTOF7-GZt23RNjrhyphenhyphenHBQFGCEqR9e1CrJf_6j/s1600/glossybox-2013pazdz-pudelko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzH1pce0ZI5z53u68Ie25BR1YDLO2aufxDgh-nPrc0Yrk_OQ0eHckO_AsKI3RQPYRChBuUiNtm6sHo6_3uS9_lgdDl6OjRLCeG26To9zDHxTOF7-GZt23RNjrhyphenhyphenHBQFGCEqR9e1CrJf_6j/s1600/glossybox-2013pazdz-pudelko.jpg" title=" " /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4NyHY6DK8uhLKOIZw4RLBgzEGNr8ZF7BuJl4W5j6Z1-bd5IfQfSrwAYutBW5Ezg0xRiSIC8KquPkdJQkHEVB7oJowb7MTrnT15jitBx6rf09dKhA7kS7plkfX_0Z0WQ_tuKFYeucMdVkj/s1600/glossybox-2013pazdz-all.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4NyHY6DK8uhLKOIZw4RLBgzEGNr8ZF7BuJl4W5j6Z1-bd5IfQfSrwAYutBW5Ezg0xRiSIC8KquPkdJQkHEVB7oJowb7MTrnT15jitBx6rf09dKhA7kS7plkfX_0Z0WQ_tuKFYeucMdVkj/s1600/glossybox-2013pazdz-all.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Co zatem mamy? Sześć produktów!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1</b> - lakier do paznokci od <b><i>Golden Rose nr 45</i></b> <i><b>z serii Rich Color</b></i>! W dodatku czerwony :) Znam lakiery tej serii, są bardzo dobre, krycie już po jednej warstwie, poza tym mają fajny pędzelek. Produkt na plus.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2</b> - <b><i>brązujący balsam do ciała Palmer's</i></b>.. Hymm.. balsamy tej firmy mają przepiękne, naturalne zapachy kakaowca, czyli pachną czekoladą. Bardzo lubię, ale może niekoniecznie w wersji brązującej.. ?? Lubię swoją mleczną cerę i nie widzę potrzeby udowadniania na siłę, że <i>"właśnie wróciłam z urlopu"</i>. Spróbuję dla porównania z tym, co mam do tej pory, bo balsam zwykły jest przedni. Zastanawia mnie tylko jedno.. w Polsce te balsamy można kupić? Chyba nie. Ja swój dostałam z UK.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3</b> - <b><i>Love Me Green Organic Energising Face Peeling</i></b> - peelingi to podstawa dbania o cerę, ale to nie jest peeling! To żel do mycia twarzy z drobinkami peelingującymi. Jest bardzo rzadki, wylewa się z dłoni, w dodatku ma dziwny zapach, trochę przypominający skórkę pomarańczową w mydle. A Kasia Tusk wspomina o '<i>wspaniałym zapachu pomarańczy</i>'.. O, naprawdę? ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4</b> - miniaturowa wersja lakieru do włosów <b><i>Wella Professional Stay Styled Finishing Spray</i></b>. Chętnie wypróbuję, jesienią, przy wilgotnej pogodzie i wietrze to może być przydatne. Poza tym, taka nieduża pojemność miniaturki wspaniała jest na wyjazdy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5</b> - nie kryję swojej niechęci do firmy Pat&Rub. Świetnie, że mogę wypróbować produkty tej firmy i wiedzieć co i jak, bo gdybym kupiła produkt za 80-100zł to byłabym totalnie wściekła. Większość, znaczna większość, wręcz prawie wszystkie kosmetyki tej firmy <i>pachną</i> ciotkowatym zapachem cytryny albo trawą cytrynową. Jest tyle pięknych zapachów, a te niestety nijak do mnie nie trafiają - w wydaniu tej właśnie firmy. I choćby ten <b><i>Cukrowy scrub do ciała - żurawina i cytryna Pat&Rub</i></b> działał cuda, to zapachu nie zdzierżę, niestety. Co ciekawe, cytrynowe zapachy Bielendy lub Starej Mydlarni są cudowne, więc co tu takiego jest w tym Pat&Rub? Peeling zużyję, jako scrub do stóp. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>6</b> - kultowy już <b>płyn micelarny Bioderma</b>. Chciałam go kupić, ale odkąd kupiłam płyn z Biedronki, już mnie do niego ponownie nie ciągnęło. Pamiętam, że owszem dobry był, nie podrażniał, był bez zapachu, ale jakoś nie wzbudził we mnie tego wspaniałego uczucia: "WOW!". To uczucie wzbudził we mnie właśnie niedawno płyn micelarny z Biedronki BeBeauty i to jemu będę wierniejsza.. przez jakiś czas ;) Teraz mam przy okazji możliwość porównać oba płyny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>7</b> - bon na kwotę 50zł przy zakupach ponad 100zł produktów<b> </b>Love Me Green, karteczka z opisami produktów.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifLKHv8mYYXLZqHk1gg2QNNm-onlj9an5cz_BgieRQOq7CCsGK4pezA-n7VGWqHY7HmVZEM8FmJd2hTkj-QqWcEpuHWXYs0AV-2rcnwBt1xZRKmLQ1tinF6S-nY6RsRQbDTpbS3uKmACGw/s1600/glossybox-2013pazdz-goldenrose.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifLKHv8mYYXLZqHk1gg2QNNm-onlj9an5cz_BgieRQOq7CCsGK4pezA-n7VGWqHY7HmVZEM8FmJd2hTkj-QqWcEpuHWXYs0AV-2rcnwBt1xZRKmLQ1tinF6S-nY6RsRQbDTpbS3uKmACGw/s640/glossybox-2013pazdz-goldenrose.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><b>Golden Rose Rich Color nr 45</b></i><br />
Czerwony lakie z migoczącymi drobinkami.</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_O0i9Rq9Zhxs9rNOQ4Rj_zi99Z_XiU9C0yaF2_Vnxw8FPQT4mxuCzRFaPhiicMSb8WaF2vuntnG0Yjge3DQIJV4lTeFr2GVB_H81Se0po-rWDex17QyF0o1QmL7bg77wUsP06AGj3Liow/s1600/glossybox-2013pazdz-palmers2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_O0i9Rq9Zhxs9rNOQ4Rj_zi99Z_XiU9C0yaF2_Vnxw8FPQT4mxuCzRFaPhiicMSb8WaF2vuntnG0Yjge3DQIJV4lTeFr2GVB_H81Se0po-rWDex17QyF0o1QmL7bg77wUsP06AGj3Liow/s640/glossybox-2013pazdz-palmers2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><i>Brązujący balsam do ciała Palmer's</i></b></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCk30ElKAVGZ45YXft1JIQZKYdVeB5BwGiGVOzkFSon5eC_2SGSTDeC7NJDHvR3RmOO3166KS9-qB8c07F9A7u3KfiPlT9fu8Dn5rQm3Rpi6JO_3EO_FTLIfhPksO66DEauP4inKqu69FU/s1600/glossybox-2013pazdz-patandrub-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCk30ElKAVGZ45YXft1JIQZKYdVeB5BwGiGVOzkFSon5eC_2SGSTDeC7NJDHvR3RmOO3166KS9-qB8c07F9A7u3KfiPlT9fu8Dn5rQm3Rpi6JO_3EO_FTLIfhPksO66DEauP4inKqu69FU/s640/glossybox-2013pazdz-patandrub-2.jpg" width="640" /></a></td><td style="text-align: center;"></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><i>Cukrowy scrub do ciała - żurawina i cytryna Pat&Rub</i></b></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam ciepło!</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-48958552000037434732013-10-13T19:51:00.001+02:002013-10-13T19:51:57.649+02:00Essie 89 Raspberry <div style="text-align: justify;">
Lakier Essie nr 89 o nazwie Raspberry kupiłam na <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/09/relacja-z-targow-beauty-forum-spa.html">targach</a>, na stoisku Essie. Przyciągnął mnie głównie swoją nazwą, oraz kolorem. Kolor jest trudny do opisania, ponieważ zmienia się w zależności od rodzaju oświetlenia. Najczęściej widocznym jest ten, w świetle dziennym, na zdjęciach poniżej, czyli róż w rodzaju ciemnej fuksji, całkiem spokojny kolor ciemnej maliny. Kojarzy mi się z rozgniecionymi czarnymi jagodami, do których dodano odrobinę soku z malin. W świetle sztucznym często jest bardziej zaczerwieniony, potrafi nieźle symulować ciemną czerwień, malinową czerwień.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><i><b>Essie nr 89 Raspberry </b></i><b><i>z serii Professional Application</i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWOp56SK3JLtvTFTbs_IFcVUc0kAYr-rVi4J5gO32qbvyaL-qCqQKX_QO0q23iNOIALLJBkovPjsbrNr156hT4INAONco34Bp7vlVQ6UhdIUWCdwQ8QTkSFK7fNQZN483OtD-q9PLVuRAe/s1600/essie-89-raspberry-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWOp56SK3JLtvTFTbs_IFcVUc0kAYr-rVi4J5gO32qbvyaL-qCqQKX_QO0q23iNOIALLJBkovPjsbrNr156hT4INAONco34Bp7vlVQ6UhdIUWCdwQ8QTkSFK7fNQZN483OtD-q9PLVuRAe/s640/essie-89-raspberry-1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXo1THE5efAdVxkTWaP-giznlVo2IDWr0luHMhdYFKHs3T4p5BZYe_9mrDStx1ni9QDYZoJUuQuXIaZfgQOl78T4gqPdg22W1ieCBqRDfZspnczUPHzn7JXuWLRj3urpvdeFUvY2RUD4mm/s1600/essie-89-raspberry-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXo1THE5efAdVxkTWaP-giznlVo2IDWr0luHMhdYFKHs3T4p5BZYe_9mrDStx1ni9QDYZoJUuQuXIaZfgQOl78T4gqPdg22W1ieCBqRDfZspnczUPHzn7JXuWLRj3urpvdeFUvY2RUD4mm/s640/essie-89-raspberry-2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtwWtcpM7fgoSAnGpjhnsrcoO58IJfXYQFABTd5xd0juU-gVmiDR-B4Djk0teT5Xc66vRqR8zeqPJXIavmv4P7uJovs2oethiaIomppqZXMLiq8AWOs-psAnh0onBN6vL-0T2QCMeuKV_t/s1600/essie-89-raspberry-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtwWtcpM7fgoSAnGpjhnsrcoO58IJfXYQFABTd5xd0juU-gVmiDR-B4Djk0teT5Xc66vRqR8zeqPJXIavmv4P7uJovs2oethiaIomppqZXMLiq8AWOs-psAnh0onBN6vL-0T2QCMeuKV_t/s640/essie-89-raspberry-3.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam ciepło!</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-36148986710412451772013-10-01T15:58:00.000+02:002013-10-03T14:10:39.606+02:00Targi BEAUTY FORUM & SPA jesień 2013 cd<div style="text-align: justify;">
Tym razem ja (madziula) napiszę o swoich zdobyczach, ponieważ mimo iż z Nailą robiłyśmy wiele tych samych bądź wspólnych zakupów kilka kolorów czy rzeczy było inne.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zacznę od mojej kosmetycznej miłości - lakiery do paznokci. Najbardziej kocham piaskowce ale są tez inne do których wzdycham i jadąc na targi liczyłam, że będę je mogła nabyć taniej. W pierwszej kolejności azymut - essie i tam szał ciał i jak zwykle jak widzę całą półkę przed sobą to nie wiem co bym chciała - też tak macie? </div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo powstrzymywałam się, żeby nie kupić po prostu Watermelona - moim zdaniem najpiękniejszy kolor lakieru jaki do tej pory miałam i padło na trzy sztuki dużych i kostkę z 4 małymi z najnowszej limitowanki jesiennej:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-l1f5YOzzNT0/UkrI2wUefXI/AAAAAAAAGKU/CFZs0yQruaE/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-l1f5YOzzNT0/UkrI2wUefXI/AAAAAAAAGKU/CFZs0yQruaE/s640/3.jpg" width="475" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-LBH_W5Q6tRA/UkrI1cpPtWI/AAAAAAAAGKM/t3FFCs7nyrw/s1600/2013-09-30+12.46.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="335" src="http://4.bp.blogspot.com/-LBH_W5Q6tRA/UkrI1cpPtWI/AAAAAAAAGKM/t3FFCs7nyrw/s400/2013-09-30+12.46.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-pGNubl4fhlg/UkrI23z1QNI/AAAAAAAAGKY/ne13zYokME0/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-pGNubl4fhlg/UkrI23z1QNI/AAAAAAAAGKY/ne13zYokME0/s640/4.jpg" width="482" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Potem było macanie, przeglądanie, zastanawianie się czy x odcień danego koloru na pewno jest potrzeby w moich zbiorach, padło na jeszcze dwa piaski.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-PU_zzOVBq00/UkrI3b6Qn_I/AAAAAAAAGKo/GhhmIx_R8N4/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="268" src="http://3.bp.blogspot.com/-PU_zzOVBq00/UkrI3b6Qn_I/AAAAAAAAGKo/GhhmIx_R8N4/s640/5.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolor nie jest najlepiej oddany tu na zdjęciu, bo generalnie jest bardziej granatowy, ciemniejszy niż na zdjęciu</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Vlxq1-3fmyo/UkrI4OrrX6I/AAAAAAAAGK8/M4cVWOeIySc/s1600/6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="440" src="http://3.bp.blogspot.com/-Vlxq1-3fmyo/UkrI4OrrX6I/AAAAAAAAGK8/M4cVWOeIySc/s640/6.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
I jeszcze moje ukochane holo - przypadkiem całkiem trafiłam na nie. A że od dłuższego czasu szukam takiego klasycznego holo, to skusiłam się na ten jaśniejszy (na paznokciu nie wygląda na różowy), ten bordowy zauroczył mnie kolorem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--cXaEhzk4rc/UkrI4saiiaI/AAAAAAAAGLA/xBdLyjIe13A/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="262" src="http://3.bp.blogspot.com/--cXaEhzk4rc/UkrI4saiiaI/AAAAAAAAGLA/xBdLyjIe13A/s640/7.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na stoisku Belnatur pan obsługujący stoisko - super zakręcony i mający ogromną wiedzą o kosmetykach które sprzedawał, przeprowadził kilka mini wykładów a to o serum, a to o maskach, peelingu czy kremu normalizującego. Skusiłam się na maskę normalizującą i takiż krem oraz na spółkę z Nailą peeling enzymatyczny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-eGNDY-tyqUw/UkrIzngf6-I/AAAAAAAAGJ4/0jTnuI7mcQs/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="458" src="http://2.bp.blogspot.com/-eGNDY-tyqUw/UkrIzngf6-I/AAAAAAAAGJ4/0jTnuI7mcQs/s640/2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W moich zakupach nie mogło zabraknąć peelingów do ciała, bo tak jak lakierów mogłabym mieć wiele słoików tego kosmetyku na wannie (obecnie 5 sztuk). Na stoisku Starej Mydlarni był istny armagedon - dopchać się do półek z produktami graniczyło z cudem - więc uczestniczyłam w cudzie :) dzięki temu, że zdrowy rozsądek niechcący odkopał się z pod reszty zakupów kupiłam tylko dwa peelingi, ale za to jakie - malinowy, który wygląda jak malinowa konfitura oraz pomarańczowy, który pachnie obłędnie (dokładnie tak jak lubię w kosmetykach naturalnie i orzeźwiająco).</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-7eZLyWbjF4E/UkrIzfVF2NI/AAAAAAAAGJw/fVE87yY2ZlI/s1600/2013-09-30+12.39.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="328" src="http://3.bp.blogspot.com/-7eZLyWbjF4E/UkrIzfVF2NI/AAAAAAAAGJw/fVE87yY2ZlI/s640/2013-09-30+12.39.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-uaQYLZduHR8/UkrI4Gq8I5I/AAAAAAAAGK0/HHIXqc9njVc/s1600/Bez+nazwy-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="230" src="http://4.bp.blogspot.com/-uaQYLZduHR8/UkrI4Gq8I5I/AAAAAAAAGK0/HHIXqc9njVc/s640/Bez+nazwy-1.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-uHffw5CS1Mc/UkrI1ROiJRI/AAAAAAAAGKI/03k-u8qkrZA/s1600/2013-09-30+12.42.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-uHffw5CS1Mc/UkrI1ROiJRI/AAAAAAAAGKI/03k-u8qkrZA/s640/2013-09-30+12.42.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Skorzystałyśmy też wspólnie z promocji firmy Bandi i kupując dwa kremy z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym dostałyśmy trzeci produkt gratis - kojące serum oraz drugi gratis urodzinową maskę nawilżającą - <a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/09/relacja-z-targow-beauty-forum-spa.html" target="_blank">zdjęcia w poprzednim poście tutaj</a>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc5TLxwmOg-RRR7K68gUN3T0IIxernLK_4xlNGYD7EJVcXYVDGJh9mblG9TQpHNG7ukBac9hI3HWwNmoPKnay3LTP4xo0GdFRlwpUlblKlIpgW7EBD3e_L7l6mFIh-ccQUJJmq75vp4JYA/s1600/madziula.png" /></div>
madziulahttp://www.blogger.com/profile/10110662871275705234noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-86607573171460852822013-09-29T21:39:00.000+02:002013-12-18T13:10:51.424+01:00Relacja z targów BEAUTY FORUM & SPA jesień 2013<div style="text-align: justify;">
Jesienne targi kosmetyczne <a href="http://www.beauty-fairs.com.pl/">BEAUTY FORUM & SPA</a> odbywały się 28 i 29 września w Centrum Targowo-Kongresowym na ul. Marsa. Ponieważ w moim mieście tego typu targów nie ma (a nawet jeśli by je zorganizowano, to na pewno nie na taką skalę jak w Warszawie), razem z Madziulą ściągnęłyśmy się z łóżek o 4 nad ranem (czyli w środku nocy) i pojechałyśmy na targi.. Muszę przyznać, że targi były bardzo dobrze zorganizowane. Z centrum Warszawy od rana do wieczora kursował co pół godziny darmowy autobus dowożąc wszystkich zainteresowanych. Na miejscu zorganizowano szatnię, więc nie trzeba było targać kurtek ze sobą, i bardzo dobrze, bo w środku było ciepło. Przed wejściem można było wziąć sobie katalog targowy, gdzie bardzo przydatną okazała się mapka z listą wystawców. Cała hala targowa podzielona była na trzy części: Kosmetyka, Stopy i paznokcie, Wellnes & SPA.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od razu po wejściu, nasze pierwsze kroki skierowałyśmy oczywiście do części z lakierami do paznokci i do stanowiska Essie :) Obeszłyśmy stanowiska paznokciowe, a potem to już krążyłyśmy wszędzie :) Z rzeczy praktycznych dobrze jest wiedzieć, że na targach nie płaci się kartą, tylko gotówką, są w razie czego bankomaty, więc problemu nie ma... Większym jednak problemem są znikające banknoty z portfela, warto zaoszczędzić wcześniej, bo na targach można kupić naprawdę dużo taniej produkty, których nie ma w sklepach drogeryjnych. W zasadzie prawie żadnych z tych produktów nie ma, w ogólnie dostępnych drogeriach. Z reguły produkty te przeznaczone są do użytku w salonach kosmetycznych lub do przedłużania rezultatów zabiegów kosmetycznych w domu, czyli jednym słowem można je również kupić u kosmetyczek, lub właśnie na targach :) </div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrfeV4oQyi83SN2U6PcPVV4WhnF4C8aRZSReRfUJBr9B_7z34HiR7UH3dhP4_iq6Xb6wJdgyJ4AHOALIHgjNhj3-s8i_gzsTy25SVULBZJxz9rfYCjaJXmK0J6E6Proy6zsf_ovMohAOS5/s1600/targi-kosm-jesien2013-9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrfeV4oQyi83SN2U6PcPVV4WhnF4C8aRZSReRfUJBr9B_7z34HiR7UH3dhP4_iq6Xb6wJdgyJ4AHOALIHgjNhj3-s8i_gzsTy25SVULBZJxz9rfYCjaJXmK0J6E6Proy6zsf_ovMohAOS5/s640/targi-kosm-jesien2013-9.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanowisko Essie. <br />
Lakiery do paznokci z serii profesjonalnej, czyli z cienkim pędzelkiem były po 22zł,<br />
lakiery z kolekcji poprzedniej tego roku po 15zł, zestaw 4 miniaturek najnowszej, jesiennej kolekcji: 22zł</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfqJIRPcVGHy7XfmC_8aqfNlCZPyYSAR0VUalutQ0ucr7Lb38FGhex-OfHV6u5ytSxNxu1qKnQ-8xEY14eH7p-xoPiBSMZxUxbpAqfMhtlk1lCiRzY34uF_6P1a5uHrLjyc7GD9p9vxD6s/s1600/targi-kosm-jesien2013-10.jpg" imageanchor="1" style="cursor: url("chrome://thumbnailzoomplus/skin/images/tzp-cursor.gif"), crosshair; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfqJIRPcVGHy7XfmC_8aqfNlCZPyYSAR0VUalutQ0ucr7Lb38FGhex-OfHV6u5ytSxNxu1qKnQ-8xEY14eH7p-xoPiBSMZxUxbpAqfMhtlk1lCiRzY34uF_6P1a5uHrLjyc7GD9p9vxD6s/s640/targi-kosm-jesien2013-10.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kryolan.<br />
Obok stanowiska był pokaz charakteryzacji pana, którego zmieniano w maszkarę<br />
z krwią i poobrywaną skórą..</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzON8SxTx3ucjOXFq1GR0DMp6OC9hwtIcFNgwwEWdnSlvRZygw_KaSY491RcwxYKAg4AHM1D8IJJkClGGQPVQHLwTMvL2e4BLp01oHKHJkR2rkURp67tT0CdrOWYdFDGC7TMrmcGuwXWyz/s1600/targi-kosm-jesien2013-12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="562" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzON8SxTx3ucjOXFq1GR0DMp6OC9hwtIcFNgwwEWdnSlvRZygw_KaSY491RcwxYKAg4AHM1D8IJJkClGGQPVQHLwTMvL2e4BLp01oHKHJkR2rkURp67tT0CdrOWYdFDGC7TMrmcGuwXWyz/s640/targi-kosm-jesien2013-12.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanowisko<span id="id_cctextsession382"> Christian, </span>z genialnymi cieniami do brwi, kolory cieni są na górze<br />
Każdej chętnej osobie dziewczyny robiły pokaz, przykładając jeden z trzech, <br />
będących w komplecie szablonów, po pomachaniu pędzelkiem z cieniem po brwiach, co wyglądało jakby od niechcenia ;), zdjęciu szablonu i lekkim uporządkowaniu brwi były ładnie zaznaczone i wyglądało to naprawdę naturalnie! Madziula zaopatrzyła się, szczerze mówiąc mnie też kusiło, ale może skorzystam na następnych targach...</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf5r2s8YDV1upTYNb3irBH-PbLw16Febz81m73UDSqZoSTMPnwJEXr9ODQc9kzQn5iTuPbqjhLseey7oS4J6o0j0PoR-MdfWWcl_HS8Ipb_YOyNWXrqdwkXZv6aeGPlDPeTCbFUI2wr2ig/s1600/targi-kosm-jesien2013-11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf5r2s8YDV1upTYNb3irBH-PbLw16Febz81m73UDSqZoSTMPnwJEXr9ODQc9kzQn5iTuPbqjhLseey7oS4J6o0j0PoR-MdfWWcl_HS8Ipb_YOyNWXrqdwkXZv6aeGPlDPeTCbFUI2wr2ig/s640/targi-kosm-jesien2013-11.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten wspaniały torcik to pachnące mydełka :)<br />
Robi wrażenie, nie?</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Na targach byłyśmy mniej więcej 5 godzin, przy czym nie korzystałyśmy ani z wykładów, ani ze szkoleń. W międzyczasie trwały też Mistrzostwa Polski w Makijażu Permanentnym oraz Mistrzostwa Manikiuru Hybrydowego Black&White. Ciekawie były oceniane rezultaty na paznokciach, panie podchodziły do kabin zamkniętych tak, że było jedynie miejsce, na włożenie dłoni, osoby z jury nie widziały modelek. Po kilku godzinach rozmów z wystawcami i zakupów, zgłodniałyśmy. Na szczęście pomyślano o wszystkim i zapewniono catering z dobrym jedzeniem, obiad można było skomponować samemu wg przedstawionych możliwości. Gorący rosół i devolay na prawdziwym maśle, a przy tym odpoczynek były nam bardzo potrzebne.</div>
<br />
Z wizyty na targach jestem bardzo zadowolona. Oto moje zakupy:<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz9Oo19FT6bnzsZaeM8z-F5MoO2KRAtS9wj7cUc0hDY5XZtC6agnVSI_GqcHrLK1-ftes94ghoQMk786le5kKogVGmxBZeUInaK16mHZ3Uyjml84Oe4Kwn9eO6QnSeASGCpx7-_KUi7JNj/s1600/targi-kosm-jesien2013-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="276" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz9Oo19FT6bnzsZaeM8z-F5MoO2KRAtS9wj7cUc0hDY5XZtC6agnVSI_GqcHrLK1-ftes94ghoQMk786le5kKogVGmxBZeUInaK16mHZ3Uyjml84Oe4Kwn9eO6QnSeASGCpx7-_KUi7JNj/s640/targi-kosm-jesien2013-1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">od lewej: Paese piasek nr 320, brokatowy piasek z OPI M46 Get Your Number, hitowy piasek od Zoya ZP658 Godiva z kolekcji PixieDust, w okrągłej buteleczce hologramowy lakier Kabos nr 28, trzy buteleczki Essie: 342 Rose Bowl, 86 Raspberry, 837 Naughty Nautical (<a href="http://zakosmetykowane.blogspot.com/2013/09/essie-naughty-nautical-piekny-turkus.html">którego miniaturkę i rezultat na paznokciach już Wam pokazywałam</a>)</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBUZjzXx51Z0UsPGBckA6o9EOU5eaQA-eZdrWGeQ9XIWFWRJxgHuAP74YXaC5IAGhIV-TXaqZ-qD7nEXtcK6tV9F95Rhr96KZ0QncO0LSbP8BzGua7SnLt_gNX4yUKTJvVmTW20EwXrISs/s1600/targi-kosm-jesien2013-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBUZjzXx51Z0UsPGBckA6o9EOU5eaQA-eZdrWGeQ9XIWFWRJxgHuAP74YXaC5IAGhIV-TXaqZ-qD7nEXtcK6tV9F95Rhr96KZ0QncO0LSbP8BzGua7SnLt_gNX4yUKTJvVmTW20EwXrISs/s640/targi-kosm-jesien2013-2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i z bliska od lewej:<br />
Paese piasek nr 320, piasek z OPI M46 Get Your
Number, piasek od Zoya ZP658 Godiva z kolekcji PixieDust, Kabos nr 28 hologramowy</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNuLFlkyKTdr9yrxs96CJS6k51juAAjpq8Z9D64cf8L1c8L3lRBuiaWIxm7MmELBKahR3EF2tAqEVL-JvxPocat_WQOGQ1daqdnhfIdPRvxBoNYeveJ10qtrxoP1GqAmg5SSt_48Qd2V3m/s1600/targi-kosm-jesien2013-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNuLFlkyKTdr9yrxs96CJS6k51juAAjpq8Z9D64cf8L1c8L3lRBuiaWIxm7MmELBKahR3EF2tAqEVL-JvxPocat_WQOGQ1daqdnhfIdPRvxBoNYeveJ10qtrxoP1GqAmg5SSt_48Qd2V3m/s640/targi-kosm-jesien2013-3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">od lewej: Kabos nr 28, Essie: 342 Rose Bowl, 86 Raspberry, 837 Naughty Nautical</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJxJx3mOvfcdGakFylLmw2LO1qcFH8yyblxrba6C7qaF34i-lRk9wA0WTGzaViEEJzllvUuiNjvd1bD8Uw08dYKy4o2RTsnLS7a7t2_DgFiRi_Y97JR2tw5LEzWWV2GXyL5h8I61iLM0gj/s1600/targi-kosm-jesien2013-4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJxJx3mOvfcdGakFylLmw2LO1qcFH8yyblxrba6C7qaF34i-lRk9wA0WTGzaViEEJzllvUuiNjvd1bD8Uw08dYKy4o2RTsnLS7a7t2_DgFiRi_Y97JR2tw5LEzWWV2GXyL5h8I61iLM0gj/s640/targi-kosm-jesien2013-4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moje najulubieńsze pilniczki (te niebieskie) do wykończenia spiłowanych paznokci, oraz do likwidowania rozdwojeń paznokcia, zamykania końców, obok szare pilniczki do piłowania (dwie gradacje)</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibJtO-Ax5_yFaZ57cWELHX88TG46pdXJ9TQuc2AP9KSqtTM2Wp4EiGdAVDoHhT43RrkjSDfko5sYm4UXL-NYWd-RczhcdRS7pk3IE8cutJ1qnUZ4Q9sCg7agobeEp6YHAYCwjRQo61uRBy/s1600/targi-kosm-jesien2013-5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibJtO-Ax5_yFaZ57cWELHX88TG46pdXJ9TQuc2AP9KSqtTM2Wp4EiGdAVDoHhT43RrkjSDfko5sYm4UXL-NYWd-RczhcdRS7pk3IE8cutJ1qnUZ4Q9sCg7agobeEp6YHAYCwjRQo61uRBy/s640/targi-kosm-jesien2013-5.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bardzo chciałam kupić nowe cążki. Takie pro. I mam je!<br />
Zupełnie nie spodziewając się trafiłam na stanowisko pana z Litwy, <br />
który miał solidne, ręcznie robione (!!!) ze stali, bardzo poręczne i ostre cążki. <br />
Do cążków dołączono ochronkę na ostrza i kieszonkę.<br />
Dla zainteresowanych strona firmy: <a href="http://www.staleks.com.ua/">www.staleks.com.ua</a></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGSPApLFkWvIV3MCFmKSB3MmPtq23lujBcvhLD_snrmkrUC9OAdM3joNOFjj7y8T3D6yn7bMqr0nUhezbs8YfPMQQY-BY13_urd1RMpQhyphenhyphenJWxf_6kpYblxQeVASYL8vcHnycUjj_pXu1v/s1600/targi-kosm-jesien2013-6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGSPApLFkWvIV3MCFmKSB3MmPtq23lujBcvhLD_snrmkrUC9OAdM3joNOFjj7y8T3D6yn7bMqr0nUhezbs8YfPMQQY-BY13_urd1RMpQhyphenhyphenJWxf_6kpYblxQeVASYL8vcHnycUjj_pXu1v/s640/targi-kosm-jesien2013-6.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zakupy obejmowały też pielęgnację. Już od dawna jestem zainteresowana produktami Bandi, najbardziej zależało mi na kremie z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym (na zdjęciu stoi pośrodku), po lewej Kojące serum, zaś po prawej gratisowa maseczka nawilżająca 'urodzinowa'.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7uNxVv5f6ieDqDHUUNJk-iMQmu6EvcrYQ98NkSZAfb36nCvgAUWAEZNxAX9Pzsmgdkek12sg35c8kWrGXKNJZAxi2TLnsF1o6tE_h-g_poU4dUT1HEdRd-7SwltfeRcligT6F3r-nreXU/s1600/targi-kosm-jesien2013-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7uNxVv5f6ieDqDHUUNJk-iMQmu6EvcrYQ98NkSZAfb36nCvgAUWAEZNxAX9Pzsmgdkek12sg35c8kWrGXKNJZAxi2TLnsF1o6tE_h-g_poU4dUT1HEdRd-7SwltfeRcligT6F3r-nreXU/s640/targi-kosm-jesien2013-7.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dwa produkty ze stanowiska Belnatur. Maska algowa z acerolą o działaniu przeciwzmarszczkowym oraz peeling enzymatyczny LeMagnifique o konsystencji żelu, który wciera się w skórę, a jego działanie podobne jest nieco do koreańskich peelingów: po niedługim masażu martwy naskórek rozpuszczony przez żel kulkuje się i łatwo go zmyć. <br />
Zainteresowana byłam też ich najnowszym produktem Striva-Derm ASP, zawierającym kwas azelainowy, pirogronowy i salicylowy. Gdybym wcześniej nie kupiła kremu z takimi kwasami od Bandi, na pewno kupiłabym ten. A tak, to pewnie dopiero za rok ;)</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvBYaMO2hDJopC5gOmSbrDl-K8lSFVLzlwJhhzPnj243nHcJ7FDPPptMiTcv7wzKrBa2enEeDZn-cN6mHSuPkTjZKmj4OsdNgVVsz3n9Tsk96OSd7CBQwlNYkm7rI8RHc5qHnxvccBoBTd/s1600/targi-kosm-jesien2013-8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvBYaMO2hDJopC5gOmSbrDl-K8lSFVLzlwJhhzPnj243nHcJ7FDPPptMiTcv7wzKrBa2enEeDZn-cN6mHSuPkTjZKmj4OsdNgVVsz3n9Tsk96OSd7CBQwlNYkm7rI8RHc5qHnxvccBoBTd/s640/targi-kosm-jesien2013-8.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Centralnie stoi żel oczyszczający z firmy Jadwiga, który ma kwasy 10% i jego zadaniem jest dobre oczyszczenie twarzy i przygotowanie do dalszych zabiegów. Jestem go bardzo ciekawa. Dostałam też kilka próbek od Gerard's, której to marki nie znam. Bardzo fajna obsługa, bo dostałam próbki konkretnie do mojej cery i na moje problemy (przebarwienie). Ta kolorowa kostka, to wygrana loteryjna: glicerynowe mydełko Organique - guarana. Patyk czerwono-biały to patyczek kupiony na stoisku OPI, czerwony koniec to twardsza gumka do odsuwania skórek paznokcia, z drugiej strony jest w kształcie zgrabnej łopatki. I dwa pędzelki Maestro: nr 410 rozm. 10 - ("kulka", fajna do nakładania cieni np. w załamaniu powieki) oraz nr 320 rozm. 8 ("języczek" do nakładania cieni)</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Poza tym mnóstwo ulotek i informacji dot. zabiegów o które pytałam. Gazetki, oferty SPA, produkty z Noni, które trochę żałuję, że nie kupiłam... Naprawdę dla kosmetycznego maniaka, z określoną pielęgnacją (kwasy tej jesieni i zimy) i maniaka lakierowego, to jak raj na ziemi :)) Jestem bardzo zadowolona z zakupów i informacji, które tam znalazłam. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam ciepło!</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " />
</div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-36683170779739017492013-09-15T22:26:00.000+02:002014-04-30T23:55:39.291+02:00Pierwsze testy Glossybox'a wrześniowego<div style="text-align: justify;">
I znowu Glossybox.Jeszcze lubię te pudełka ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
Tym razem we wrześniowym, pod hasłem 'Sugar & Spice' mamy się doszukiwać jesiennych zapachów i smaków. Czy mamy więc tu jakieś <i>smaczki</i>?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu4dUiGxtuNQIlOvyPP9MkNsi7Nl-0BWW2uvbbrXnosIKlbqEIoIMUfjNOXrpn18LvuFbw3izhs1JqYVo4rP5qywQ2nT0ibt09tjP1R16oU2VA4Iir9mQ4a2VwAQZkAFBehyphenhyphen9fdd5emR-Y/s1600/glossybox-wrz2013-all.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu4dUiGxtuNQIlOvyPP9MkNsi7Nl-0BWW2uvbbrXnosIKlbqEIoIMUfjNOXrpn18LvuFbw3izhs1JqYVo4rP5qywQ2nT0ibt09tjP1R16oU2VA4Iir9mQ4a2VwAQZkAFBehyphenhyphen9fdd5emR-Y/s640/glossybox-wrz2013-all.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(1) - <i><b>Yves Rocher Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską</b></i>. Uwielbiam peelingi, ten ma nutę ciepłego, orientalnego zapachu, bardzo przyjemną. W działaniu i wyglądzie przypomina mi inny peeling tej firmy: peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli, który polubiłam. Oba zawierają brązowe cząsteczki ścierające, dość ostre, różnią się zapachem oraz składnikami roślinnymi (w obu jest jednak puder z pestek moreli). Odczucie podobne, więc myślę, że nowy zdzierak też polubię.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(2) - <i><b>Figs&RougeBalsam do ust Cherry Blossom</b></i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyjemny balsam w tubce o różowym odcieniu blasku. Jaskrawa tubka pozwoli szybko go znaleźć w torebce. Jednak nie pachnie, jak opisują to na karcie informacyjnej Glossy i jakby to sugerowała nazwa.. no i kto mi powie dlaczego? .. skoro się na to nastawiłam?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioik84882J7L1KgcT7p8ibReuucGjSs8JI8zKCpgjgBJACKes-DxVRrMWnOrKIphDXH8jP4Ake_Bxz_KYmw0iM5p_ebFM32iXbqf1CVC9jOHaB0Q7Q_VnHKM6HsY6_SVH1VmVVVoO9dx8y/s1600/glossybox-wrz2013-balsam-do-ust.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioik84882J7L1KgcT7p8ibReuucGjSs8JI8zKCpgjgBJACKes-DxVRrMWnOrKIphDXH8jP4Ake_Bxz_KYmw0iM5p_ebFM32iXbqf1CVC9jOHaB0Q7Q_VnHKM6HsY6_SVH1VmVVVoO9dx8y/s640/glossybox-wrz2013-balsam-do-ust.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhknEm6LmAcEa4EToETQOM4Btu8razGp71Z5-SFH67rVMldjwa6RS2ikI1ZOsTrr3Eu_xecWbtbzDL91BEYFf36xOIk8s7Qcch0Xs0kmj_BRp7XJ0hfOi9fIvE_Q1yHR7FGpbeXTPqco4La/s1600/glossybox-wrz2013-balsam-do-ust-swatch.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhknEm6LmAcEa4EToETQOM4Btu8razGp71Z5-SFH67rVMldjwa6RS2ikI1ZOsTrr3Eu_xecWbtbzDL91BEYFf36xOIk8s7Qcch0Xs0kmj_BRp7XJ0hfOi9fIvE_Q1yHR7FGpbeXTPqco4La/s640/glossybox-wrz2013-balsam-do-ust-swatch.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(3) -<i><b> Artego Odżywka do codziennego stosowania Daily.</b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
To mnie akurat bardzo ucieszyło, bo firmę Artego bardzo polubiłam, a zwłaszcza jej produkty do włosów, po których moje wyglądają pięknie! Jestem przekonana, że to również jest coś dobrego dla mnie, dzisiaj wieczorem testy ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(4) - <b>Be A Bombshell eyeliner.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolor czarnego pieprzu ;) Hihi. Śmiechem żartem, ale to bardzo wysoko oceniany liner w rankingach zagranicznych. Kosztuje 45zł / 3g. Dostaliśmy pełnowymiarowy produkt! Muszę przyznać, że pierwszy raz o nim słyszę, ale to pewnie dlatego, że produktu nie widziałam w sklepach w Polsce. Można nim malować grubsze i cienkie linie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLWwOFqSZ3ZDnxy-QlNornN9TRDRJCEecLsHD3yFb2ngCoxJ5V9J9kesd-zkCzEPDM9e-3ZrChc4riZOSptkYLgGv3EEY-JmbN2y34LrzKCr1vkfRcwO7ZI7b1GAIEn4fS95LWwfH4t-N4/s1600/glossybox-wrz2013-eyeliner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLWwOFqSZ3ZDnxy-QlNornN9TRDRJCEecLsHD3yFb2ngCoxJ5V9J9kesd-zkCzEPDM9e-3ZrChc4riZOSptkYLgGv3EEY-JmbN2y34LrzKCr1vkfRcwO7ZI7b1GAIEn4fS95LWwfH4t-N4/s640/glossybox-wrz2013-eyeliner.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm0D-viDq8r8NOUYtW0YZCAme8GY5B71CYHCx7KszG8CnKT6RDHrKnRBR4qnKwjz4GWV5WJzPle-SVufMh1f-wCJDwCl6c_EsZkbj1_shrOt04q_zG9JBIPlAmgaNNzu8-dIWBX7de11nf/s1600/glossybox-wrz2013-eyeliner-swatch.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm0D-viDq8r8NOUYtW0YZCAme8GY5B71CYHCx7KszG8CnKT6RDHrKnRBR4qnKwjz4GWV5WJzPle-SVufMh1f-wCJDwCl6c_EsZkbj1_shrOt04q_zG9JBIPlAmgaNNzu8-dIWBX7de11nf/s640/glossybox-wrz2013-eyeliner-swatch.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
(5) - <b><i>Organique Balsam z masłem Shea.</i></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Twardy olej z dużą zawartością masła Shea, wosku pszczelego i kilku olejów. Należy do rozgrzać w dłoniach i wmasować w ciało. Słodko pachnie mlekiem, lekko cytrusem.. ciężko opisać, ale bardzo ładnie i świeżo. Jest oznaczony jako hit Organique. Dostaliśmy 100ml, gdzie 150ml stanowi pełen wymiar. Niesamowicie cieszę się z tego pachnącego, intensywnie nawilżającego balsamu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FkfE8xZuLEHON4V_F3yKG2EOySfWbWFOD-l3je6HniKJO1yDNZYsTWJnKOMubgPVKrXQa-Hl17_yYNyUCU-NbvEuYicXJUYniAMtp5xFL3bU9fK6Bn6wZYjG2TKRz2LqeExAKUB9LyxF/s1600/glossybox-wrz2013-balsam-organique.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" title=" "><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6FkfE8xZuLEHON4V_F3yKG2EOySfWbWFOD-l3je6HniKJO1yDNZYsTWJnKOMubgPVKrXQa-Hl17_yYNyUCU-NbvEuYicXJUYniAMtp5xFL3bU9fK6Bn6wZYjG2TKRz2LqeExAKUB9LyxF/s640/glossybox-wrz2013-balsam-organique.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(6) - Zapachowa próbka Roberta Cavalli: <i><b>Just Cavalli</b></i>, jako prezent od Glossy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zapach z tego roku z linii marki Roberto Cavalli. Kwiatowo-owocowy, bardzo intensywny. Super, uwielbiam takie dodatki. </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidcpdx7gnZWcMQGAN8KxIXVmGn8tu24jJDESqxPLy6B4YwEACGxgME6KQYLV3Zj70EiHAgd14SReEJLKq6L5BKjUbvirclPtf207JQ1Pn9MqVCZ1vU6VZPqOcWr5jdu6ExA0bGu1tO5ioZ/s1600/glossybox-wrz2013-just-cavalli.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidcpdx7gnZWcMQGAN8KxIXVmGn8tu24jJDESqxPLy6B4YwEACGxgME6KQYLV3Zj70EiHAgd14SReEJLKq6L5BKjUbvirclPtf207JQ1Pn9MqVCZ1vU6VZPqOcWr5jdu6ExA0bGu1tO5ioZ/s640/glossybox-wrz2013-just-cavalli.jpg" style="cursor: move;" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Z kartek dostałam: informacyjne o zawartości z cenami i o tym, jak stosować dany produkt (hurra!), zniżkę do YR 30%, zaproszenie do makijażowego konkursu Glossy i Benefit.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pudełko uważam za bardzo udane. A Ty?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-36627426625012088022013-09-09T22:28:00.000+02:002013-09-09T22:28:59.832+02:00Essie Naughty Nautical piękny turkus!<div style="text-align: justify;">
Ostatnio u mnie czerwone paznokcie prawie non stop, ale dla tego pięknego koloru zrobiłam wyjątek. <i><b>Essie Naughty Nautical nr 266</b></i> dostałam jako gratis w promocji, która była na początku września. Wspominałam o niej w poprzednim poście. Jest to miniaturka lakieru w butelce 5ml z szerokim pędzelkiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolor Naughty Nautical jest niesamowity! Morski turkus ze srebrnymi drobinkami, które na paznokciach są bardzo dyskretne. Zresztą zobaczcie:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitDXieM85jxfteC9xMe-RdMBc-s0BbpLj4V4xuWsG6F4qexzEMrotMDig9BSzWp7bo4Zr8_W4WdHLv65YlQxQ1nwSplqxPdIXpDVjMNT7gZWC_oVusT8b7XPo3ohVgP7P9yNJ4oQu-t6Cv/s1600/essie-266-naughty-nautical-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" title=" "><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitDXieM85jxfteC9xMe-RdMBc-s0BbpLj4V4xuWsG6F4qexzEMrotMDig9BSzWp7bo4Zr8_W4WdHLv65YlQxQ1nwSplqxPdIXpDVjMNT7gZWC_oVusT8b7XPo3ohVgP7P9yNJ4oQu-t6Cv/s640/essie-266-naughty-nautical-1.jpg" style="cursor: move;" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWMOvyXdI8B6Jm1zwdmlFyokl47jia2PZaNaHlbCO7BHekS77gtPltWPDaRxbRTikyxy0Jw1RwnMDy6mrh52BLl_j0eApeU7ydW3IDBLKgboTaQBBJ9GJVf8QroDr2MnRbZW9FFGEm_Wp0/s1600/essie-266-naughty-nautical-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWMOvyXdI8B6Jm1zwdmlFyokl47jia2PZaNaHlbCO7BHekS77gtPltWPDaRxbRTikyxy0Jw1RwnMDy6mrh52BLl_j0eApeU7ydW3IDBLKgboTaQBBJ9GJVf8QroDr2MnRbZW9FFGEm_Wp0/s640/essie-266-naughty-nautical-2.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqUde80nY0ReSONJiT_dLHePQf4Pek5f5MrqvUdM9z521emnjf1QQNKNg2ou05KUp9NyJmA2yGMlBBIn7Rv95Z3Kb52_cVLQAHfodwwPvGuI4EEeeD23iDevV6rpgPNXGb5dSDirzdAd4Y/s1600/essie-266-naughty-nautical-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqUde80nY0ReSONJiT_dLHePQf4Pek5f5MrqvUdM9z521emnjf1QQNKNg2ou05KUp9NyJmA2yGMlBBIn7Rv95Z3Kb52_cVLQAHfodwwPvGuI4EEeeD23iDevV6rpgPNXGb5dSDirzdAd4Y/s640/essie-266-naughty-nautical-3.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam turkusowo :)</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-84817328916593903862013-09-01T15:56:00.000+02:002013-09-01T21:24:17.584+02:00Essie promocja z turkusem<div style="text-align: justify;">
Zawsze będąc w Super-Pharm zaglądam do szafy z lakierami Essence, żeby chociażby nasycić oczy kolorami :) Wczoraj nie tylko nasyciłam oczy, ale też skorzystałam z promocji na Essie -20%, czyli lakier za 27,99zł. Mało tego, bo nie dość, że taniej, to jeszcze do pełnowymiarowego lakieru przy kasie dostaje się miniaturkę lakieru turkusowego gratis :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lubię takie promocje! Lakiery Essie cenię za szerokie, niesamowicie wygodne pędzelki, niesamowite kolory i trwałość na paznokciach. A dzięki tej promocji wzbogaciłam się o dwa kolory Essie:</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>266 naughty nautical </b>oraz <b>63 - too too hot</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirXsu_3AHp1O0_jj2NXtS3uToPboW5gu7h_6pLczQw8X8mFfNwn6X6uo22xR2Me-r4tveHdxF3A8fjsJ4GCMSyXxvgreloOzZhB1RlT9fjd26wg8JSW33ghnW0Abw9vkkR3Iq9bXjt-I3s/s1600/essie-266-i-63.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirXsu_3AHp1O0_jj2NXtS3uToPboW5gu7h_6pLczQw8X8mFfNwn6X6uo22xR2Me-r4tveHdxF3A8fjsJ4GCMSyXxvgreloOzZhB1RlT9fjd26wg8JSW33ghnW0Abw9vkkR3Iq9bXjt-I3s/s640/essie-266-i-63.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<b><b>Essie 266 naughty nautical</b></b> - to morski turkus, rozjaśniony, wpadający w lekkie, bardzo lekkie tony zielonkawej niebieskości. Posiada srebrne drobinki. Piękny jest!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVv3-URVo5SMABSX1CjjxUaBFb8wCf_X-EIgB3EvZBLCBi0p-2rwLGA0uuYIas2Ucc07CaBlZz99whP5Vf0hjOq1ITRsD2nItc2sGgRIZFp8L6I3_rJyDFx4RxLf1x_H_LJVnlK-giwcs/s1600/essie-naughty-nautical-266.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVv3-URVo5SMABSX1CjjxUaBFb8wCf_X-EIgB3EvZBLCBi0p-2rwLGA0uuYIas2Ucc07CaBlZz99whP5Vf0hjOq1ITRsD2nItc2sGgRIZFp8L6I3_rJyDFx4RxLf1x_H_LJVnlK-giwcs/s640/essie-naughty-nautical-266.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<b>Essie 63 - too too hot </b>- to czerwień, ale bardzo jasna, jaskrawa i na dodatek lekko jakby rozbielona śmietanką, chociaż nie widać tego rozbielenia tak bardzo, ale efekt niejednoznacznej czerwieni jest. Ciekawy kolor, bardzo intensywny kolor czerwieni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHKXa6CvTDbsPR3Su0pS6jFONKvK0NrW4WT1ywuHk_unyEl_QL6tA60u4Mxft_rI3XKdCo3pbly9BqHcuRYhmCdu3m4xKJY7qVshxKYM64Zmd0qwbVLqLSrDNpabFjqlaKFnuzq_sM6Z7_/s1600/essie-too-too-hot-63.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHKXa6CvTDbsPR3Su0pS6jFONKvK0NrW4WT1ywuHk_unyEl_QL6tA60u4Mxft_rI3XKdCo3pbly9BqHcuRYhmCdu3m4xKJY7qVshxKYM64Zmd0qwbVLqLSrDNpabFjqlaKFnuzq_sM6Z7_/s640/essie-too-too-hot-63.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I porównania, na wzornikach tym razem. Zrobiłam niedawno porządek w lakierach, pokatalogowałam, przygotowałam sobie wzorniki :). I na pewno pokażę to wszystko niedługo :)</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Teraz porównanie z innymi Essie w odcieniach czerwieni: </div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3T-ktOLkvwIoGUSkD3pUwR38_1Cw-h7w1PxQ1oQBazYpTir51YMRgecODplHszifWM_ztcIi94VMIsu8jX7jGkNlYJ2rtt6K-lUXUsFW8xWZlQtPkjwxfoXok-V10dak8r5X4Ax4LuDhB/s1600/paletaB-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3T-ktOLkvwIoGUSkD3pUwR38_1Cw-h7w1PxQ1oQBazYpTir51YMRgecODplHszifWM_ztcIi94VMIsu8jX7jGkNlYJ2rtt6K-lUXUsFW8xWZlQtPkjwxfoXok-V10dak8r5X4Ax4LuDhB/s640/paletaB-1.jpg" title=" " width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">od lewej (numer na palecie = nazwa i numer lakieru)<br />
36 = Essie 63 too too hot<br />
19 = Essie 496 aperitif<br />
20 = Essie 544 fifth avenue<br />
21 = Essie 57 forever yummy</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhExf-Rm1oUpZWoA_BkF1qbO3MR0_YFuN9_jNU-puUjAtGVsaYeOEZIYM3MWzMfEwO4Kb_Bf6qEFWomCZTe8MRqMrUpHWmGgXTMKUFOrFK2nnsYaH7NOV6nY1NO88hnnBd5B8lWD-ECFZx2/s1600/paletaB-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhExf-Rm1oUpZWoA_BkF1qbO3MR0_YFuN9_jNU-puUjAtGVsaYeOEZIYM3MWzMfEwO4Kb_Bf6qEFWomCZTe8MRqMrUpHWmGgXTMKUFOrFK2nnsYaH7NOV6nY1NO88hnnBd5B8lWD-ECFZx2/s640/paletaB-2.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf-E4Ga5YVwxNtYn4PxCRfH9MqStIceZOFxaedpdSkNaNMnc6pfEQQd9QmQyCUMjGHCZ4lG9XMKoyTI76EkyXvYIlPkHNvkFDdPz7SuPSP9Qgo6oE4Oq0PnO5J8M5zsruqeazWmjbQYNpj/s1600/paletaB-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf-E4Ga5YVwxNtYn4PxCRfH9MqStIceZOFxaedpdSkNaNMnc6pfEQQd9QmQyCUMjGHCZ4lG9XMKoyTI76EkyXvYIlPkHNvkFDdPz7SuPSP9Qgo6oE4Oq0PnO5J8M5zsruqeazWmjbQYNpj/s640/paletaB-3.jpg" title=" " width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">od lewej (numer na palecie = nazwa i numer lakieru)<br />
29 (niebieski) = Essie smooth sailing<br />
30 = Essie 266 naughty nautical</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqMuzXu7weuR6FTbMJOHDxxUijDtTxl3mPV02fwp2f1Uq9EJNi2ct912NTi8uhkNplPxRH64fB3wt5RZ8ikA11krVj1QlnVdkup5m4SPcKE0gxcvCOzs2QKrpWOxb8ReIFr8oLnGnQGvv0/s1600/paletaB-4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqMuzXu7weuR6FTbMJOHDxxUijDtTxl3mPV02fwp2f1Uq9EJNi2ct912NTi8uhkNplPxRH64fB3wt5RZ8ikA11krVj1QlnVdkup5m4SPcKE0gxcvCOzs2QKrpWOxb8ReIFr8oLnGnQGvv0/s640/paletaB-4.jpg" title=" " width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pozdrawiam bieżących i przyszłych wielbicieli Essie :)<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7453920185707780649.post-9254373114903968872013-08-19T22:03:00.001+02:002014-04-30T23:55:39.342+02:00Glossybox w sierpniu<div style="text-align: justify;">
"Pocałunek Słońca" to motto sierpniowego Glossybox'a, który wg zamysłu, zawiera produkty przydatne w letniej, podróżnej kosmetyczce. Jestem zaskoczona, bo tym razem w pudełku znalazły się aż cztery pełnowymiarowe produkty! Wow. Trzy kosmetyczne i prezent.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw4RKHuC_nqY3UEiVc4kbtiaZDvSgs-1z6wNi605eNqm-AjLEM61q4VINhOfSurYaiKNRr5kdODk8D_NL6XU2olz5srnM7-6TOrpKck0lYExhs67mBl8IDz8aORlaMKV56pfSnq08ZJ-5d/s1600/glossybox-sier2013-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw4RKHuC_nqY3UEiVc4kbtiaZDvSgs-1z6wNi605eNqm-AjLEM61q4VINhOfSurYaiKNRr5kdODk8D_NL6XU2olz5srnM7-6TOrpKck0lYExhs67mBl8IDz8aORlaMKV56pfSnq08ZJ-5d/s1600/glossybox-sier2013-1.jpg" title=" " /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Anatomicals Spray Misty For Me</b> to mgiełka do twarzy. Przydatny produkt latem, gdy temperatury wysokie i jest gorąco. Wystarczy spryskać twarz mgiełką i od razu lżej... tylko jakoś ta mgiełka jest taka inna od tych, co zazwyczaj używałam (Avene, Vichy, Uriage). Nie rozpyla na mgiełkę, a osiada na twarzy małymi kropelkami i pachnie. Zapach przypomina mi trochę męską wodę kolońską. A co mamy w środku? Ekstrakt aloesu, pantenol, alantoina, ekstrakt z Rosa Gallica, lawendy, oczaru wirginijskiego, mięty pieprzowej.. skład ciekawy, tylko ten zapach taki sobie. I po spryskaniu należy delikatnie twarz osuszyć. Mgiełka jest w buteleczce, którą można po zużyciu wypełnić np. tonikiem lub jakąś inną wodą i nosić w torebce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwv01lluuqmxnZFfTKbgT78iBUTOZ6qV6nlS3F94tZSltyNbW6ObxFI_uS93YA9jUcTSYzH19ez68BpbPNvkUU6doqoDdb8Z0vN_meTI6Vs9LctxFJrdEs7pf4HMc4hdP4QImVUZOVAzWT/s1600/glossybox-sier2013-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwv01lluuqmxnZFfTKbgT78iBUTOZ6qV6nlS3F94tZSltyNbW6ObxFI_uS93YA9jUcTSYzH19ez68BpbPNvkUU6doqoDdb8Z0vN_meTI6Vs9LctxFJrdEs7pf4HMc4hdP4QImVUZOVAzWT/s320/glossybox-sier2013-3.jpg" title=" " width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih0VlZiS1c87bIq8DFWoMCiE05b6201tz5pnVIUS-AdftnhUXiz3Kby-aDQ5vHeDO6UQ3Rd6v7k0fibynTSZQEEYIZbfKqQtY0Y83xJB0wkiwgHvK6ZXBwQz1-XSfqJqeyU_wQfLMP5evc/s1600/glossybox-sier2013-3a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih0VlZiS1c87bIq8DFWoMCiE05b6201tz5pnVIUS-AdftnhUXiz3Kby-aDQ5vHeDO6UQ3Rd6v7k0fibynTSZQEEYIZbfKqQtY0Y83xJB0wkiwgHvK6ZXBwQz1-XSfqJqeyU_wQfLMP5evc/s320/glossybox-sier2013-3a.jpg" title=" " width="240" /></a>
</div>
<br />
<b>Aussie</b>. Dwa produkty australijskiej firmy, w tym jeden z produktów poznałam kilka lat temu i bardzo go lubiłam, mianowicie <b>3 Minute Miracle Reconstructor</b> - ładnie wygładza włosy, które stają się sypkie i fajne w dotyku. Ciekawe, czy teraz też mnie zachwyci, jak wtedy ;). Drugi produkt to szampon <b>Miracle Moist Shampoo</b>, nawilżający, z olejkiem z orzechów macadamia. Jestem go ciekawa.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX7pG-F_VW2s9505IE1THkN2rMg-W72Vd5JRbbBBqeHB0tPAqeVMHM_RtHKMjVPWfZVyeH45qnN5Teoqcku1DPSNS7ohI0NiMoCi1YIskEIlEd-wOHIl9vrGOdD8QKLrtNH3R-dwJTTcC9/s1600/glossybox-sier2013-4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX7pG-F_VW2s9505IE1THkN2rMg-W72Vd5JRbbBBqeHB0tPAqeVMHM_RtHKMjVPWfZVyeH45qnN5Teoqcku1DPSNS7ohI0NiMoCi1YIskEIlEd-wOHIl9vrGOdD8QKLrtNH3R-dwJTTcC9/s320/glossybox-sier2013-4.jpg" title=" " width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpMENriwExnq22QVpnUwTl_nYNjvcKTpaqvclH_r9tew617nsQtrXxuT38bK0I_Aak5oai9tnmn_mkeb-2Oal8CnslyRAt44IYQG4_kheDhZ0DR1347OYqKdci0_TJqV1JBSL-nBo-qici/s1600/glossybox-sier2013-4a.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;" title=" "></a><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpMENriwExnq22QVpnUwTl_nYNjvcKTpaqvclH_r9tew617nsQtrXxuT38bK0I_Aak5oai9tnmn_mkeb-2Oal8CnslyRAt44IYQG4_kheDhZ0DR1347OYqKdci0_TJqV1JBSL-nBo-qici/s200/glossybox-sier2013-4a.jpg" title=" " width="150" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqJvTd4Dx1s7E-UCEYqf2ap8e_0b86W_TpTazh9EJBHCLc3oVSLoJz60zr_m9uhktDgO6R1JzqgAP6BJKf579-5cvsfVSd-Os87RlSbtkDTmVrRprIPdouwV0xelxhsZA5FzORumhDU35F/s1600/glossybox-sier2013-4b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqJvTd4Dx1s7E-UCEYqf2ap8e_0b86W_TpTazh9EJBHCLc3oVSLoJz60zr_m9uhktDgO6R1JzqgAP6BJKf579-5cvsfVSd-Os87RlSbtkDTmVrRprIPdouwV0xelxhsZA5FzORumhDU35F/s200/glossybox-sier2013-4b.jpg" title=" " width="150" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czwartym kosmetykiem jest<b> tusz z Avon'u</b>. Jakoś nie pałam ogromną namiętnością do ich produktów, jednak gdy zobaczyłam, że to jakiś nowy tusz w bardzo odlotowym pudełku i formie to jednak mimo początkowej niechęci zainteresował mnie. Pierwsze wyjęcie z opakowania doprowadziło do konsternacji tupu 'a jak to się otwiera'? Nie chcąc połamać, po raz pierwszy przeczytałam kosmetyczną instrukcję obsługi :) Opakowanie przyciąga designem, jestem ciekawa jak tusz będzie się nakładał, wyglądał na rzęsach i trzymał. Jutro testy.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJgCzV5EEgOWxT_nuFJgqvx7Oz84MuIXzVSRM7H6mnBsl9iQChyphenhyphentrlD3pC1RnIfagQRVibvSb_UCqrDRwWgqXJ537Z-pnPs7bEcCDARpYomy1U-ke9_A5NbzfVdqsdSCeZpa2pcDwvcWxZ/s1600/glossybox-sier2013-5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJgCzV5EEgOWxT_nuFJgqvx7Oz84MuIXzVSRM7H6mnBsl9iQChyphenhyphentrlD3pC1RnIfagQRVibvSb_UCqrDRwWgqXJ537Z-pnPs7bEcCDARpYomy1U-ke9_A5NbzfVdqsdSCeZpa2pcDwvcWxZ/s1600/glossybox-sier2013-5.jpg" title=" " /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9qQSEIrsGgH1yxLZynkABg-qN1LNV4o3XAuSnPkdJi5lTPHOYr3ybMviSxECi-JDJ5Kppy9D1o_zW65UV0VR8St4H9omtN8pKsdN4f8_ad6e2UlzLVeV-75nqF3Gk89kBI65E_C9WCLZU/s1600/glossybox-sier2013-6.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9qQSEIrsGgH1yxLZynkABg-qN1LNV4o3XAuSnPkdJi5lTPHOYr3ybMviSxECi-JDJ5Kppy9D1o_zW65UV0VR8St4H9omtN8pKsdN4f8_ad6e2UlzLVeV-75nqF3Gk89kBI65E_C9WCLZU/s400/glossybox-sier2013-6.jpg" title=" " width="300" /></a>W pudełku znalazłam też maskę <b>Yasumi</b>, wciśniętą w kubek - shaker, w którym maskę się rozrabia, potrząsa i nakłada na twarz. Maska ta to <b>Shine Off Purifying Express Shaker Mask</b>, której zadaniem jest oczyszczenie porów, usunięcie nadmiaru sebum i odtoksycznienie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jako prezent załoga Glossy dołożyła <b>pędzel do różu/brązera z napisem 'Glossybox'</b>. Ma jednak dość twarde włosie i nie wiem czy go polubię...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowo dostałam też zniżkę 15% na zakupy Yasumi w ich sklepie internetowym oraz jako jednej ze stu trafił mi się również voucher 15zł na zakupy w sklepie odzieżowym MonaShe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I wiecie co, pudełko mi się podoba mimo twardszego niż moje pędzla i produktu Avonu - produkt zainteresował mnie swoim wyglądem na tyle, że chętnie go wypróbuję. Pozostałe produkty też.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQI2HEWAgrwwnXJhIkL4WRpq0N6wusizx25H3wQ_d3BUpWLuqAigDr1PP-o6fw-buuBVcbc_ndAfWigrwNa3B_DlsLc3N4ylIUU16F5xAja5D_eI6giZskpdtTXMqkZ4EoAVh1xq_ERZ73/s1600/naila.png" style="height: 31px; width: 87px;" title=" " /></div>
Nailahttp://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.com6